W samolotach Aerofłot stewardesy będą pilnować papieru toaletowego. Bo pasażerowie zaczęli go wynosić
Być może brzmiałoby to dość zabawnie, ale zabawne wcale nie jest. W notatce służbowej skierowanej do pracowników czytamy, że nowa polityka dotycząca papieru toaletowego zostaje wprowadzona testowo na trasach do Turcji, a konkretnie Antalyi i Stambułu. Czego dokładnie dotyczy nowa polityka?
Costa Brava od 1548 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Costa Brava od 1859 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Costa Brava od 1663 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
W myśl wytycznych władz Aerofłotu dodatkowe rolki papieru toaletowego nigdy nie powinny być zostawione w dostępnych miejscach w toalecie, aby pasażerowie do nich nie dotarli i nie zabrali ich ze sobą. W instrukcji czytamy też, że papier toaletowe, papierowe ręczniki i chusteczki być być uzupełniane w samolotowej toalecie dopiero po zużyciu starych opakowań.
A po wylądowaniu wszystkie niewykorzystane materiały muszą zostać policzone, zaplombowane i zwrócone. Z kolei osoba odpowiedzialna musi włożyć papier toaletowy, ręczniki i chusteczki do specjalnego pojemnika, który powinien zostać szczelnie zalakowany i oznaczony datą lotu.
Testy nowego rozwiązania mają być prowadzone w dniach od 3 do 10 czerwca i nie jest jasne, czy taka polityka zostanie wprowadzona na stałe, także na innych trasach.
Aerofłot ma poważne problemy z powodu sankcji nałożonych przez UE i szereg krajów z całego świata w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Przewoźnik znacząco zredukował swoją siatkę połączeń międzynarodowych, ale większym wyzwaniem wydaje się flota. Linia co prawda zachowała swoje samoloty Boeinga i Airbusa, ale z powodu sankcji jest odcięta od dostępu do części zamiennych. W efekcie nawet rosyjski urząd lotniczy przewiduje, że wkrótce linia będzie zmuszona do kanibalizowania własnej floty, czyli demontażu części z niektórych maszyn, by inne samoloty mogły dalej być użytkowane.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?