Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1403 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 71  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#661 PostWysłany: 10 Lip 2013 00:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2013
Posty: 20
theo napisał(a):
Chcę się wybrać w sierpniu na Kjerag, w opcji wylot w sb z Gdańska, powrót we wt do Kato. I tak sobie planuję - przylot o 8 rano w sobotę, więc do Lysebotn nie popłyniemy, tak więc stopem do Stavanger, stamtąd promem do Tau i stopem do Forsand (na Preikestolen byliśmy już rok temu). Nocleg w namiocie gdzieś po drodze i rano (niedziela) promem do Lysebotn, tam wspinaczka na Kjerag i spacer po okolicach. I z dalszym ciągiem mam problem. Widzę, że jest prom do Stavanger, ale w poniedziałek rano, a my lot powrotny mamy dopiero we wtorek wieczorem. Co więc polecalibyście jeszcze zobaczyć w okolicy? Generalnie chodzi o to żeby było jak najtaniej, ale też chcielibyśmy jak najwięcej zobaczyć. Fajnie by było wrócić na lotnisko we wtorek trochę wcześniej żeby jeszcze wybrać się nad morze, ale oczywiście nie można mieć wszystkiego. :) Z góry dzięki!


Drogę do Lysebotn możecie też pokonać autobusami Lotnisko - Sandness - Lauvvik i z Lauvvik prom do Lysebotn (w niedzielę).

Co do zagospodarowania czasu, możecie zrobić trekking do jednej z najbliższych hytt - Langavatn (do obczajenia mapy na ut.no).
Druga opcja, pewnie ciekawsza, popłynąć w poniedziałek do Florli (pierwszy przystanek promu od Lysebotn) i zrobić trasę 4444 steps, daje wycisk, ale widoki nieziemskie :) a schodów w rzeczywistości jest więcej, te 4444 to taki chwyt ;) w całości ten szlak ma około 10 km.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
W drogę po ogień i lód 🚘❄️ Fly & drive z weekendem na Islandii za 764 PLN 🌋✈️ W drogę po ogień i lód 🚘❄️ Fly & drive z weekendem na Islandii za 764 PLN 🌋✈️
Od drapaczy chmur do ryżowych tarasów 🏙️🌾 Singapur i Bali w sezonie za 2417 PLN ✈️🌴 Od drapaczy chmur do ryżowych tarasów 🏙️🌾 Singapur i Bali w sezonie za 2417 PLN ✈️🌴
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#662 PostWysłany: 11 Lip 2013 12:17 

Rejestracja: 20 Lip 2012
Posty: 26
Witam

Po przestudiowaniu 67 stron postów muszę przyznać, że uzyskałem od forumowiczów odpowiedzi w kwestiach, o których nie miałem zielonego pojęcia lub miałem spore wątpliwości.

Pytanie mam głównie (lecz nie tylko) do osób, które tam były i zdobywały Pulpit Rock i Kjerag w ciągu 3-4 dni.

Lądujemy w Stavanger - czwartek o godz. 9.00 i wylatujemy: w sobotę o 12.00 do Gdańska lub o 22.00 do Katowic lub w niedzielę o 8.00 do Gdańska ( tutaj poprosiłbym o pomoc w rozplanowaniu czasu i dobranie optymalnego powrotu biorąc pod uwagę to co chcemy zwiedzić )

W skrócie Plan nasz wygląda tak: STAVANGER-LAUVVIK-LYSEBONT-KJERAG-LYSEBONT-PULPIT ROCK-STAVANGER

Plan niby prosty ale z komunikacją Norweską i małą częstotliwością pływania promów i jeżdzenia autobusów mamy mały problem.

Szczegółowiej plan wygląda tak:

1) Po wylądowaniu i odbiorze bagaży - godz. 9.00 - udajemy się na stopa lub autobus do LAUVVIK skąd odpływa prom o godz. 13.55 do LYSEBONT. Na miejscu jesteśmy o godzinie 16.00. Na szczycie KJERAGA planujemy być na około 20.00 ( tak aby zdążyć rozbić obóz )

2) Pobudka około 6.00, czas na zwiedzenie okolicy. Następnie przedostanie się na PULPIT ROCK. Tutaj mamy problem. Prom niestety odpływa dosyć wcześnie. Na dole w LYSEBONT będziemy ( idąc na spokojnie ) około 11.00-12.00 - w jaki sposób najlepiej przedostać się w okolice PULPIT ROCK? Autobus do STAVANGER i potem prom .. Tau.. itd - trochę takie kółeczko no i mało ekonomicznie a koniec końców chcemy też koszty utrzymac w ryzach :) Może próbować stopa złapać - tylko to jest spory kawałek - niby godzina nie jest zła - samo południe.. ( będziemy w 2-3 osoby ).

