Ani bilety, ani bagaże. Nie zgadniesz, na czym linie lotnicze zarabiają najwięcej
Mechanizm działania jest zaskakująco prosty. Linie lotnicze sprzedają mile bankom i innym wystawcom kart kredytowych. Klienci zdobywają je, płacąc kartą za codzienne zakupy, a później wymieniają na loty, podwyższenie klasy podróży czy dostęp do lotniskowych saloników.
Korzyść mają wszyscy. Bank zyskuje lojalnego klienta, pasażer darmowy lub tańszy lot, a linia lotnicza – pieniądze. I to zanim jeszcze przewiezie choćby jednego pasażera. W całym systemie zaskakująca jest jednak skala. Przelewy od banków są dziś bowiem wyższe niż przychody ze wszystkich sprzedanych w ciągu roku biletów.
Costa Brava od 2930 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Kreta Zachodnia od 2921 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Słoneczny Brzeg od 1688 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Miliony z kart – nie z biletów
Najbardziej obrazowo sytuacja wygląda w Stanach Zjednoczonych. W drugim kwartale obecnego roku linie Delta Airlines otrzymały od American Express przelew na ponad… 2 miliardy dolarów. Na konto American Airlines wpłynęło z tego tytułu blisko 1,5 miliarda dolarów, a United zarobiło prawie 800 milionów. Gdyby nie wpływy od banków, każda z tych linii poniosłaby stratę.
Banki nie są jednak stratne – wprost przeciwnie. Roczne opłaty za korzystanie z karty kredytowej sięgają bowiem blisko 800 dolarów. Największe dochody pochodzą z opłat interchange, czyli prowizji pobieranych od każdej transakcji kartą. W USA to średnio około 2% wartości zakupów, co w sumie przekłada się na 187 miliardów dolarów rocznie.
Jak działają programy lojalnościowe w Europie?
W Europie model ten nie rozwinął się jednak na taką skalę – głównie ze względu na regulacje ograniczające wysokość opłat interchange. W Polsce i całej Unii Europejskiej prowizje od transakcji kartą kredytową nie mogą bowiem przekraczać 0,3% wartości płatności. To sprawia, że programy lojalnościowe oparte na sprzedaży mil bankom są mniej lukratywne niż w Stanach Zjednoczonych.
Mimo tego również w Polsce można znaleźć karty kredytowe powiązane z liniami lotniczymi, które pozwalają zbierać punkty za codzienne płatności i wymieniać je później na bilety czy dodatkowe korzyści – jak dostęp do saloników lotniskowych czy fast tracków.
Jedną z najpopularniejszych jest oferowana przez bank PEKAO “Karta z Żubrem”. Za płatności nią dokonywane zbieramy punkty w programie Miles & More, które można wymieniać na korzyści u ponad 40 przewoźników – w tym LOT-u, Lufthansy czy Swiss.





