Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 113 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
#81 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lis 2012
Posty: 1020
niebieski
Maciek78 napisał(a):
kittycate napisał(a):
Prawdopodobieństwo że ukradną Ci portfel w Barcelonie i Tallinnie na pewno nie jest takie samo .

Jest dokładnie takie same. Kropka w kropkę.

Bardzo śmiała teza. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jakieś raporty policyjne/artukuły o masowym okradaniu turystów w Tallinnie czy może miałeś znajomych których na starówce w Tallinnie zaczepiały prostytutki lub ludzie o wyglądzie z północnoafrykańskim i chcieli z nimi tańczyć śpiewając w grupie hymn zespołu Levadia Tallinn w międzyczasie niepozornie dobierając im się do plecaków/kieszeni? :mrgreen:
Prosimy o jakieś konkrety.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
✨PREMIUM✨ w cenie dyskontu 😎Loty, samochód i 5🌟 hotel w Batumi za 685 PLN🤯🌴 ✨PREMIUM✨ w cenie dyskontu 😎Loty, samochód i 5🌟 hotel w Batumi za 685 PLN🤯🌴
Czarterowe loty (z dużym bagażem) do Sri Lanki za 2499 PLN ✈️🧳🎒 Czarterowe loty (z dużym bagażem) do Sri Lanki za 2499 PLN ✈️🧳🎒
#82 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:09 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2011
Posty: 9087
Jak z powiedzenia, 50% - albo Cię okradną, albo nie? :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#83 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:17 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2179
niebieski
kittycate napisał(a):
Maciek78 napisał(a):
kittycate napisał(a):
Prawdopodobieństwo że ukradną Ci portfel w Barcelonie i Tallinnie na pewno nie jest takie samo .

Jest dokładnie takie same. Kropka w kropkę.

Bardzo śmiała teza. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jakieś raporty policyjne/artukuły o masowym okradaniu turystów w Tallinnie czy może miałeś znajomych których na starówce w Tallinnie zaczepiały prostytutki lub ludzie o wyglądzie z północnoafrykańskim i chcieli z nimi tańczyć śpiewając w grupie hymn zespołu Levadia Tallinn w międzyczasie niepozornie dobierając im się do plecaków/kieszeni? :mrgreen:
Prosimy o jakieś konkrety.

Proszę konkret - trzeźwy, racjonalny człowiek schował swój portfel w wewnętrzną kieszeń zapiętej kurtki. Podaj mi teraz prawdopodobieństwo kradzieży w Tallinie i Barcelonie? Jest dokładnie takie samo i jest bliskie zeru.

Natomiast opici znajomi na starówce zadowoleni, że przystojni Afrykanie z północy figlują z nimi śpiewy piłkarskie, skaczący w rytm bongo i zapominający o bożym świecie to już podlegają tylko i wyłącznie własnej głupocie i ona jest karana tak samo zarówno w Barcelonie jak i Tallinie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#84 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:24 

wiater napisał(a):
Litwini bardzo nie lubią Polaków.

Bardzo proszę nie obrażać Litwinów. Ludzie, których błędnie nazywasz "Litwinami" to tak naprawdę Żmudzini. Najpodlejsza intelektualnie grupa etniczna rejonu Litwy XIV w. (i nie tylko ale ten wiek jest kluczowy). Historia wygląda mniej więcej tak:
1. 1383 r. Unia Polski i Litwy w Krewie. Dzięki temu Litwa ucieka spod topora i nikt jej nie będzie ogniem i żelazem chrystianizował.
2. Szlachta litewska bardzo szybko uległa polonizacji, w myśl zasady, że kultura wyższa bardziej oddziałuje na niższą, niż niższa na wyższą. Są kraje o silnej kulturze (Niemcy, Francja - bardzo silna kultura, Polska - silna kultura) i słabej kulturze (Rusini - dlatego rusyfikacja była procesem trudnym do przeprowadzenia, a germanizacja łatwiejszym. Niełatwym ze względu na różnice religijne ale łatwiejszym).
3. Polonizacja była dla ludności litewskiej rodzajem, używając współczesnego języka, resocjalizacji poprzez nagradzanie, a nie poprzez opresję. Dlatego chętnie jej ulegali. Dodatkowo nasza kultura jest atrakcyjna.
4. A tego nie znajdziecie w książkach: część ludności Litwy nie udało się spolonizować. Była na ten proces odporną z racji wysokiego poziomu zacofania (analfabetyzm, gusła, wiele można wymieniać). To właśnie Żmudzini.
5. Później, kaprysem Stalina, Żmudzini zagarnęli dziedzictwo dawnej Litwy. Nie lubią Polaków, to fakt, o tym należy mówić. Ale to nie Litwini, bo prawdziwi Litwini to po prostu Polacy.