3) Zakładamy, że uzyskuje od was pomoc i udaje mi się dostać na PULPIT ROCK - parking w godzinach 16.00. Na szczycie jesteśmy około 18.00-19.00. Rozbijamy obóz. mamy 2h zanim zrobi się ciemno. Rano wstajemy podziwiamy widoki. Do 12.00 musimy dostać się na lotnisko bo o tej godzinie jest planowany lot samolotu. Więc generalnie 10.30 jest godzina do której musimy pojawić się na lotnisku.

Więc prośba o waszą pomoc. Czy w którymś z pkt wycieczki da się przyspieszyć? Ewentualnie mamy jeszcze lot o 22.00 do Katowic w sobotę i o 8.00 w niedzielę do Gdańska. Bilety nie są jeszcze zarezerwowane więc możemy kombinować z powrotem.

Czy jest realna szansa na wyrobienie się w takim pół-szybkim tempie aby odwiedzić PULPIT ROCK I KJERAG i wrócić samolotem w sobotę o 12.00. Czy lepiej może odpuścić - zwiedzić to na spokojnie i wrócić poźniejszym lotem?

A może lepiej najpierw PULPIT ROCK a potem KJERAG - tylko nie za bardzo widzę sensu tego rozwiązania - może ktoś z was zobaczy. Bardziej zależy mi na KJERAGU - a jeśli będzie taka potrzeba to PULPIT ROCK mogę odpuścić.. choć na pewno bym tego żałował..

Jeśli ktoś ma chwilkę to prosiłbym o spojrzenie na nasz plan i ewentualne spostrzeżenia co do pkt wycieczki i najważniejsze to poradę odnośnie przedostania się z LYSEBONT w godzinach 10-13.00 na PULPIT ROCK.

Termin wylotu i powrotu : 29.08 - 31.08 ( ewentualnie powrót 01.09 )

Pozdrawiam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#663 PostWysłany: 11 Lip 2013 17:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2013
Posty: 20
lastminut napisał(a):
Witam

Po przestudiowaniu 67 stron postów muszę przyznać, że uzyskałem od forumowiczów odpowiedzi w kwestiach, o których nie miałem zielonego pojęcia lub miałem spore wątpliwości.

Pytanie mam głównie (lecz nie tylko) do osób, które tam były i zdobywały Pulpit Rock i Kjerag w ciągu 3-4 dni.

Lądujemy w Stavanger - czwartek o godz. 9.00 i wylatujemy: w sobotę o 12.00 do Gdańska lub o 22.00 do Katowic lub w niedzielę o 8.00 do Gdańska ( tutaj poprosiłbym o pomoc w rozplanowaniu czasu i dobranie optymalnego powrotu biorąc pod uwagę to co chcemy zwiedzić )

W skrócie Plan nasz wygląda tak: STAVANGER-LAUVVIK-LYSEBONT-KJERAG-LYSEBONT-PULPIT ROCK-STAVANGER

Plan niby prosty ale z komunikacją Norweską i małą częstotliwością pływania promów i jeżdzenia autobusów mamy mały problem.

Szczegółowiej plan wygląda tak:

1) Po wylądowaniu i odbiorze bagaży - godz. 9.00 - udajemy się na stopa lub autobus do LAUVVIK skąd odpływa prom o godz. 13.55 do LYSEBONT. Na miejscu jesteśmy o godzinie 16.00. Na szczycie KJERAGA planujemy być na około 20.00 ( tak aby zdążyć rozbić obóz )

2) Pobudka około 6.00, czas na zwiedzenie okolicy. Następnie przedostanie się na PULPIT ROCK. Tutaj mamy problem. Prom niestety odpływa dosyć wcześnie. Na dole w LYSEBONT będziemy ( idąc na spokojnie ) około 11.00-12.00 - w jaki sposób najlepiej przedostać się w okolice PULPIT ROCK? Autobus do STAVANGER i potem prom .. Tau.. itd - trochę takie kółeczko no i mało ekonomicznie a koniec końców chcemy też koszty utrzymac w ryzach :) Może próbować stopa złapać - tylko to jest spory kawałek - niby godzina nie jest zła - samo południe.. ( będziemy w 2-3 osoby ).

3) Zakładamy, że uzyskuje od was pomoc i udaje mi się dostać na PULPIT ROCK - parking w godzinach 16.00. Na szczycie jesteśmy około 18.00-19.00. Rozbijamy obóz. mamy 2h zanim zrobi się ciemno. Rano wstajemy podziwiamy widoki. Do 12.00 musimy dostać się na lotnisko bo o tej godzinie jest planowany lot samolotu. Więc generalnie 10.30 jest godzina do której musimy pojawić się na lotnisku.

