Barcelona chce wprowadzić podatek turystyczny w…restauracjach! Właściciele knajp wściekli
Od kilku miesięcy władze Barcelony debatują nad podwyższeniem obowiązującego już podatku turystycznego. Podwyżka miałaby dotyczyć wszystkich, którzy zatrzymują się w stolicy Katalonii na co najmniej jedną dobę. Na tym jednak nie koniec – Eduard Torres, prezes Turisme de Barcelona zapowiedział, że planuje wprowadzić podatek dla turystów także w innych sektorach usług, m.i. w restauracjach i barach.
Plany rządzących spotkały się jednak ze sprzeciwem ze strony Stowarzyszenia Restauracji w Barcelonie, które reprezentuje około 3 000 lokali i barów w całym mieście. Jego dyrektor Roger Pallerols stwierdził, że egzekwowanie wyższych opłat po prostu byłoby niemożliwe.
Wyc. objazdowe od 2692 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Sharm El Sheikh od 2597 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Wyspa Malta od 2359 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
– Trudno byłoby prosić o dowód czy paszport każdą osobę, która weszła do baru czy restauracji. Turystami mogą być również mieszkańcy pobliskich wiosek i miasteczek, którzy przyjechali na jeden dzień do Barcelony w celach turystycznych. Dlaczego oni mieliby płacić więcej? – zapytał, cytowany przez „Euroweekly News”.
Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami turyści przybywający do Barcelony na statkach wycieczkowych i zatrzymujący się w obiektach turystycznych podlegają pod stawkę dzienną. W pierwszym przypadku jest to 3 euro za każdy pobyt trwający powyżej 12 godzin, zaś w drugim 3,50 euro za noc (luksusowe kempingi i 5-gwiazdkowe hotele), 2,25 euro (4-gwiazdkowe hotele) i 1-1,70 euro (pozostałe obiekty).
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?