To jednak nie upał i wymysły Qatar Airways. Nowe samoloty mają wielki problem z lakierem
Problem z lakierem dotyczy Airbusów A350, które w ostatnich miesiącach były odbierane z fabryki. Jak się okazało, już po krótkim czasie eksploatacji, malowana powierzchnia zaczyna się kruszyć, łuszczyć i odstawać. Airbus określił to mianem „wczesnego zużycia powierzchni”. Nie ma to co prawda większego związku z bezpieczeństwem lotów, ale – co dość logiczne – linie nie po to kupują nowe samoloty, żeby malowanie wyglądało jakby było wykonane wiele lat temu.
Alanya od 1792 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Korfu od 1739 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Kreta Zachodnia od 1978 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Jako pierwszy problemy z lakierem zgłaszał Qatar Airways i to już na początku października. Przewoźnik był pierwszym, który odebrał A350. Od razu rozpoczął się spór z Airbusem, ale nie przyniósł szczególnych rezultatów. Początkowo spekulowano bowiem, że problem z lakierem jest efektem wysokich temperatur, jakie panują w Katarze, bo faktycznie problem dotyczył wyłącznie A350 kupionych przez Qatar Airways. Katarskie linie musiały z tego powodu uziemić aż 20 maszyn (na wszelki wypadek i do czasu wyjaśnienia sprawy). Walczą też o odszkodowanie.
Teraz jednak sytuacja okazuje się być zakrojona na szerszą skalę. Agencja Reuters przeprowadziła dziennikarskie śledztwo i dotarła do dokumentów, z których wynika, że podobny problem miało przynajmniej pięć innych linii lotniczych. Wśród nich wymienia się Finnair, Etihad, Lufthansę, Air France i Cathay Pacific. Niektóre z nich zauważyły pierwsze uszkodzenia lakierów już zaledwie 2 tygodnie po dostawie. W większości było to jednak kilka miesięcy.
Airbus zapewnił bezpłatne przemalowanie uszkodzonych samolotów w ramach gwarancji. O wiele ważniejsze jest jednak wykrycie przyczyny, a nie naprawianie skutków. A na to najwyraźniej musimy jeszcze poczekać, bowiem do tej pory firma pilnie strzeże tego tematu i nie jest skora ujawniać jej szczegółów.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?