2 samoloty tanich linii ostrzelane podczas próby lądowania na Haiti! Kule przebiły kadłub, lotnisko zamknięte
Do mrożących krew w żyłach wydarzeń doszło w poniedziałek na głównym lotnisku Haiti, które w ostatnich latach boryka się z wieloma problemami, dotyczącymi przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa. Największym problemem jest tu w tej chwili zorganizowana przestępczość i uzbrojone gangi, które kontrolują dużą część stolicy Port-au-Prince i poszerzają swoje wpływy w kolejnych regionach. Próby zaprowadzenia porządku prowadzą do politycznych napięć, a poniedziałkowa eskalacja ma związek z kolejną w ostatnich miesiącach zmianą na stanowisku premiera. Rządy w kraju objął Alix Didier Flis-Aime, który ogłosił, że będzie dążył do przywrócenia stabilności na Haiti. W efekcie gangi postanowiły pokazać swoją siłę i próbowały zająć główne międzynarodowe lotnisko. Oprócz walk, mających na celu ograniczenie działalności lotniska, ostrzelano co najmniej 2 samoloty amerykańskich linii lotniczych.
Hammamet od 2761 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Wyc. objazdowe od 2536 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Djerba od 1862 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Najpoważniej uszkodzony został Airbus A320 linii Spirit Airlines lecący z Fort Lauderdale, który podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w Port-au-Prince został ostrzelany. Jak widzimy na filmach udostępnionych w sieci, kule przebiły kadłub samolotu i przeleciały m.in. przez schowki bagażowe w górnej części kabiny. Szczęśliwie nikomu z pasażerów nic się nie stało, ale linia lotnicza potwierdza, że jeden z członków załogi pokładowej odniósł obrażenia, choć nie wiadomo, jak bardzo poważne. W efekcie sytuacji na lotnisku piloci przerwali procedurę lądowania i ostatecznie wylądowali w Santiago na Dominikanie.
Tego samego dnia ostrzelany został samolot linii JetBlue lecący z Nowego Jorku, który właśnie podchodził do lądowania. W tym przypadku nikt nie odniósł obrażeń, a przewoźnik ogłosił zawieszenie lotów do Haiti przynajmniej do 2 grudnia.
Onet przypomina, że w ostatnich tygodniach na Haiti ostrzelany został śmigłowiec ONZ. Z danych ONZ wynika, że w okresie od początku lipca do końca września w wyniku walk i przemocy gangów na Haiti zginęło 1740 osób.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?