Ostatnio edytowany przez Anonymous, 26 Lut 2016 14:25, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
#85 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lis 2012
Posty: 1020
niebieski
Maciek78 napisał(a):
kittycate napisał(a):
Maciek78 napisał(a):
kittycate napisał(a):
Prawdopodobieństwo że ukradną Ci portfel w Barcelonie i Tallinnie na pewno nie jest takie samo .

Jest dokładnie takie same. Kropka w kropkę.

Bardzo śmiała teza. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jakieś raporty policyjne/artukuły o masowym okradaniu turystów w Tallinnie czy może miałeś znajomych których na starówce w Tallinnie zaczepiały prostytutki lub ludzie o wyglądzie z północnoafrykańskim i chcieli z nimi tańczyć śpiewając w grupie hymn zespołu Levadia Tallinn w międzyczasie niepozornie dobierając im się do plecaków/kieszeni? :mrgreen:
Prosimy o jakieś konkrety.

Proszę konkret - trzeźwy, racjonalny człowiek schował swój portfel w wewnętrzną kieszeń zapiętej kurtki. Podaj mi teraz prawdopodobieństwo kradzieży w Tallinie i Barcelonie? Jest dokładnie takie samo i jest bliskie zeru.

Natomiast opici znajomi na starówce zadowoleni, że przystojni Afrykanie z północy figlują z nimi śpiewy piłkarskie, skaczący w rytm bongo i zapominający o bożym świecie to już podlegają tylko i wyłącznie własnej głupocie i ona jest karana tak samo zarówno w Barcelonie jak i Tallinie.

A najlepiej to zawsze siedzieć tylko w 5 gwiazdkowym hotelu, na lotnisko jeździć wyłącznie taksówkami a na stare miasto chodzić tylko za dnia i to wyłącznie w asyście prywatnego ochroniarza - wtedy prawdopodobieństwo że nas okradną jest jeszcze bardziej bliskie zeru ale jak to się ma do rzeczywistości :roll:
Ktoś wcześniej napisał że uważał i wiedział że w Barcelonie kradną a i tak wrócił bez aparatu więc gadanie "że lepiej być nieświadomym bo teraz opanuje nas bezzasadny strach" jest wg mnie mocno naiwne.


Ostatnio edytowany przez kittycate 26 Lut 2016 14:36, edytowano w sumie 3 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#86 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:32 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2179
niebieski
Po 1 - nie rozumiesz sensu. W Barcelonie, która jest dużo bardziej turystyczna i w której klimat jest dużo cieplejszy więc więcej pijanych znajomych tańczących w rytm bongo. Więcej jest więc też kradzieży co chyba jest proste. A takie miejsca, gdzie pijani znajomi balują będą bardziej przyciągać tych, którzy myślą o cudzej własności. Więc jak pojadę taksówką do hotelu, tam posiedzę w basenie i wrócę do hotelu to śmiało będę mógł napisać, że nie kradną.

Po 2 - gdzie napisałem, że uważałem? Znowu wypaczasz sens wypowiedzi bo taka forma Ci bardziej pasuje.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#87 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lis 2012
Posty: 1020
niebieski
Maciek78 napisał(a):
Po 2 - gdzie napisałem, że uważałem? Znowu wypaczasz sens wypowiedzi bo taka forma Ci bardziej pasuje.


Nie napisałem że Ty to napisałeś, ale pojawiało się wcześniej kilka razy więc sam manipulujesz moją wypowiedzią.

Ty natomiast napisałeś że prawdopodobieństwo bycia okradzionym w Tallinnie i Barcelonie jest dokładnie takie samo KROPKA W KROPKĘ co jest wg mnie bzdurą. Ale nie chce mi się już tego kontynuować.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#88 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:39 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2179
niebieski
Heh, bo to ja wróciłem bez aparatu.
A kropka w kropkę - bez żadnego kłopotu przejdziesz 100 razy La Ramblę z racjonalnie schowanym portfelem i bez nadmiernej ilości alkoholu i masz pewność, że portfel wciąż będzie Twój. Podobnie w Tallinie. Widzisz różnicę? Ja też nie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#89 PostWysłany: 26 Lut 2016 14:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lis 2012
Posty: 1020
niebieski
Jak więc straciłeś aparat? ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#90 PostWysłany: 26 Lut 2016 15:01 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2179
niebieski
Pijani znajomi... :lol: Sam się prosiłem. Otwarty plecak, wesoło, winko itd
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#91 PostWysłany: 26 Lut 2016 16:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Kwi 2014
Posty: 482
niebieski
Anonymous napisał(a):
wiater napisał(a):
Litwini bardzo nie lubią Polaków.