Więc prośba o waszą pomoc. Czy w którymś z pkt wycieczki da się przyspieszyć? Ewentualnie mamy jeszcze lot o 22.00 do Katowic w sobotę i o 8.00 w niedzielę do Gdańska. Bilety nie są jeszcze zarezerwowane więc możemy kombinować z powrotem.

Czy jest realna szansa na wyrobienie się w takim pół-szybkim tempie aby odwiedzić PULPIT ROCK I KJERAG i wrócić samolotem w sobotę o 12.00. Czy lepiej może odpuścić - zwiedzić to na spokojnie i wrócić poźniejszym lotem?

A może lepiej najpierw PULPIT ROCK a potem KJERAG - tylko nie za bardzo widzę sensu tego rozwiązania - może ktoś z was zobaczy. Bardziej zależy mi na KJERAGU - a jeśli będzie taka potrzeba to PULPIT ROCK mogę odpuścić.. choć na pewno bym tego żałował..

Jeśli ktoś ma chwilkę to prosiłbym o spojrzenie na nasz plan i ewentualne spostrzeżenia co do pkt wycieczki i najważniejsze to poradę odnośnie przedostania się z LYSEBONT w godzinach 10-13.00 na PULPIT ROCK.

Termin wylotu i powrotu : 29.08 - 31.08 ( ewentualnie powrót 01.09 )

Pozdrawiam


Napiszę to tak jakbyście mieli poruszać się komunikacją, bo ze stopem to różnie bywa. Czasem zjawia się błyskawicznie, a czasem wiadomo..
29.08 po wylądowaniu kierujecie się autobusem do Sandnes, a później przesiadacie się na autobus do Lauvvik. Da się to zrobić stopem, byle zdążyć na prom. Po 18.08 odpływają o 6:05, 13:55, 16:45. Trzeba dostać się na parking Oygardstol około 8 km, z czego 6 serpentyny w górę, bez stopa lipa trochę, chociaż ostatnio widziałam busy zawożące tam ludzi. Wypchane po sufit :) Tego dnia możecie się gdzieś rozłożyć i 30.08 skoro świt iść na Kjerag. Proponuje jak najwcześniej, bo później zaczynają się wędrówki ludów. Nam ostatnio udało się być na Kjeragu bez towarzystwa :) w drodze powrotnej na Kjerag szła cała masa ludzi. No i trzeba by się pospieszyć, żeby w drodze powrotnej złożyć namiot, zabrać rzeczy i kierować się na prom. Prom z Lysebotn 30.08 jest o 15:30 i 17:45 - przeprawiacie się którymś z nich do Songesand, Bakken lub Bratteli (zależy z którego miejsca zaczniecie iść, ale szlak do Preika to mniej niż 10 km. Najbliżej do Preika jest z Bratteli. Wędrować można do późna, bo długo jest jasno. Teraz o północy jest ciągle jasno, pod koniec sierpnia nie wiem jak będzie, ale do 21 chyba można iść. Dojdziecie ile dojdziecie i najwyżej rozłożycie się po drodze. 31.08 z rana możecie atakować Pulpit Rock, a po zejściu do parkingu wziąć autobus do Tau, a następnie prom do Stavanger i tym sposobem na wieczór zajeżdżacie na lotnisko i rano 1.09 odlot. Plan jest wykonalny, ale chyba lepiej skupić się na jednej rzeczy i napawać się tym wszystkim, bo naprawdę jest ekstra :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#664 PostWysłany: 12 Lip 2013 09:37 

Rejestracja: 23 Kwi 2012
Posty: 27
Z tym rozbijaniem się "gdzieś" bym ostrożniejsza była. W zeszłym tygodniu pokonaliśmy sporo szlaku lysefjordenrundt i miejsc do rozbicia 2 namiotów było jak kot napłakał, czasem trzeba było niestety długo szukać. Przy Kjeragu (i nie tylko oczywiście) wszędzie są skały i cienka warstwa traw która jest nasiąknięta jak gąbka, wszystko przypomina bagno. My nie znaleźliśmy w miare suchego miejsca przy Oygardstol, dopiero na dole w Lysebotn jest świetna miejscówka przy rzece.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#665 PostWysłany: 12 Lip 2013 16:09 

Rejestracja: 20 Lip 2012
Posty: 26
Cytuj:
Napiszę to tak jakbyście mieli poruszać się komunikacją, bo ze stopem to różnie bywa. Czasem zjawia się błyskawicznie, a czasem wiadomo..
29.08 po wylądowaniu kierujecie się autobusem do Sandnes, a później przesiadacie się na autobus do Lauvvik. Da się to zrobić stopem, byle zdążyć na prom. Po 18.08 odpływają o 6:05, 13:55, 16:45. Trzeba dostać się na parking Oygardstol około 8 km, z czego 6 serpentyny w górę, bez stopa lipa trochę, chociaż ostatnio widziałam busy zawożące tam ludzi. Wypchane po sufit :) Tego dnia możecie się gdzieś rozłożyć i 30.08 skoro świt iść na Kjerag. Proponuje jak najwcześniej, bo później zaczynają się wędrówki ludów. Nam ostatnio udało się być na Kjeragu bez towarzystwa :) w drodze powrotnej na Kjerag szła cała masa ludzi. No i trzeba by się pospieszyć, żeby w drodze powrotnej złożyć namiot, zabrać rzeczy i kierować się na prom. Prom z Lysebotn 30.08 jest o 15:30 i 17:45 - przeprawiacie się którymś z nich do Songesand, Bakken lub Bratteli (zależy z którego miejsca zaczniecie iść, ale szlak do Preika to mniej niż 10 km. Najbliżej do Preika jest z Bratteli. Wędrować można do późna, bo długo jest jasno. Teraz o północy jest ciągle jasno, pod koniec sierpnia nie wiem jak będzie, ale do 21 chyba można iść. Dojdziecie ile dojdziecie i najwyżej rozłożycie się po drodze. 31.08 z rana możecie atakować Pulpit Rock, a po zejściu do parkingu wziąć autobus do Tau, a następnie prom do Stavanger i tym sposobem na wieczór zajeżdżacie na lotnisko i rano 1.09 odlot. Plan jest wykonalny, ale chyba lepiej skupić się na jednej rzeczy i napawać się tym wszystkim, bo naprawdę jest ekstra :)


Dzięki wielkie za informację, które dla nas okazują się być bardzo cenne i rozwiązują nam wiele problemów. Sprawdzaliśmy odpływy promów z LAUVVIK do LYSEBONT, ale nie przyszło nam do głowy sprawdzić odpływów w drugą stronę, choć rozkład mieliśmy pod nosem.. (po przeczytaniu tylu stron wątku zaczynam rozumieć osoby, którym się wszystko mieszało - należałoby przeczytać to drugi raz aby sobie ułożyć - stąd przeoczenie rozkładu promów powrotnych z LYSEBONT :) ) Skorzystamy z promu o godz. 15:30 do Bratelli - około 16:00 wyruszymy na PULPIT ROCK. Na 99% nie uda nam się dotrzeć tam przed zmrokiem, więc rozbijemy obóz gdzieś w dogodnym miejscu. Następnie rano uderzymy na PULPIT ROCK, po czym tego samego dnia udamy się na lotnisko.

Cytuj:
Z tym rozbijaniem się "gdzieś" bym ostrożniejsza była. W zeszłym tygodniu pokonaliśmy sporo szlaku lysefjordenrundt i miejsc do rozbicia 2 namiotów było jak kot napłakał, czasem trzeba było niestety długo szukać. Przy Kjeragu (i nie tylko oczywiście) wszędzie są skały i cienka warstwa traw która jest nasiąknięta jak gąbka, wszystko przypomina bagno. My nie znaleźliśmy w miare suchego miejsca przy Oygardstol, dopiero na dole w Lysebotn jest świetna miejscówka przy rzece.


Nie braliśmy pod uwagę aż tak trudnych warunków do rozbicia namiotu - dzięki za zwrócenie uwagi w tej kwestii.

Mam jeszcze jedno pytanko - czy ktoś wie gdzie mogę znaleźć rozkład jazdy autobusów/busów z LYSEBONT do STAVANGER?
Z tego co czytałem to kilka osób wypowiadało się, że ostatni odjeżdża o godzinie 16.45. Chciałbym dowiedzieć się w jakich jeszcze godzinach jeździ. To była by moja alternatywa w razie czego na prom na który bym się spóźnił lub z niewiadomych powodów by nie przypłynął.

Pozdrawiam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#666 PostWysłany: 12 Lip 2013 17:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2013
Posty: 20
Ten autobus jeździ raz dziennie z tego co pamiętam, a jeżeli chodzi o rozbicie się w okolicy Kjeragu - wystarczy przejść pierwszą "górkę" w drodze na Kjeragbolten i na dole są miejsca, w których można się rozbić. Są to popularne miejscówki, także będąc na górze już widać w dole te miejsca z wytartą trawą. Oba są na małych wzniesieniach i nawet po deszczu nie są podmokłe. No i jest to dobry punkt wypadowy na kamyk i okolice :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#667 PostWysłany: 12 Lip 2013 18:37 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2011
Posty: 1518
Loty: 374
Kilometry: 541 022
Garść informacji ode mnie. W tym tygodniu wszedłem na Preikestolen oraz na Kjeragbolten i mam co nieco do napisania. Po pierwsze bujałem się samochodem po okolicy. Z lotniska pojechaliśmy do Sandnes w celu zakupów, w markecie Kiwi mała śmietanka do kawy, 3 napoje 1,5 litra i chleb kosztowały nas dokładnie 100 NOK.

