więcej okazji z Fly4free.pl

Niższe ceny i łatwiejsze wyszukiwanie obiektów. Airbnb zmienia zasady

airbnb rezerwacja
Foto: Mr.Whiskey / Shutterstock

Właściciele mieszkań dostępnych na Airbnb muszą szykować się do zmiany zasad. Choć nowe regulacje dotyczą gospodarzy, to mogą w znaczący sposób wpłynąć także na gości. Łatwiej będzie znaleźć odpowiednie oferty, a przy tym może się okazać, że zapłacimy mniej.

Według najnowszych informacji w wielu ważnych regionach zmienią się zasady dotyczące opłat za rezerwację. W myśl nowych regulacji, które mają obowiązywać w Europie, Azji (z wyjątkiem Japonii), na Bliskim Wschodzie i w Afryce, wszyscy nowi gospodarze będą mogli zmienić sposób naliczania dodatkowych opłat.

Do tej pory każdy gospodarz był obciążany przez serwis prowizją za rezerwację, która wynosi 3 procent całej kwoty. Resztę pobieranych pieniędzy Airbnb utrzymywało po stronie gości. Niejednokrotnie w trakcie rezerwacji noclegu nagle pojawiała się dodatkowa opłata. W zależności od obiektu, długości pobytu i kilku innych czynników mogła wynosić nawet do 20 proc. wartości rezerwacji.

Teraz gospodarze będą mogli rozegrać to inaczej. Zamiast 3 proc. prowizji i przeniesienia reszty należności na klienta, mogą zdecydować się zostawić opłatę po swojej stronie. Wtedy kwota domyślnie wyniesie 14 proc. W innej wersji mogą też zdecydować się podzielić ją pomiędzy siebie i gości wedle własnego uznania.

Ale co to w rzeczywistości oznacza dla klientów? Przede wszystkim może się okazać, że nawet jeśli gospodarz weźmie całą opłatę tylko na siebie (domyślne 14 proc.) i doda ją do ceny, a my zapłacimy ją w pewnym sensie nieświadomie, to i tak wyjdziemy na tym lepiej, niż gdybyśmy mieli świadomie dopłacić 20 proc. z własnej kieszeni.

Po drugie, taka sytuacja znacząco ułatwia wyszukiwanie ofert. Nie ma nic bardziej irytującego niż moment, w którym ustawiliśmy odpowiednie filtry, wyszukaliśmy interesujące nas obiekty, zabieramy się za szczegółowe oglądanie i… odkrywamy, że niemal każdy z nich jest droższy niż sugerowała kwota w wynikach wyszukiwania. Zamiast z góry wiedzieć, ile wynosi koszt danego noclegu, musimy otworzyć każdą z ofert, żeby zobaczyć czy i jakie opłaty dodatkowe przyjdzie nam uiścić.

Zresztą podobne spostrzeżenie mieli także właściciele mieszkań.

– Wielu gospodarzy przekazało informacje zwrotne, że nasza opłata dla gości utrudniła im zachowanie pełnej kontroli nad ceną wyświetlaną klientom – tłumaczą przedstawiciele portalu.

Teraz może się to wreszcie zmienić, a cena pokazywana na etapie wyszukiwania, będzie pokrywała się z tym, co zobaczymy w podsumowaniu rezerwacji.

Nowe zasady zaczną obowiązywać w czerwcu. Gospodarze, którzy mieli okazje testować opłaty w nowej wersji, wypowiedzieli się o efektach bardzo pozytywnie.

Nie posiadasz konta w serwisie Airbnb? Załóż je i odbierz 110 PLN rabatu do wykorzystania przy wynajmie apartamentu w dowolnym miejscu na świecie.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
"Niejednokrotnie w trakcie rezerwacji noclegu nagle pojawiała się dodatkowa opłata. W zależności od obiektu, długości pobytu i kilku innych czynników mogła wynosić nawet do 20 proc. wartości rezerwacji."  Samo to jest absurdem, wchodzę do sklepu, kupuję telewizor i przy kasie dowiaduję się, że jest droższy o 20% :)?Co to w ogóle za praktyki podawania jednej ceny w ofercie a innej przy finalizacji:)
mygumas, 29 maja 2019, 14:54 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Jak miło, że firma wychodzi z taką inicjatywą. Przecież nie ma to związku z tym, że takie podawanie ceny jest w EU nielegalne i zainteresował się nimi odpowiedni urząd. :)
adam1987, 29 maja 2019, 15:24 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Hotels.com to samo. Cena za nocleg w Kołobrzegu 300 zł. Pod koniec rezerwacji okazuje się że sprzątanie obowiązkowe +200 zł... U mnie już skreśleni. 
adam1987 Jak miło, że firma wychodzi z taką inicjatywą. Przecież nie ma to związku z tym, że takie podawanie ceny jest w EU nielegalne i zainteresował się nimi odpowiedni urząd. :)
logis, 29 maja 2019, 15:46 | odpowiedz
Avatar użytkownika
na booking też jest to irytujące, często znajduje apartament za 150 zł, wchodzę w rezerwacje a tam opłata za sprzątanie 100 zł
Conrad857, 29 maja 2019, 17:00 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Kiedyś myślałem, że to problem Kołobrzegu, ale... sprawdź Miami - czasem hotel 45 USD + resort fee (drobnym drukiem) 90 USD za dobę... nie mówiąc o tym, że w USA tax płatny osobno - na Florydzie 14%... można się zdziwić :) 
logis Hotels.com to samo. Cena za nocleg w Kołobrzegu 300 zł. Pod koniec rezerwacji okazuje się że sprzątanie obowiązkowe +200 zł... U mnie już skreśleni. 
adam1987 Jak miło, że firma wychodzi z taką inicjatywą. Przecież nie ma to związku z tym, że takie podawanie ceny jest w EU nielegalne i zainteresował się nimi odpowiedni urząd. :)
mkdabr, 30 maja 2019, 0:14 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »