6 małych lotnisk w Europie znosi limit płynów. W bagażu podręcznym butelki do 2 litrów
To kolejne brytyjskie lotniska, które – zgodnie z planem tamtejszego rządu – zamontowały nowoczesne skanery 3D do kontroli bezpieczeństwa na lotniskach i w efekcie zniosły limity płynów. Miesiąc temu podobne ograniczenia zniosło lotnisko w szkockim Aberdeen. Teraz przyszła pora na następne.
Hurghada od 2648 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Majorka od 2319 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Fuerteventura od 2644 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Jak poinformowała grupa HIAL zarządzająca 11 małymi szkockimi lotniskami, od 1 czerwca ograniczenie płynów zostanie zniesione na lotniskach Berbencula, Islay, Kirkwall, Stornoway, Sumburgh i największym z tej grupy lotniskiem w Inverness, które w ubiegłym roku obsłużyło ok. 700 tysięcy pasażerów.
HIAL informuje, że – tak jak w przypadku innych portów – nie trzeba też będzie podczas kontroli wyciągać elektroniki z plecaków. Reguła ta nie dotyczy jednak płynów – choć będzie można je przewozić w opakowaniach o większej pojemności, to podczas kontroli trzeba będzie je wyjąć z bagażu podręcznego.
Władze lotniska poinformowały, że zakup nowoczesnych urządzeń kosztował ok. 1 mln funtów.
Przypomnijmy, że rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał wszystkie lotniska w tym kraju do zainstalowania nowoczesnych skanerów do połowy tego roku. Jak się jednak okazało, wiele lotnisk ma problemy z dotrzymaniem tego terminu, więc brytyjski rząd zmienił ostateczny termin ich instalacji na połowę 2025 roku. Już dziś skanery są częściowo zainstalowane także na większych brytyjskich lotniskach, choć nie wszędzie.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?