13 godzin non-stop w Boeingu 737! Nasi sąsiedzi walczą o tytuł najgorszej trasy świata
Linie Ukraine International Airlines planują wznowić od 9 grudnia loty na trasie z Kijowa do Nowego Jorku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że połączenie będzie obsługiwane Boeingiem 737!
Podróże transatlantyckie wciąż są mocno ograniczone, ale linie lotnicze powoli planują wznowienie lotów do USA. Jednym z takich przewoźników jest ukraiński przewoźnik UIA, który zaplanował wznowienie połączenia do Nowego Jorku na lotnisko JFK. Trasa wystartuje 9 grudnia, a loty będą realizowane 2 razy w tygodniu. Problem w tym, że prawdopodobnie będzie to lot z piekła rodem, bo loty mają być realizowane Boeingiem 737!
Spójrzmy na zatrważający plan lotu. Samolot będzie startował z Kijowa o 10.00 lokalnego czasu i wykona trwający 5 godzin i 15 minut rejs… na lotnisko Keflavik, gdzie będzie miał międzylądowanie i czas na zatankowanie maszyny. Samolot spędzi tam tylko godzinę i ruszy dalej do Nowego Jorku: w tym przypadku czas lotu 6 godzin i 20 minut. W sumie więc pasażerowie spędzą na pokładzie 12 godzin i 35 minut, a trzeba jeszcze do tego doliczyć czas spędzony w maszynie po boardingu i przed opuszczeniem maszyny. W sumie wychodzi więc spokojnie ponad 13 godzin non-stop!
To marna pociecha, ale w drugą stronę czas lotu trwa nieco krócej – według rozkładu to ok. 11 godzi i 20 minut. Samolot to oczywiście dość standardowa wersja 737 ze 189 miejscami na pokładzie. Serwis One Mile At A Time informuje, że w samolocie będzie klasa biznes, jednak tak na dobrą sprawę oznacza to tylko miejsce z przodu z blokadą środkowego fotela.
Dlaczego UIA decyduje się na tak dziwny krok? Trudno powiedzieć, bo przewoźnik dysponuje kilkoma starymi Boeingami 767, a całkiem niedawno przejął Boeingi 777. Z drugiej strony – ukraińska linia była w dość trudnej sytuacji finansowej już przed pandemią, więc nic dziwnego, że szuka oszczędności.





