„CdS”: Lufthansa chce przejąć LOT. Ale jest inna linia, która bardzo chce być na naszym miejscu
Informacje włoskiego dziennika nie są wielkim zaskoczeniem, choć jednocześnie już na starcie trzeba zaznaczyć, że ich realizacja wydaje się bardzo mało realna. „Corriere” informuje, powołując się na swoje źródła w Lufthansie, że niemiecki przewoźnik byłby zainteresowany przejęciem LOT od lat, a szczególną zaletą naszej linii mają być niskie koszty zatrudnienia personelu oraz duży potencjał polskiego rynku oraz całej Europy Środkowej, gdzie popyt na podróże rośnie w bardzo szybkim tempie. Jednocześnie jednak sama Lufthansa nie ma jednak złudzeń, że do transakcji dojdzie – jako główny problem wskazując na protekcjonizm polskiego rządu. I faktycznie, takie przejęcie wydaje się w tej chwili niemożliwe – tym bardziej trudno sobie wyobrazić sytuację, że polski rząd zgodziłby się odstąpić narodowego czempiona rywalowi z Niemiec.
Riwiera Czarnogórska od 2652 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Side od 2228 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Ayia Napa od 2741 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Co na to LOT? Przewoźnik poinformował nas krótko, że nie komentuje spekulacji medialnych.
Nie ulega jednak wątpliwości, że Europa wkrótce wejdzie w fazie konsolidacji, a Lufthansa ma ochotę stać się linią, która będzie przejmowała mniejszych graczy. Donosiła o tym m.in. agencja Reuters, która tydzień temu informowała o przyspieszeniu harmonogramu spłacenia całej pomocy publicznej przez niemieckiego przewoźnika. Nie ulega też wątpliwości, o czym czytamy też we włoskim dzienniku, że LOT nie jest jedyną linią, którą Lufthansa jest zainteresowana. Na liście włoskiego dziennika znaleźli się tacy przewoźnicy jak portugalski TAP, przeżywające swoje kłopoty skandynawski SAS, czy greckie linie Aegean. Są też warianty znacznie mniej realistyczne, czyli tanie linie Wizz Air czy easyJet. Tu Włosi trochę spekulują, opierając się m.in. na słowach Michaela O’Leary’ego, według którego każdy z obu wymienionych przewoźników może wkrótce zostać podkupiony przez większego rywala.
Najciekawsza jest jednak sytuacja związana z linią ITA, czyli nowym przewoźnikiem powstałym na kanwie Alitalii. Czy Lufthansa jest zainteresowana jej przejęciem? Tu sytuacja jest o tyle skomplikowana, że… bardziej zainteresowana transakcją jest strona włoska. Tu z kolei niezwykle ciekawy tekst opublikował niemiecki dziennik „Handlesblatt” – wynika z niego, że ITA chciałaby stać się częścią Grupy Lufthansa. Potwierdzają to dość zaskakujące słowa Alftredo Altavilli, czyli członka zarządu linii ITA, który komentując wejście przewoźnika do sojuszu Skyteam, stwierdził, że zostało ono podpisane tylko na rok. Co będzie dalej?
– Nasza linia jest jak piękna panna na wydaniu, która ma wielu adoratorów. Mamy nadzieję, że Lufthansa będzie jednym z tych przystojnych i bogatych kawalerów, którzy będą zainteresowani ITA Airways – powiedział.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?