Bardzo proszę nie obrażać Litwinów. Ludzie, których błędnie nazywasz "Litwinami" to tak naprawdę Żmudzini. Najpodlejsza intelektualnie grupa etniczna rejonu Litwy XIV w. (i nie tylko ale ten wiek jest kluczowy). Historia wygląda mniej więcej tak:
1. 1383 r. Unia Polski i Litwy w Krewie. Dzięki temu Litwa ucieka spod topora i nikt jej nie będzie ogniem i żelazem chrystianizował.
2. Szlachta litewska bardzo szybko uległa polonizacji, w myśl zasady, że kultura wyższa bardziej oddziałuje na niższą, niż niższa na wyższą. Są kraje o silnej kulturze (Niemcy, Francja - bardzo silna kultura, Polska - silna kultura) i słabej kulturze (Rusini - dlatego rusyfikacja była procesem trudnym do przeprowadzenia, a germanizacja łatwiejszym. Niełatwym ze względu na różnice religijne ale łatwiejszym).
3. Polonizacja była dla ludności litewskiej rodzajem, używając współczesnego języka, resocjalizacji poprzez nagradzanie, a nie poprzez opresję. Dlatego chętnie jej ulegali. Dodatkowo nasza kultura jest atrakcyjna.
4. A tego nie znajdziecie w książkach: część ludności Litwy nie udało się spolonizować. Była na ten proces odporną z racji wysokiego poziomu zacofania (analfabetyzm, gusła, wiele można wymieniać). To właśnie Żmudzini.
5. Później, kaprysem Stalina, Żmudzini zagarnęli dziedzictwo dawnej Litwy. Nie lubią Polaków, to fakt, o tym należy mówić. Ale to nie Litwini, bo prawdziwi Litwini to po prostu Polacy.


Historii Litwy/Żmudzinów nie znam, bo aż tak nie wnikałem w historię północo-wschodnich sąsiadów. Jest Litwa to nazywam jej mieszkańców Litwinami. Proste.
Ale dzięki za informację, na pewno się przyda.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#92 PostWysłany: 26 Lut 2016 21:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Lut 2016
Posty: 18
Chciałabym nieśmiało zauważyć, że jednak w większości przypadków ludzie zwiedzają inne kraje w letnie wakacje, więc teza o chowaniu portfela w kurtce jakkolwiek bardzo poprawna jest np. w ciągu połowy roku w Barcelonie mało realna :roll: . Mając na sobie shorty/spódnicę i podkoszulkę trudno schować coś tak by nie było tego widać.

Poza tym wracając do Barcelony jest to jedyne miasto w którym kilkukrotnie sami mieszkańcy (raz policja) podchodzili do nas zwracając nam uprzejmie uwag, że możemy zostać okradzeni, przy czym nie było to chodzenie z otwartym plecakiem a stanie z dużymi bagażami (czekaliśmy na taksówkę) przy ruchliwej ulicy na terenie Ciutat Vella (i to nie w Raval, które jest najgorszą dzielnicą w mieście ale w El Gotic) albo kupowanie biletów na największym dworcu w mieście, który nota bene wygląda bardzo bezpiecznie. Do mojego wcześniejszego postu o Barcelonie chciałabym dodać, że miasto ma duże problemy z grupami (potrafiącymi liczyć po 20 osób na raz) złodziei (właściwie zawsze są to obcokrajowcy nie miejscowi), którzy grupami otaczają ofiarę i albo na bezczelnego wymuszają oddanie portfela (i potrafią to zrobić nawet w tłumie przechodniów, znam historię, która odbyła się w czasie wrześniowego święta, wieczorem [dla osób nie w temacie tłumy są takie że praktycznie głównymi ulicami się nie przejdzie] i grupa 3 kobiet po prostu musiała wręczyć złodziejom wszystkie torby/plecaki) albo jeden kradnie rzuca portfel drugiemu ten natychmiast wyjmuje zawartość i rzuca portfel pod nogi ofierze (że niby mu wypadł).

Nawiązując do rozmowy u góry czy jest tak samo niebezpiecznie / bezpiecznie w Barcelonie jak gdzie indziej - ZALEŻY

dzielnice poza obszarem Ciutat Vella (czyli Raval, Gotic, Barceloneta i Ribera) to w ogóle inna bajka bo mają szerokie ulice i miejscowych mieszkańców (czytaj nie obcokrajowców z Azji i Afryki). Im droższa dzielnica tym oczywiście lepiej, w Pedralbes, które jest najdroższą oczywiście jest najlepiej. Ogólnie jest to bardzo bezpieczne miasto poza Ciutat Vella i nie wliczając metra poniekąd dlatego że im dalej od Centrum 'inni' dużo bardziej rzucają się w oczy (w większości 'rzucają' bo kradną często też ludzie z Europy Wschodniej) i miejsca jest więcej więc trudno na kogoś 'przypadkiem' wpaść, i komunikacja miejska autobusowa dużo bardziej jest wykorzystywana przez mieszkańców niż przez turystów. Ja odkąd usiłowano mi wyrwać torebkę, na miasto zabieram tylko przepaskę na rękę w której jest kieszeń i jak na razie nie miałam nowych problemów.

Ogólne wrażenie z miasta gdy się po nim chodzi jest superpozytywne. Nie ma się wrażenia niebezpieczeństwa wprost przeciwnie jest to idylla. Jest bardzo czysto nawet w miejscach gdzie nie ma bloków/kamienic a są na przykład ogromne powierzchnie zielone - całe Montjuic. Ludzie są bardzo mili, jest dużo dzieci i starszych osób na ulicach, jak dla mnie sielanka w powietrzu. Ciutat Vella i główne ulice są codziennie w nocy zmywane wodą a brudne miejsca dodatkowo odkażane.

Chciałabym jednak dla ludzi nie w temacie zauważyć, że dzielnice wchodzące w skład Ciutat Vella a zwłaszcza Raval, które teraz są oblegane zwłaszcza za dnia przez turystów to dzielnice do których z 15 lat temu się wielce nie wchodziło a jeśli już to szło się przez jedyną prostą ulicę przecinającą całość (Ferran, Princesa). Miasto od tamtej pory poumieszczało na ich terenie dużo instytucji kulturalnych i naukowych oraz powyburzało wąskie ulice by idący miał wrażenie szerszej perspektywy (w celu zapewnienia bezpieczeństwa). Trochę zmieniając temat powiem, że obecne Stare Miasto jest tak już przerobione że realnie ze starym nie ma już nic wspólnego - jak ktoś che zobaczyć jak wyglądały ulice Starego Miasta gdzie można dotknąc obie ściany ulicy rękami niech pojedzie do Girony.
Ciutat Vella jest przyjemna i specyficzna i krążą tam tłumy turystów ale trzeba sobie zdawać sprawę, że mieszka tu niestety biedota a nie tak jak w Warszawie bardzo bogaci ludzie. Ciutat Vella a zwłaszcza Raval od zawsze było terenem gdzie osiedlali się imigranci z Indii Pakistanu i Afryki, nadal jest to jedyne miejsce (Raval) gdzie prostytutki dosyć oficjalnie stoją przy niektórych ulicach i gdzie nadzór nad tym mają jakieś międzynarodowe afrykańskie gangi. Na koniec jeszcze dodam, że przez kilka miesięcy mieszkałam i w Gotic i w Riberze i nic mi się nie stało.
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
4 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#93 PostWysłany: 29 Lut 2016 20:47 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2179
niebieski
Widzę, że literki nie przekonują. Wczoraj udało mi się jednak ustrzelić idealny przykład obrazkowy - miłe, lekko upojone francuzki jadące na lotnisko Ciampino po upojnym zapewne weekendzie z dwoma Rzymianami, którzy jak przystało na prawdziwych macho - odprowadzili swoje koleżanki na autobus. Te Panie, pełne pozytywnych wrażeń i pewnie niezłego wina zapomniały o bożym świecie
Image
I nie gadajcie, że w lecie nie ma kurtek a w zimie wiatr wieje. Racjonalny człowiek nie będzie okradziony.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#94 PostWysłany: 29 Lut 2016 21:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lip 2010
Posty: 3316
srebrny
ta, czyli Twoim zdaniem racjonalny czlowiek na wyjezdzie turystycznym alkoholu nie pije, ta?
A ja, zdaniem moim i masy innych osob jestem bardzo racjonalny, a na wyjazdach turystycznych pije, i to czasem sporo. I znam sporo osob ktore robia podobnie.
Takze znam kilka osob, ktore nie pija i zostaly w Hiszpanii okradzione zupelnie po trzezwemu [w tym ja, dwukrotnie. A po pijaku tylko raz].

