10 miejsc, które warto zobaczyć zanim znikną
Miejsca, podobnie jak zwierzęta mogą stać się zagrożone, a niektóre spośród tych najbardziej niesamowitych na świecie stopniowo znikają.
Globalne ocieplenie, podnoszenie się poziomu mórz i oceanów, zanieczyszczenie powietrza czy wycinanie lasów to tylko niektóre czynniki powodujące nieodwracalne zmiany krajobrazu naszej planety. Naukowcy od dawna ostrzegają o negatywnych skutkach, jakie mogą one przynieść nie tylko dla przyrody, ale również dla ludzkości.
Okazuje się, że na Ziemi jest wiele pięknych i wyjątkowych miejsc, których nasi potomkowie prawdopodobnie już nie poznają.
Sprawdźcie, co warto zobaczyć na własne oczy zanim pozostanie tylko wspomnieniem na zdjęciach!
PoprzednieObraz 8 z 10Następne
Tybet
Od 1950 roku, gdy Tybet znalazł się pod chińską kontrolą, jego unikalna kultura zaczęła zanikać. Od tego czasu zburzonych zostało ponad 6000 klasztorów, a nauczanie języka tybetańskiego zostało zakazane, na rzecz mandaryńskiego. Mimo wysiłków i starań wielu znanych działaczy na rzecz uwolnienia Tybetu od chińskiej okupacji, język i wiele tradycji kulturowych wymiera. Chiński rząd (w zależności od bieżącej polityki) od czasu do czasu zamraża pozwolenia dla turystów na wjazd do Tybetu. Warto, więc odwiedzić ten piękny kraj dopóki jest to możliwe, a jego niesamowite dziedzictwo do końca nie zanikło.
Fot. Göran Höglund (Kartläsarn), flickr
Od 1950 roku, gdy Tybet znalazł się pod chińską kontrolą, jego unikalna kultura zaczęła zanikać. Od tego czasu zburzonych zostało ponad 6000 klasztorów, a nauczanie języka tybetańskiego zostało zakazane, na rzecz mandaryńskiego. Mimo wysiłków i starań wielu znanych działaczy na rzecz uwolnienia Tybetu od chińskiej okupacji, język i wiele tradycji kulturowych wymiera. Chiński rząd (w zależności od bieżącej polityki) od czasu do czasu zamraża pozwolenia dla turystów na wjazd do Tybetu. Warto, więc odwiedzić ten piękny kraj dopóki jest to możliwe, a jego niesamowite dziedzictwo do końca nie zanikło.
Fot. Göran Höglund (Kartläsarn), flickr
PoprzednieObraz 8 z 10Następne
Albania z Gdańska 2589 PLN
Bez żadnych zmartwień na Bałkanach
Gran Canaria z Wrocławia 1160 PLN
Luksusowy wypoczynek w 4* hotelu Marriott
Lizbona z Wrocławia 739 PLN
City break w pięknej stolicy Portugalii
Turcja z Wrocławia od 2819 PLN
Ultra all inclusive w tureckim Side 5* hotel z aquaparkiem
Malediwy z Polski 4641 PLN
8 dni w prawdziwym raju (w sezonie)
Cypr z Warszawy 1569 PLN
Stylowy wypoczynek na wyspie Afrodyty
Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze
Zaloguj się na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
cóż za hipokryzja...
doradzacie jechać w miejsca...które są zagrożone przez masową turystykę?!
A gdzie Istambuł?
A Morze Aralskie?
Morze Aralskie już zniknęło
Dopiszcie Kilimandżaro.
nie ma efektu ocieplania klimatu. To zwykłe wahania klimatyczne znane w cyklach klimatycznych Ziemi. Sporo lludzi zbija na tzw "ocieplaniu" kapitał. Wystarczy sobie przypomnieć, że 30 lat temu przepowiadano że w 2010 r. będą rozły w naszym kraju palmy:) Jak do tej pory oprócz jednej sztucznej w Warszawie, pozostałe do zobaczenia jedynie w palmiarniach
jaro - to widzę że masz już nowy podręcznik do geografii MEN-u , Morze Aralskie chociaż bardzo malutkie w porównaniu z tym co było nawet 50 lat temu to jednak wciąż istnieje, tak więc dalej można jechać i "podziwiać" aczkolwiek prawda, że w takim tempie spadku poziomu wody w końcu zniknie
Dokładnie! Żadnego efektu cieplarnianego nie ma, goście którzy dostali za to Nobla (w tym jeden z Polski) to jeden wielki przekręt. Studiuję na AGH i na każdym kroku nam powtarzają, że to jedna wielka bzdura i takie wahania temperatur były normalne w historii naszej planety.
w Turcji ;-)
a Kapadocja?
Trzeba się zabrać za robotę, bo z 10 miejsc widziałem tylko morze martwe:)