Z Sandnes pojechaliśmy do Lauvvik, skąd przeprawiliśmy się promem do Oanes. Przeprawa samochodu i 3 osób kosztowała nas 100 NOK, chociaż mam wrażenie, że pani w kasie nie policzyła jednej osoby. To podniosłoby cenę przeprawy do 127 NOK. Jedna osoba 27 NOK, z tego co pamiętam. Podjeżdżamy do bramki przed promem, kupujemy bilet, czekamy chwilę i ciach na prom. Sama przeprawa to kilkanaście minut. Mam nawet film



Pojechaliśmy z Oanes w stronę Pulpit Rock, po drodze zahaczając o most. Most niczego sobie, widoki ekstra, ale nie da rady się zatrzymać nigdzie i zrobić zdjęć. Po dotarciu na parking Pulpit Rock zaparkowaliśmy i na górę. Po powrocie musieliśmy zapłacić za ten parking 100 NOK. Płatność monetami albo kartą (przeszła VISA).

Podejście na Pulpit Rock nie jest tak proste, jak to tu niektórzy opisują. Jednak ogólnie wszyscy dają radę, chociaż po prostu okupują to naprawdę dużym wysiłkiem. Nasuwa się mi tu dość istotna kwestia w temacie Pulpit Rock. Otóż właściwie z tego tematu, który liczy 60+ stron nie bardzo wynika podstawowa sprawa, która powinna być wyjaśniona. Napiszę zatem wyraźnie i wielkimi literami, bo jakoś nikomu się nie chciało.

Jeśli danego dnia jest zachmurzenie - zapomnijcie o Pulpit Rock. Jeśli zapowiadany jest deszcz - niech was ręka boska broni przed łażeniem w góry. Widok z Pulpit Rock jest żaden i łażenie kilka godzin po górach, żeby zobaczyć to, co polscy piloci samolotu 101 w Smoleńsku, to po prostu idiotyzm. W świetle tego co widziałem, następnym razem po prostu nie polecę, oleję te pieniądze za bilet lotniczy i zostanę w domu. Wam radzę to samo. Jeśli złapie was deszcz, to nie ma że boli. Mokre jest wszystko, łącznie z majtami, z butów można wylewać wodę, a do przejścia jest nadal szmat drogi. Idzie się po prostu w strumieniu i nie ma opcji, żeby kompletnie nie przemoknąć, czy gdzieś się schować. Poślizgnięcie nie grozi spadnięciem w przepaść, ale zwichnięciami na pewno. Nie chcę myśleć, ile kosztuje leczenie w Norwegii. Przeklinałem tego dnia ten cały Pulpit Rock. Najgorsze, że na dole nadal widoczność jest dobra i motywuje do wejścia. Dopiero w górze zmienia się dramatycznie.

Po powrocie do Stavanger w hotelu wielkie suszenie i przegrzane suszarki. I tyle mieliśmy w temacie Pulpit Rock. Za transfer promem z Tau do Stavanger 229 NOK. Auto i 3 osoby. Płatność gotówką.

Można uniknąć płatności za parking Preistekolen stając ok 1 km wcześniej na dzikim parkingu. Sam tak nie zrobiłem, bo nie wiedziałem, ale przekazuję wam tę wiedzę. :roll:

Następnego dnia wyszło słońce. Ruszyliśmy autem do wodospadu Manafossen. Widoki w słońcu coraz piękniejsze, dość szybko poprawiły się nam humory. Odbijamy z drogi 45 na Frafjord. W Manafossen jest niewielki parking, płatny 20NOK. Nikt nie pilnuje, pieniążek wrzucamy do jakiejś metalowej skrzynki. Pod górę ok. 30 minut. Wodospad śliczny. Warto. Jest toaleta.

Zawróciliśmy na drogę 45 i jedziemy do Kjerag parking. Droga wspaniała. Widoki niesamowite i niezapomniane. Wielokrotnie zatrzymywaliśmy się, aby zrobić zdjęcia i podziwiać Norwegię. Po drodze minęliśmy jakieś bramki, nawigacja wskazywała że drogi częsciowo płatne, ale przez bramki po prostu przejechaliśmy. Ciekawe czy przyjdzie rachunek pocztą :?

