więcej okazji z Fly4free.pl

Pierwsi pasażerowie z Polski polecieli Boeingiem 737 MAX!

boeing 737 max
Foto: Andreas Zeitler / Shutterstock

Polscy pasażerowie po raz pierwszy od dwuletniej przerwy ponownie wsiedli do Boeinga 737 MAX. Po udanych lotach testowych, pechowy model mógł wrócić do pracy. Na początek zaczęły z nich korzystać linie Smartwings, ale w siatce LOT-u, Enter Aira czy Ryanaira także pojawi się lada moment.

W styczniu, po blisko dwóch latach uziemienia, EASA, czyli europejska agencja ds. bezpieczeństwa lotniczego dopuściła Boeinga 737 MAX do pracy. Zgodnie z wytycznymi, samoloty trzeba było jednak ponownie sprawdzić, m.in. zaktualizować oprogramowanie oraz instrukcje użytkowania i wykonać szereg innych czynności – w tym ponowne szkolenia pilotów czy lot testowy bez pasażerów. Dlatego na pierwsze loty MAX-ów przyszło nam jednak trochę poczekać. Choć w teorii powrót do wykonywania operacji lotniczych był możliwy już kilka tygodni temu, to w praktyce polscy pasażerowie pierwszy raz mogli skorzystać z tej maszyny dopiero… dzisiaj.

Pierwszy lot z Polski po ponownym dopuszczeniu do operacji lotniczych wystartował dziś z Lotniska Chopina. Krótko po godzinie 6 rano, MAX należący do linii Smartwings, wyruszył w drogę na Wyspy Zielonego Przylądka. Jak wylicza portal Pasażer.com, MAX-y można było zaobserwować na niebie już wcześniej – zarówno te w barwach czarterowej linii Enter Air jak i LOT-u. Były to jednak wyłącznie loty testowe.

Nie można zapominać, że MAX-y miały w dużej mierze zrewolucjonizować współczesne latanie. Ten typ samolotu jest znacznie wydajniejszy, bardziej ekologiczny i generuje mniejsze koszty. Niemal w hurtowych ilościach zamówił go przede wszystkim Ryanair. Ale model ten trafił także do floty LOT-u. Narodowy przewoźnik w sumie zamówił 15 sztuk, z czego 5 zdążył odebrać przed uziemieniem.

Pasażerowie się boją? Nie, dopóki cena biletu jest atrakcyjna

Oczywiście pozostaje pytanie, czy w miarę możliwości – przynajmniej na początku – pasażerowie będą unikać MAX-ów?. Nie bez powodu Ryanair próbował ukryć nazwę tych samolotów . Ale jednocześnie przekonywał

Wszystko wskazuje jednak na to, że strach łatwo zredukować. Jak? Odpowiednią ceną biletu. W 2019 roku, niedługo po katastrofach przeprowadzono badania, z których wynikało, że nawet co drugi Amerykanin zmieniłby plan podróży, gdyby okazało się, że będzie leciał MAX-em. To tyle w teorii. Jeśli zagłębić się w badanie, szybko można odkryć, że również jedynie połowa badanych w ogóle kojarzyła głośne katastrofy, z czego znów mniej niż połowa była w stanie poprawnie wskazać model samolotu, jaki brał w nich udział. Co istotne nie musieli oni pamiętać konkretnych modeli, musieli jedynie wybrać z pośród ośmiu zaproponowanych w ankiecie.

– Jednocześnie zaledwie 3 proc. wszystkich osób przyznało, że typ maszyny, który będzie obsługiwał lot ma wpływ na zakup biletów, bo na pierwszym miejscu stawiają przede wszystkim cenę (57 proc.), na drugim linię lotniczą (14 proc.), a na trzecim liczbę przesiadek (9 proc.). Po zagłębieniu się w szczegóły ankiety okazuje się też, że aż 41 proc. pytanych na pytanie „Jak często podróżujesz samolotem”?, odpowiedziała, że nigdy. Ich rozważania są więc czysto teoretyczne – opisywaliśmy badania na łamach Fly4free.pl.

Nie można też zapominać, że większość pasażerów nie ma pojęcia, jakim leci samolotem ani nie przywiązuje do tego żadnej wagi. Warto też zaznaczyć, że wszystkie urzędy jak i sam Boeing od momentu podjęcia decyzji przekonują, że nie ma żadnych powodów do obaw.

– Nie ma wątpliwości, że B737 MAX został poddany wyjątkowo długiej i skrupulatnej ocenie niezależnych nadzorów lotniczych m.in. FAA, EASA, Transport Canada. Wykonane modyfikacje i testy pozwalają na bezpieczną eksploatację samolotu. Przed finalnym dopuszczeniem do wykonywania operacji samolotu B737 MAX z pasażerami w Polsce, wchodzimy w ostatni etap oceny bezpieczeństwa w zakresie technicznym i operacyjnym zgodnie z przygotowanymi przez EASA wymogami – mówił już w styczniu Michał Witkowski wiceprezes ds. standardów lotniczych w polskim Urzędzie Lotnictwa Cywilnego.

Teraz, gdy wszystkie te wymogi zostały spełnione, MAX-y mogły wrócić do pracy, także w Polsce.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »