84 tys. zł mandatu i 4 lata zakazu lotów! Pierwszy kraj UE wprowadza tak surowe kary dla awanturujących się pasażerów
W ostatnich latach w Europie masowo wzrasta liczba przypadków awantur i zakłócania porządku na pokładach samolotów, co stanowi duże zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów. Aby walczyć z tym procederem, Francja postanowiła wprowadzić wysokie kary dla pasażerów, którzy zakłócają porządek.
Side od 2113 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Słoneczny Brzeg od 2200 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Majorka od 2065 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Jak czytamy w brytyjskim „Independent”, nowe przepisy weszły w życie 8 listopada i dotyczą przypadków łamania porządku podczas lotów we francuskiej przestrzeni powietrznej. Konsewkencje to mandat w wysokości 10 tysięcy euro lub nawet 20 tysięcy euro (ponad 84 tysiące ł) w przypadku recydywistów. Na liście niepożądanych zachowań, za które może spotkać nas mandat, znajdują się m.in. brak stosowania się do poleceń załogi w trakcie lotu, zakłócanie porządku w samolocie, ale też używanie urządzeń elektronicznych w momencie, gdy obsługa lotu informuje, że jest to zakazane. Oprócz mandatu w wyjątkowo trudnych przypadkach możliwe jest wpisanie takiego delikwenta na czarną listę z zakazem lotów z Francji. Zakaz taki może obowiązywać nawet przez 4 lata.
Jak czytamy, powstanie specjalny rejestr nadzorowany przez francuski urząd lotnictwa cywilnego, gdzie przewoźnicy będą zgłaszać dane pasażerów objętych zakazem lotów.
– Bezpieczeństwo pasażerów jest naszym najwyższym priorytetem. Niepożądane zachowanie na pokładach samolotów jest nieakceptowalne, bo stanowi ryzyko dla bezpieczeństwa i utrudnia pracę załogom pokładowym – komentuje Philippe Tabarot, francuski minister transportu.
Z danych EASA wynika, że każdego miesiąca na pokładach samolotów w Europie dochodzi do ok. 200-500 incydentów z udziałem pasażerów.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?