Przed parkingiem Kjerag - ok. 1 km jest kolejny dziki parking. Tym razem zaoszczędziliśmy 100NOK (tyle kosztuje parking niżej) i zostawiliśmy tam autko. Podejście do Kjeragbolten jest b. wyczerpujące. 3-4h szedłem z grupą gości ze Sri Lanki, z których część zawróciła. Osoby mi towarzyszące zawróciły od razu. Faktycznie gdybym miał 60 latek, też bym zawrócił. A tak to po prostu zmachałem się okrutnie. A mam 40l. i biegam codziennie 3-4 km.

Podchodzimy pod górę - stromo i niektóre łańcuchy wspomagające zerwane. Oczyma wyobraźni widzę lecące w dół osobniki, którym te łańcuchy puściły w rękach. Schodzimy z niej (z tej góry). Miejscami trzeba się konkretnie gimnastykować. Następnie podchodzimy pod kolejną górę, jeszcze bardziej wymagającą. Znów schodzimy i podchodzimy pod trzecią. Tradycyjnie jeszcze bardziej stromą od poprzedniej. Wreszcie za 3 górą idziemy po w miarę równym terenie i dopiero przed samym Kjeragbolten trzeba przedostać się przez zawalony kamorami wąwóz. Wyczerpani wypełzamy wreszcie na skałę, obok której wisi kamor.

Kamor nie jest przesadnie wielki i dostanie się na niego ponad wielusetmetrową przepaścią (trzeba przejść stosunkowo wąską półką) może wywołać konkretne emocje.

Widoki niesamowite. Wybaczyłem Norwegii deszcze i zachmurzenie poprzedniego dnia.

To co poprzednio. Nie łazić do góry przy zachmurzeniu. Nie łazić przy zapowiadanym deszczu. Nie pakować się na górę wieczorem, bo może was zastać noc, a szlak nie jest prosty.

Adidasy dadzą radę, ale lepsze będą trekkingowe. Lepiej iść rano, po południu zdjęcia są pod słońce. Im później tym bardziej. Na górze jest chłodniej. Warto mieć picie, w ostateczności jednak są strumyki z przepyszną wodą.

Paliwo ok. 14,5 NOK. My wydaliśmy na paliwo w te 3 miejsca ok. 400 NOK.

PS: Powyższe rady napisał górski ignorant i amator, są one kierowane do takich samych ignorantów-amatorów.

Załączniki:
Komentarz do pliku: Manafossen
P1300120.jpg
P1300120.jpg [ 178.84 KiB | Obejrzany 1678 razy ]
Komentarz do pliku: Jadziem do Kjerag
P1290993.jpg
P1290993.jpg [ 123.46 KiB | Obejrzany 1678 razy ]
Komentarz do pliku: Jadziem do Manafossen
P1290980.jpg
P1290980.jpg [ 105.14 KiB | Obejrzany 1678 razy ]
Komentarz do pliku: Pulpit Rock w chmurach. Nienawidzę Norwegii.
P1290871.jpg
P1290871.jpg [ 64.71 KiB | Obejrzany 1678 razy ]


Ostatnio edytowany przez Roku, 13 Lip 2013 13:44, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#668 PostWysłany: 12 Lip 2013 20:02 

Rejestracja: 01 Wrz 2011
Posty: 89
Jeszcze jedna informacja - może się przyda.

Wypożyczenie samochodu w Brergen na 2 dni ( najmniejszego VW UP ), dojazd na trolltunga wraz z promami ( 4 osobyw aucie ) , parking na noc, opłatami za wszystkie płatne odcinki, paliwo - było w tym jeszcze dojechanie na 2 wodospady prawie po drodze (nadrobione 50 km)

2270 NOK

ALE NAPRAWDE JEST WARTO !!!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#669 PostWysłany: 12 Lip 2013 22:28 

Rejestracja: 19 Mar 2013
Posty: 20
Witam,

ostrzegam przed lekceważeniem tych 10 km z do Bratteli na Pulpit Rock. To raczej ścieżka niż szlak, często skrajem zbocza, po kamieniach, po korzeniach i w korytach strumieni. Jak traficie na taką pogodę jak my, niemal cały czas lało to łatwo nie jest, bardzo ślisko i idzie się naprawdę wolno na zmianę w górę i w dół, nam amatorom zajęło to 11 h (w sumie z 2h przerw). Nie żałuję ale dla mnie do był survival. Jedyne pewne miejsce na nocleg jest na wschodnim krańcu jeziorka Skogavatn, malutka kamienista plaża i sąsiadujące suche miejsce pod drzewami. Jeziorko na mapce: https://maps.google.pl/maps?q=Bratteli& ... i&t=p&z=15
Nie zniechęcam ale jak się trafi na kiepską pogodę to kiepskie widoki z Pulpit Rock można przypłacić naprawdę wymagającym podejściem.