Uczepiles sie swojej dziwacznej teorii i bedziesz teraz jej bronil do zapelnienia bazy danych forum. Spoko, wolno Ci. Co zupelnie nie znaczy, ze masz racje.
_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#95 PostWysłany: 01 Mar 2016 09:25 

Rejestracja: 12 Kwi 2011
Posty: 2179
niebieski
rw30 napisał(a):
ta, czyli Twoim zdaniem racjonalny czlowiek na wyjezdzie turystycznym alkoholu nie pije, ta?

Brawo za manipulację. Mój post jest tuż nad Twoim, ale to wystarczy, żeby przekręcić jedno zdanie pod swoje teorie.
Oczywiście też masz prawo się bać i głosić wszem i wobec, że Barcelona czy inne miasta jest niebezpieczna, co nie znaczy, że to jest prawda.

Kończę swoją krucjatę w tym temacie. Będę zdrowszy :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#96 PostWysłany: 01 Mar 2016 09:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Sie 2012
Posty: 1192
Loty: 430
Kilometry: 485 683
srebrny
Ale z czym Ty wlasciwie polemizujesz? Argumentujesz, ze trzeba robic to, tamto i owamto zeby nie zostac okradzionym. Wyliczasz mnostwo srodkow ostroznosci i zareczasz ze wowczas rozsadny turysta okradziony nie zostanie. Nie zauwazasz, ze w pewnych miastach tych srodkow ostroznosci potrzeba wiecej, a w niektorych mniej?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
rw30 lubi ten post.
 
      
#97 PostWysłany: 01 Mar 2016 10:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3763
srebrny
Już kiedyś pisałem więc zamiast się powtarzać zalinkuję
kradzieze-kieszonkowe,135,61490&p=495123&hilit=cyganka#p495123

W buty można sobie wsadzić te Twoje teorie @Maciek78 niestety.
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#98 PostWysłany: 01 Mar 2016 19:56 

Rejestracja: 06 Kwi 2011
Posty: 804
niebieski
Maciek78 napisał(a):
Racjonalny człowiek nie będzie okradziony.


Racjonalny człowiek nie zostanie też zabity, pobity, oszukany, zgwałcony, rozjechany przez samochód itd.

Niestety na świecie nie ma tylko ludzi racjonalnych, z resztą skoro z powodzeniem Cię okradli to wiesz o tym z autopsji.

Są w UE miejsca, które nie zasługują może na miano niebezpiepczych, ale gdzie jest dużo większe natężenie np. kieszonkowców i jeśli pojawi się tam osoba nie do końca racjonalna, to ma sporo większe szanse, że padnie ofiarą kradzieży. Ja akurat doświadczyłem próby kradzieży z kieszeni (w której nie miałem nic wartościowego) w Barcelonie na schodach ruchomych w metrze, poza tym byłem świadkiem kilku prób kradzieży na placu przed dworcem centralnym w Mediolanie. Co prawda było to prawie 10 lat temu, ale wówczas zorganizowane szajki cygańskich dzieci stanowiły na prawdę poważny problem.
Jeśli kogoś interesuje temat, to był film dokumentalny poświęcony zagadnieniom takiej drobnej przestępczości w Mediolanie i Madrycie:

Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#99 PostWysłany: 07 Mar 2016 11:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
srebrny
"Prawie każda Szwedka czuje się bardzo lub trochę zagrożona gdy wychodzi wieczorem"
:arrow: http://www.breitbart.com/london/2016/03 ... e-capital/
(nie polecam czytać do końca...)
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#100 PostWysłany: 07 Mar 2016 12:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Lis 2015
Posty: 1626
niebieski
Przeczytałam do końca i przeklikałam do artykułu w Aftonbladet (http://www.aftonbladet.se/nyheter/article21710942.ab). Warto przeczytać oba.

Natomiast z punktu widzenia mieszkanki miasta, w którym w ciągu ostatniego miesiąca odcięto nożem głowy dwóm kobietom, a trzecią zakatowano, bo nie chciała ulec, Sztokholm nie wygląda na bardziej niebezpieczny od Warszawy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 113 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group