więcej okazji z Fly4free.pl

Blog: Ewelina i Kamil ruszają w podróż

Dziś bardzo osobiście, bowiem żegnamy się z Wami na pewien czas. Wyruszamy w podróż do Azji. Nie martwcie się jednak, że w czasie naszej nieobecności przegapicie warte Waszej uwagi promocje i okazje. Jeśli będziecie nadal śledzić Fly4free.pl nic wam nie umknie. Jak to możliwe? W najbliższych dniach spotkacie na naszych łamach nowe imiona autorów: Dorotę (możecie już czytać jej relację z Cypru) i Huberta (nie raz za naszym pośrednictwem dzielił się z Wami swoimi znaleziskami).W czasie podróży, którą rozpoczynamy we wtorek, czeka nas 9 lotów, 29 tysięcy kilometrów do przelecenia, w tym czasie odwiedzimy 7 lotnisk, w trzech krajach, na dwóch kontynentach. Przebędziemy także setki kilometrów lądem, a z wszystkiego zdamy relację na łamach Fly4free.pl. Będziemy starali się relacjonować w telegraficznym skrócie już w trakcie podróży.

Zamierzamy stawić czoła strajkom kontrolerów w Europie i dymiącemu wulkanowi w Azji, i z Warszawy przez Wrocław, Londyn, Kuala Lumpur i Medan dotrzeć do lasów tropikalnych na Sumatrze, gdzie naszym celem jest przetrwanie w dżungli 😉 i jeśli szczęście dopisze, spotkanie oko w oko z dziko żyjącymi orangutanami.

Kolejnym celem naszej podróży będą tropikalne wyspy Bali, Lombok i maleńkie Gili, gdzie chcemy naładować akumulatory na następne miesiące intensywnej pracy.

Do szukania dla Was tanich połączeń i promocji powrócimy w pierwszym dniu października. Będzie nam w tym czasie bardzo brakowało kontaktu z Wami, 8 miesięcy temu, gdy ruszało Fly4free.pl nie spodziewaliśmy się, że prowadzenie tego serwisu będzie nam sprawiało taką frajdę, że nasza praca spotka się z tak ciepłym przyjęciem z Waszej strony, i że wokół Fly4free.pl, naszego forum i strony na Facebooku zbieże się grupa osób tak pozytywnie zakręconych na punkcie podróży i taniego latania.

Właśnie dzięki temu, w czasie naszej nieobecności serwis będzie nadal żył, bowiem prowadzenie go w tym czasie na swoje barki bierze Dorota i Hubert, z którymi poprzez Fly4free.pl mieliśmy przejmność się poznać, spotkać w podróży i zacząć współpracę.

