Los Angeles z bagażem z Warszawy za 1870 PLN. Z regionów od 1881 PLN
Taką okazję warto przypomnieć. Do Kalifornii podróżujecie bezpośrednio ze stolicy kraju na pokładach Boeinga 787 Dreamliner z bagażem nadawanym w cenie biletu. Bilety z Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania, Rzeszowa i Wrocławia dostępne są od 1880 PLN. W takich cenach znajdziecie wiele terminów podróży od stycznia do końca maja.
Oczywiście, że można znaleźć tańsze bilety na zachodnie wybrzeże USA. Chciałbym tylko zwrócić waszą uwagę na fakt, że zwykle pozwalają one na podróż tylko z bagażem podręcznym, a ten największy nie jest. Koszt nadania bagażu rejestrowanego – w zależności od linii – zaczyna się od 50 EUR (ok. 215 PLN) za lot w jedną stronę. A moja propozycja, to podróż z PLL LOT, gdzie bagaż nadawany do luku, do 23 kg (wcale niemało), wliczony jest w cenę biletu.
- Warszawa – Los Angeles – Warszawa. Dostępne terminy podróży »
- Katowice – Los Angeles – Katowice. Dostępne terminy podróży »
- Gdańsk – Los Angeles – Gdańsk. Dostępne terminy podróży »
- Kraków – Los Angeles – Kraków. Dostępne terminy podróży »
- Wrocław – Los Angeles – Wrocław. Dostępne terminy podróży »
- Poznań – Los Angeles – Poznań. Dostępne terminy podróży »
- Rzeszów – Los Angeles – Rzeszów. Dostępne terminy podróży »


W samym Los Angeles proponuję Wam spędzić maksymalnie 3 dni. W tym czasie na pewno uda się Wam zobaczyć główne atrakcje miasta. Przyzwoity nocleg znajdziecie w hotelu Titta Inn. Wyposażenie każego pokoju to klimatyzacja, telewizor, biurko, krzesło, telefon oraz łazienka z prysznicem. W pomieszczeniu ogólnodostępnym, codziennie, dostępna są kawa, gorąca woda, owoce oraz słodycze. Goście mogą korzystać także z bezpłatnego parkingu.
Po pobycie w Mieście Aniołów, ruszcie przed siebie wypożyczonym samochodem. Benzyna w USA jest tania. Odwiedźcie krainę rozpusty – Las Vegas oraz parki narodowe, ze słynnym Wielkim Kanionem na czele. Z ubezpieczeniem icarhireinsurance nie będziecie musieli się martwić o auto w czasie jazdy.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?