Tutaj trochę fotek z tej trasy: https://picasaweb.google.com/1128601577 ... directlink

Pozdr, Filo.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#670 PostWysłany: 13 Lip 2013 09:20 

Rejestracja: 20 Lip 2012
Posty: 26
Dobrze, że sprowadziliście na ziemię bardzo entuzjastycznych amatorów górskich wycieczek takich jak my - będziemy mierzyć siły na zamiary.

A co do szlaku Bratolli - Pulpit Rock to się jeszcze zastanowimy jak i czy w ogóle damy radę go pokonać..

Mam jeszcze jedno istotne pytanie - jak wygląda, zasięg z telefonów komórkowych na szlakach ? Jest łączność?

Pozdrawiam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#671 PostWysłany: 13 Lip 2013 11:09 

Rejestracja: 19 Mar 2013
Posty: 20
Dopóki idzie się krawędzią fiordu to zasięg jest ale po zejściu w głąb lądu (w kierunku jeziorek) urywa go i całymi godzinami jesteśmy bez zasięgu, również w miejscu proponowanym przeze mnie do noclegu.

Pozdr, Filo.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#672 PostWysłany: 13 Lip 2013 14:55 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2011
Posty: 1518
Loty: 374
Kilometry: 541 022
Jak ktoś ma za dużo czasu na lotnisku Stavanger Sola i wolne środki, a także lubi klimaty związane z samolotami i WW2, to może zajrzeć do muzeum na tym lotnisku:

http://www.regionstavanger.com/en/Product/?TLp=40120

z całkiem przyzwoitą kolekcją samolotów: http://en.wikipedia.org/wiki/Flyhistori ... on_display
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#673 PostWysłany: 14 Lip 2013 12:17 

Rejestracja: 12 Lut 2012
Posty: 246
Loty: 61
Kilometry: 102 896
niebieski
Mógłby się ktoś jeszcze wypowiedzieć ile się idzie z Bratelli na Pulpit Rock przy ładnej pogodzie? Będziemy płynąć z Lysebotn i jeśli będzie ładnie to wybralibyśmy się na Preikestolen, a jak nie to pewnie popłyniemy dalej do Forsand i stopem prosto do Tau.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#674 PostWysłany: 14 Lip 2013 15:31 

Rejestracja: 27 Mar 2013
Posty: 18
Ja przeszedłem ją w 8,5 godz. mając na sobie plecak ważący ok. 12kg. Szacuje, że zrobiłem łącznie ok 2 godz. przerw. Pogodę miałem bdb.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#675 PostWysłany: 15 Lip 2013 17:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sty 2013
Posty: 213
Loty: 87
Kilometry: 188 854
Polecacie jakieś wypożyczalnie samochodów w Stavanger? Oczywiście jak najtaniej... Wiem jest tego masę ale może, ktoś ma sprawdzoną i tanią wypożyczalnię. Osobiście udało mi się znaleźć do tej pory w cenie od 80-90 €/dzień. Dzięki.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#676 PostWysłany: 15 Lip 2013 18:34 

Rejestracja: 09 Kwi 2012
Posty: 79
Loty: 76
Kilometry: 175 290
Roku napisał(a):

Jeśli danego dnia jest zachmurzenie - zapomnijcie o Pulpit Rock. Jeśli zapowiadany jest deszcz - niech was ręka boska broni przed łażeniem w góry.




Zawróciliśmy na drogę 45 i jedziemy do Kjerag parking. Droga wspaniała. Widoki niesamowite i niezapomniane. Wielokrotnie zatrzymywaliśmy się, aby zrobić zdjęcia i podziwiać Norwegię. Po drodze minęliśmy jakieś bramki, nawigacja wskazywała że drogi częsciowo płatne, ale przez bramki po prostu przejechaliśmy. Ciekawe czy przyjdzie rachunek pocztą :?



Muszę uściślić podane informacje
Jeśli wyjdziecie na Pulpit Rock i zastaniecie "mleko" to jeszcze nic straconego. Bardzo często, gdy słońce wzejdzie na tyle wysoko aby nagrzać powietrze znajdujące się w fiordzie, powstaje silny prąd wznoszący wydmuchujący mgłę do góry.
Wtedy ok 13-14 robi się piękna słoneczna pogoda. Taki ruch powietrza łatwo zaobserwować na krawędzi fiordu gdy mgła zasuwa do góry.

Co do opłat za drogi.
Jeśli korzystaliście z samochodu z wypożyczalni to zostanie obciążona karta za pomocą której dokonywaliście płatności za samochód. (system podobny do naszego viatolu obowiązujący wszystkie samochody)
Jeśli korzystaliście z własnego samochodu i nie dokonaliście opłaty na miejscu (specjalne punkty) to spodziewajcie się listu z firmy windykacyjnej. Na drodze nr 45 od wodospadu Manafossen do parkingu przy Kjerag jest tylko jedna bramka naliczająca o ile dobrze pamiętam 42 NOK.