Do przeczytania,
Ewelina i Kamil

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
To będzie przygoda! Czekam z niecierpliwością na Wasze relacje. Powodzenia!
tomaszk, 6 września 2010, 19:18 | odpowiedz
Powodzenia!
Wojtek, 6 września 2010, 19:20 | odpowiedz
Super! Liczę na mnóstwo zdjęć :)
Katy, 6 września 2010, 19:35 | odpowiedz
oj szkoda, że teraz - ruszam w Azję ponownie w Listopadzie i może byłaby możliwość spotkania na trasie - lotnisku ;) niemniej udanych nie tylko przelotów i czekamy na relacje. pozdrawiam
Arthos, 6 września 2010, 19:38 | odpowiedz
na Gili Meno polecam bungalowy obok słonego jeziora :)
Asiek, 6 września 2010, 19:44 | odpowiedz
Świetna trasa, bardzo zazdroszczę! Życzę dużo sił, miłych chwil i dużo energii! Z niecierpliwością czekam na relację! Szczęśliwie wracajcie !
Jay, 6 września 2010, 19:50 | odpowiedz
A ja strasznie zazdroszczę bo wiem co przed wami ... dokładnie 2 lata temu wróciłem wraz z żoną z rocznej podróży po Azji i Oceanii. Chętnych do rozmarzenia się zapraszam na podroz.najbardziej.com :)
Piotr, 6 września 2010, 19:57 | odpowiedz
Dzięki wszystkim za życzenia. @Arthos - szkoda. Już na jeden miting na trasie w Indo jesteśmy z naszymi czytelnikami umówieni :) @Mleka - tak, od ok. 17 do wieczornego lotu do STN. W planach ruch do centrum @Asiek - dzięki! @Piotrek - WOW, rok to już coś, można dobrze oderwać się od codzienności
Kamil Lodziński, 6 września 2010, 20:24 | odpowiedz
wow! zazdroszcze takiej wyprawy ;D powodzenia :)
aga, 6 września 2010, 20:39 | odpowiedz
Wow! To jest coś :). Gratuluje odwagi do spełniania marzeń i życzę wielu ciekawych chwil w podróży :)
Tomek, 6 września 2010, 21:11 | odpowiedz
o jak miło, że zawitacie do Wrocławia:) Miłego eksplorowania i smarowania się Azją!
Maciej Klaczyński, 6 września 2010, 21:12 | odpowiedz
GL :)
Luc, 6 września 2010, 21:20 | odpowiedz
Zazdroszczę ja wróciłem w kwietniu z Azji i tak mi się spodobało że będę tam wracać a w Indonezji niestety nie byłem. Życzę udanej podróży i zapomnienia od szarej rzeczywistości.
Adam, 6 września 2010, 21:42 | odpowiedz
Ahhh też bym kiedyś taką trasę zrobił:) powodzenia!
Siara, 6 września 2010, 21:52 | odpowiedz
Czekamy na relację.
Krf23, 6 września 2010, 22:09 | odpowiedz
NIECH MOC BEDZIE Z WAMI!:-)
MrMoon, 6 września 2010, 22:22 | odpowiedz
powodzenia :) liczę na świetną relację ;-)
kabza, 6 września 2010, 22:32 | odpowiedz
powodzenia!
Aga, 6 września 2010, 23:15 | odpowiedz
Życzę pięknej podróży! :)
Oleńka, 6 września 2010, 23:58 | odpowiedz
Skończyliśmy pakowanie. Mój plecak 9,9 kg, Ewelinki 9,2 kg. Teraz żałuję, że braliśmy bagaż rejestrowany ;). Waga bez jedzenia i picia oraz aparatu fotograficznego.
Kamil Lodziński, 7 września 2010, 0:02 | odpowiedz
Powodzenia :) udanej podróży!
barthos86, 7 września 2010, 0:10 | odpowiedz
Szczęśliwej Podróży! :)
michało, 7 września 2010, 0:12 | odpowiedz
Waga plecaków imponująca jak na taki wyjazd, doszliście do perfekcji :-)
remi3, 7 września 2010, 0:27 | odpowiedz
Powodzenia!Czekam na relację!
bacha, 7 września 2010, 1:30 | odpowiedz
Przypominam że w AirAsia jak lecićie podręczny ma 7 kilo i czasem na lotach wewnątrz Azji sprawdzają.
Adam, 7 września 2010, 7:46 | odpowiedz
No to super, trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na Waszą relację.
Muchor, 7 września 2010, 22:01 | odpowiedz
super i powodzenia!i spisujcie wszystko dokładnie: miejsca nieopisane w przewodnika, transport,ceny , zwyczaje i wszystko inne czego nie można poznać nie będąc na miejscu... ;]
lj, 7 września 2010, 23:22 | odpowiedz
A my lecimy za 2 tygodnie Air Asią na Borneo na miesiąc, tylko z podręcznym. Kamilu-taką samą trasę jak Wy planujecie robiliśmy w zeszłym roku w podobnym okresie.Powodzenia
bozenagru, 7 września 2010, 23:58 | odpowiedz
a Air Asia nie ma przypadkiem 7kg podręcznego? Zazdroszczę! Ja jakoś nie miałam odwagi w tym roku na taką podróż... może jak poczytam Wasze relacje to jednak się zdecyduję:) Powodzenia:)
OFFelia, 8 września 2010, 9:18 | odpowiedz
OFFelia zgadza się jest 7 kilo podręcznego ale na dłużej to myślę że ciężko się zmieścić w taką podróż. Jestem tylko ciekawy jak tam teraz będzie pogoda czy jeszcze bedzie dokuczał monsun chyba teoretycznie do października jest. A OFFelia nie ma się co bać ja myślałem że bedzie gorzej to cywilizacja moze na borneo trochę gorzej i trzeba w dźungli uważać gdzie sie chodzi i wziąsć Muge do smarowania i nastawić się na spartńskie warunki ale nie jest źle. Ludzie symaptyczni wszytsko da się załatwić podróż męczy ale to przygoda. O niebo gorzej jest jechać np. na Kaukaz czy do ruskich tam to nigdy nic nie wiadomo a w Azji jakos są przewidywalni, sympatyczni i nie za bardzo zbiurokratyzowani.
Adam, 8 września 2010, 15:51 | odpowiedz
porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »