Choć ubiegły rok był jednym z najbardziej niefortunnych pod względem bezpieczeństwa lotniczego w ostatnich 10 latach, ryzyko wypadku podczas podróży samolotem pozostaje bardzo niskie. 986 ofiar śmiertelnych to wynik prawie cztery razy wyższy niż w 2013 roku. Trzeba przy tym zaznaczyć, że przez cały rok wszystkie linie lotnicze świata przewiozły rekordową liczbę 3,3 mld pasażerów podczas 27 mln lotów. To oznacza jedną katastrofę na 1,3 mln rejsów.
W badaniu Airline Ratings uczestniczyło 449 linii z całego świata. Przeanalizowano m.in. wyniki audytów organów nadzoru lotniczego (takich jak IATA czy FAA), raporty rządowe i historię operacyjną. Ale eksperci nie brali pod uwagę wypadków spowodowanych przez terrorystów. Aż 149 spośród monitorowanych linii lotniczych uzyskało maksymalny wynik – siedem gwiazdek. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się te, które szczególnie wyróżniają się innowacjami dotyczącymi bezpieczeństwa.
Z kolei najnowszy ranking najbezpieczniejszych linii lotniczych według JACDEC bierze pod uwagę jedynie 60 największych przewoźników na świecie. Niemiecka organizacja bazuje na specjalnym wskaźniku Global Safety Index, wyliczonym na podstawie zebranych przez 26 lat analizach incydentów lotniczych. Im niższy wskaźnik tym linie lepiej dbają o bezpieczeństwo.
Linie lotnicze należące do rządu Dubaju w tym roku obchodzą 30. rocznicę powstania. Fakt, że przewoźnik uzyskał doskonały wynik w obu uwzględnionych rankingach bezpieczeństwa jest równie dobrym powodem do świętowania.
Linia, która w 1989 r. zaczynała operować z dwoma wyleasingowanymi samolotami (Boeing 737 i Airbus A300) obecnie posiada 221 maszyn, a ich średni wiek wynosi 6,4 lat. W 2013 r. przewoźnik został uznany za Najlepszą Linię Świata według Skytrax. Nagradzana wielokrotnie klasa biznes oferuje fotele rozkładane pod kątem 180 stopni, umożliwiające podróż w pozycji leżącej.
JACDEC Safety Index: 0,007
Fot. Emirates