Fly4free.pl

Air Moldova traci samoloty i zawiesza mnóstwo tras! Co z lotami z Modlina?

Foto: s / Shutterstock
Mołdawski przewoźnik poinformował o zawieszeniu części połączeń z powodów operacyjnych. Branżowe portale sugerują, że przewoźnik musiał uziemić część swojej floty, bo na jej użytkowanie ze względów bezpieczeństwa nie zgadzają się firmy leasingowe. Co z lotami z Polski? Radio Kiszyniów informuje, że sobotni lot ze stolicy Mołdawii do Modlina nie odbędzie się, zawieszona jest też sprzedaż biletów na tej trasie na przyszły tydzień.

Napięta sytuacja wokół Mołdawii powoduje coraz gorsze konsekwencje dla branży lotniczej w tym kraju. Kilka dni temu Wizz Air ogłosił zawieszenie wszystkich lotów z i do Kiszyniowa, teraz zaś rozsypuje się siatka połączeń narodowej linii tego kraju, czyli Air Moldova.

Już w czwartek mołdawski przewoźnik poinformował, że z powodu „trudności” operacyjnych zawiesza regularne połączenia do Stambułu, Tbilisi, Paryża, Londynu i Pragi. Jakie to trudności? W komunikacie linii czytamy, że dwa samoloty są niedostępne. A w przypadku tak małego przewoźnika jak Air Moldova to poważny problem: linia pod koniec ubiegłego roku dysponowała tylko 4 samolotami (dwoma Airbusami A319, Airbusem A320 i 1 A321). 

To jednak nie koniec problemów, bo Radio Kiszyniów poinformowało w piątek, że odwołane są także sobotnie loty linii Air Moldova: do Dublina oraz Modlina, co oznacza, że także na tych dwóch trasach loty zostaną zawieszone.

Sprawdziliśmy w systemie rezerwacyjnym przewoźnika i widzimy, że loty z Modlina do Kiszyniowa nie są w najbliższych dniach dostępne do sprzedaży: najbliższy lot, na który można kupować bilety, to 11 marca, a więc w przyszłym tygodniu. Trudno jednak wyrokować czy do tego czasu połączenie zostanie przywrócone.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do lotniska w Modlinie, które sprawdza status połączeń mołdawskiego przewoźnika.

Sytuacja Mołdawii zaczyna przypominać tę Ukrainy?

Ukraiński branżowy serwis Avianews.com wskazuje na to, że przyczyną utraty samolotów przez linię Air Moldova może być cofnięcie zgody na ich użytkowanie ze strony firm leasingowych. Chodzi tu przede wszystkim o kwestie ubezpieczenia samolotów w przypadku lotów do tak ryzykownych w obecnych czasach destynacji jak Mołdawia.

Wskazują na to losy dwóch uziemionych maszyn linii Air Moldova: jedna z nich od kilku dni pozostaje uziemiona na lotnisku we włoskiej Weronie, druga zaś wykonała pod koniec lutego lot na lotnisko w Montpellier, które wiele firm leasingowych traktuje jako parking dla samolotów. To zaś oznacza, że w praktyce przewoźnik ma tylko jeden samolot, bo jeden z Airbusów A319 z floty przewoźnika znajduje się we Francji już od końca grudnia. Na razie są to jednak tylko bardzo prawdopodobne spekulacje, bo linia Air Moldova nie odniosła się do tych informacji oficjalnie.

Przypomnijmy, że właśnie problemy z ubezpieczeniem lotów były głównym powodem masowego anulowania lotów przez linie lotnicze na kilka dni przed wybuchem wojny w Ukrainie i startem rosyjskiej agresji.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »