Galeria sztuki na autostradzie i przewodnik w formie radiowej? Tu wszystko jest możliwe
Jak pobudzić wyobraźnię i zachęcić do bliższego zapoznania się z kulturą wysoką? Wyjść ze sztuką z ciasnych budynków muzealnych bezpośrednio „do ludzi”. A gdzie aktualnie, w dobie powszechnego dostępu do internetu i nowoczesnych technologii, gdy wszyscy jesteśmy zajęci i zabiegani, spędzamy coraz więcej czasu? W samochodach.
Stąd już tylko krok do realizacji śmiałego pomysłu: muzeum zlokalizowanego… przy autostradzie. Pierwsze takie miejsce zostało właśnie oddane do użytku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nie jest to największe muzeum na świecie, ale z pewnością najdłuższe – eksponaty są prezentowane na billboardach ulokowanych przy autostradzie E11, łączącej Dubaj m.in. z Abu Zabi. Odcinek „muzealny” liczy blisko 100 kilometrów.

Fot. Louvre Abu Dhabi
Jak to wygląda od strony praktycznej? Kierowca podróżujący na tej trasie, zbliżając się do billboardu z umieszczonym na nim dziełem sztuki (a raczej reprodukcją), słyszy głos przewodnika, dobiegający z głośników samochodowego radia – nastawionego wcześniej na jedną z trzech częstotliwości popularnych stacji radiowych: Radio 1 FM, Classic FM oraz Emarat FM.
Każda historia, dotycząca danego arcydzieła, trwa kilkadziesiąt sekund. Czas oczekiwania na dojazd samochodem do miejsca, w którym jest umieszczony kolejny billboard umila muzyka.
To poważne przedsięwzięcie, które prezentuje dzieła światowej klasy. Pamiętajmy, że od 11 listopada 2017 w Abu Zabi działa… drugi Luwr. Arabscy szejkowie stworzyli filię słynnego francuskiego muzeum, płacąc 525 mln USD za prawo do używania tej nazwy oraz kolejne 750 mln USD za możliwość wypożyczania dzieł i doradztwo specjalistów z Luwru. I m.in. dzieła z tego muzeum są prezentowane na billboardach w „Muzeum Autostradowym”.

Fot. Louvre Abu Dhabi
Czy taki sposób popularyzacji sztuki się przyjmie? Jesteśmy ciekawi, o ile wzrośnie liczba sprzedanych biletów w obiektach muzealnych położonych w Abu Zabi i Dubaju.