Bankructwo Primera Air to dopiero początek? Szef easyJeta ostrzega: „Takich linii będzie więcej”. I wbija szpilę Ryanairowi
Plany, ambicje, zadowoleni pasażerowie i tanie bilety – tak kiedyś wyglądała strategia islandzkiej linii Primera Air, która w zeszłym tygodniu ogłosiła bankructwo. Podobny los może spotkać innych tanich przewoźników w Europie. A przynajmniej tak przewiduje jeden z ważniejszych prezesów w branży.
Na zjeździe ABTA – stowarzyszenia zrzeszającego przemysł turystyczny w Wielkiej Brytanii – jednym z prelegentów był Johan Lundgren.
– Jeśli masz problemy z powodu podwyżek cen paliwa, bo wcześniej się nie zabezpieczyłeś, nie jesteś elastyczny ani nie masz produktu i usługi, za którą ludzie zapłacą dodatkowo, to powinieneś zacząć się martwić – tłumaczył szef easyJeta.
Oczywiście Lundgren nie wymienił żadnej konkretnej linii, ale dał do zrozumienia, że przewoźników, którzy są w tarapatach, może być sporo.
– Wielu słabych graczy znajduje się w trudnej sytuacji z powodu wysokich cen ropy. W niedalekiej przyszłości zobaczymy jeszcze niejedno fiasko – dodał.
Primera Air była jednym z niskokosztowych przewoźników, który chciał oferować loty transatlantyckie w atrakcyjnych cenach. Plan wydawał się być znany z innych linii, ambicje były ogromne, a pasażerowie zachwyceni, bo bilety za ocean można było kupić nawet za 99 USD. Ale rzeczywistość okazała się brutalna. Ostatecznie zbyt duże zaległości w uiszczaniu opłat lotniskowych, opóźnienia z dostawą nowych samolotów i wysokie opłaty leasingowe okazały się być tym, co dobiło islandzkiego przewoźnika.
Lundgren przy okazji swojego wystąpienia nie przepuścił także okazji, by odnieść się do zarzutów, jakie regularnie wysnuwa wobec niego Micheal O’Leary, szef Ryanaira. W jego opinii to m.in. pracownicy easyJeta (a także Norwegiana, KLM, TAP, Aer Lingus, Eurowing itd.) podsycają jego załogi pokładowe do kontynuowania strajków.
– My mamy pilotów, którzy latają naszymi samolotami. Jeśli chcesz mieć wiele samolotów, znajdź pilotów, którzy będą nimi latać – odciął się szef easyJeta, dając jednocześnie dobrą radę zarządowi Ryanaira.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?