Jeśli ktoś się wybiera i poszukuje taniego noclegu w dobrym miejscu (centralne położenie względem lotniska, Pulpit Rock i Kjerag, ok 15 km od wodospadu Manafossen) to polecam camping w Veen
Spaliśmy w 5 osób w cztero-osobowym domku, wyszło 35 zł za dobę na osobę (taniej jak w Polsce) :)

www.veengard.no
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#677 PostWysłany: 15 Lip 2013 19:30 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2011
Posty: 1518
Loty: 374
Kilometry: 541 022
tswiercz napisał(a):
Polecacie jakieś wypożyczalnie samochodów w Stavanger? Oczywiście jak najtaniej... Wiem jest tego masę ale może, ktoś ma sprawdzoną i tanią wypożyczalnię. Osobiście udało mi się znaleźć do tej pory w cenie od 80-90 €/dzień. Dzięki.



Budget 48h za 110 euro na lotnisku. Limit 250 km, powyzej platne extra 1,2 nok za km. Od 8 do 8.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#678 PostWysłany: 15 Lip 2013 21:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sty 2013
Posty: 213
Loty: 87
Kilometry: 188 854
Roku napisał(a):
tswiercz napisał(a):
Polecacie jakieś wypożyczalnie samochodów w Stavanger? Oczywiście jak najtaniej... Wiem jest tego masę ale może, ktoś ma sprawdzoną i tanią wypożyczalnię. Osobiście udało mi się znaleźć do tej pory w cenie od 80-90 €/dzień. Dzięki.



Budget 48h za 110 euro na lotnisku. Limit 250 km, powyzej platne extra 1,2 nok za km. Od 8 do 8.


@Roku dzięki. Ten Budget 48 ma jakąś stronę bo po wygooglaniu średnio znajduje. 110 € za 2 dni ?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#679 PostWysłany: 15 Lip 2013 21:26 

Rejestracja: 04 Sie 2012
Posty: 57
Planuje pod koniec sierpnia wybrać się na 1 dzień do Stavanger, wylot z gdańska rano, w Norwegii jestem przed 8, a powrót 21:55 do Katowic. W planie oczywiście Preikestolen.
Uważacie, że idzie się wyrobić w 1 dzień ? chodzi mi tu raczej o wyrobienie się na samolot powrotny.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Norweskie Fiordy
#680 PostWysłany: 15 Lip 2013 21:52 

Rejestracja: 31 Sie 2011
Posty: 103
kronos napisał(a):
Planuje pod koniec sierpnia wybrać się na 1 dzień do Stavanger, wylot z gdańska rano, w Norwegii jestem przed 8, a powrót 21:55 do Katowic. W planie oczywiście Preikestolen.
Uważacie, że idzie się wyrobić w 1 dzień ? chodzi mi tu raczej o wyrobienie się na samolot powrotny.


Na styk, ale powinieneś się wyrobić.
ok. 8:00 - wysiadasz z samolotu łapiesz stopa. Jesli jedzie ktos miły, a tam przewaznie tacy sa, to powiedz ze jestes na 1 dzien i spieszysz sie na statek- moze Cie podrzuci ;). Jak nie z Centrum ok. 10 minut drogi. wiec o 9:00 - 9:30 powienies wypłynąc.
jeśli nic sie nie zmieniło promy sa co pół godziny, albo co 45 minut, wiec ok. 10:00 -10-30 dobijasz do portu. jak zobaczysz, że zbliżasz sie do brzegu to zejdz na parter statku ( tam są tylko samochody-z których większość właśnie jedzie na pulpit rock) i zagadaj z kims kto juz siedzi w aucie , lub jest gdzieś obok - możne Cie podrzuci. Tam jest sporo ludzi wiec na pewno sie uda.
ok. 11:00 -jestes gotowy do drogi.
13:30 - jestes na Pulpit. pol godz. na gorze i w nogi...
16:30 - jestes na dole.
Po zejsciu najlepiej sie ustawic przy szlabanie, a dokladnie dwa kroki przed od strony kierowcy i po prostu pytac, czy ktos jedzie na statek. Mi sie udalo za drugim podejsciem :)
ok. 18:00 - jestes w Stavanger - przy założeniu ze wszystko pojdzie zgodnie z planem.
Z łapaniem stopa na lotnisko jest problem bo trzeba isc kawałek, natomiast autobusy jeżdżą z Centrum.
pamietaj o kupieniu duzej ilości napojów czy wody na bezcłowej bo i tak wyjdzie taniej niz na miejscu, a plynów na ta trase bedzie Ci potrzeba. Czekolada dodatkowo krzepi ;)
powodzenia.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1403 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 71  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group