Fly4free.pl

Good point! Z posezonowych wakacji w Bułgarii parę lat temu pamiętam, że owoce są faktycznie super i tanie na bazarkach Dzięki raz jeszcze!

Myślę że ten temat zasługuje na odrębny wątek.

W Sofii jak i w okolicznych większych miastach (Płowdiw, Kazanłyk) punkty gastronomiczne są praktycznie na każdym kroku. Jedzenie jest w przystępnych cenach, zwłaszcza w różnego rodzaju budkach.

W samej Sofii jest główny deptak w centrum (bulwar Witosza), na którym jest całe mnóstwo knajpek. Osobiście nie polecam jedzenia na tej ulicy, menu jest przeważnie europejskie, a i ceny też bliższe europejskim niż bułgarskim. Ciężko znaleźć tam typowo bułgarskie dania (może poza grillowanym mięsem). Udało mi się w jednej knajpie obczaić mix różnych grilowanych mięs, ale dość drogo. Wielkim plusem była bagietka zrobiona z dodatkiem mąki kukurydzianej.

Zdecydowanie bardziej odpowiadał mi mniejszy (biedniej wyglądający) deptak przy ul. Pirotskiej, tuż obok Serdiki, na przeciwko meczetu. Tam też mieści się moja ulubiona knajpa w Sofii:
http://www.einstein-bg.com/
Na stronie jest menu tylko po bułgarsku ale w lokalu jest po angielsku. Jest to jedyna (jaką udało się nam znaleźć) typowa restauracja gdzie w menu znajduje się obszerny dział "potrawy bułgarskie". Osobiście próbowałem jagnięciny za 18 lev (może nie zbyt tanio ale naprawdę rewelacyjna). Reszta dań w ciekawszych cenach np. pyszny królik za 11 lev w kilku odsłonach. Jest też 1 kg mięsa z grilla. Obsługa spoko, kilka osób mówi po angielsku. Raz trafił mi się nawet kelner gaduła który przekazał mi kilka zwyczajów lokalnych, np. że rakiję piję się głównie z sałatką.

Co do jedzenia z budek, to jest naprawdę smaczne i tanie. Spróbowałem wszystkie rodzaje banicy, na słono i słodko. A jak już miałem dość banicy to odkryłem rewelacyjne bułki drożdżowe z kiełbasą/boczkiem/szynką zapieczoną w środku. Polecam zwłaszcza budkę na dworcu kolejowym (tuż obok informacji) gdzie autentycznie widać jak wyrabiają to ciasto, zawijają kiełbaski, wyrastają bułki i pieką. Warto przyczaić się i kupić to co akurat wyciągnęli z pieca

Jeśli chodzi o napoje to ajren na upał był rewelacyjny, boza koszmarna (żonie smakowała, mi się cofało). Soki maja oszukane, np. sok cappy to napój z wodą i cukrem i nie stał nawet obok soku. Dlatego w knajpach/kawiarniach polecam brać świeżo wyciskane soki za maks 2 lev.

Straszna tragedia jest za to z kawą. Ja to jeszcze jakoś przeżyłem bo lubię czarną, ale żona pija mleczne i po 3 dniach odmówiła spożywania kawy pierwszego dnia dostała cappuccino które okazało się czarną kawą ze zważoną bitą śmietaną (chyba???), później frappe bez lodu
Mega tania jest kawa w automatach, coś około 0,3 lev

Na zakończenie desery: wszędzie było tiramisu ale nie jadłem bo to nie ten kraj Baklava była bardzo dobra, lody średnie. Za to w Kazanłyku i Płowdiwie brałem zawsze najdziwniejszą pozycję w menu deserowym i byłem pozytywnie zaskoczony. Największą niespodzianką był pudding z kaszy (chyba pęczak???) z dodatkiem cynamonu

P.S.
Warto wpaść do McDonalda na małe lody po 0,50 lev

To i jeszcze parę miejsc ode mnie.

Happy - jedna z popularniejszych bułgarskich sieciówek. Niestety, oferowana jakość i ceny są raczej dyskusyjne. Więcej informacji na http://happy.bg/en/our_restaurants.html
Mr Pizza - kolejna sieciówka, z niezłym jedzeniem i niezbyt wygórowanymi cenami. Więcej informacji (tylko po bułgarsku) na http://mrpizza.bg/
Don Domat - konkurencja dla MrPizza, minimalnie tańsza i z większą ilością lokali. W większości restauracji posiadają ogródki. Strona również po bułgarsku - http://dondomat.com/
GÜLÜM - turecka restauracja znajdująca się w Geo Milev. Trochę daleko od centrum, ale jakość jedzenia zdecydowanie to rekompensuje. Więcej informacji na http://gulum-bg.com/
TM - inny turecki przybytek. Pyszne jedzenie, choć trochę drogo - obiad dla dwóch osób około 40 leva. https://www.facebook.com/pages/TM-Turki ... 6228276433
Krasi - typowa bułgarska kryczma. Daleko od centrum, ale tanio i jedzenie bardziej niż świetne, szczególnie potrawy z grilla. Rezerwacja stolika wskazana, obsługa raczej angielskim nie włada. Więcej informacji na http://www.zavedeniata.com/?page=articl ... &pub=16042
Kotiloto - serbska restauracja w Dragalevtsi. Świetna kuchnia, bardzo dobra obsługa. Obiad dla dwóch osób (z przystawkami i piwem) to około 40 leva. Strona http://kotiloto.com/en/
Skara Bar - restauracja specjalizująca się w jedzeniu z grilla, położona w Parku Zaimov. Bywa tłoczno, więc warto zarezerwować stolik. Ceny nie najgorsze. http://skarabar.com/
Bistro Lyubimoto - niezbyt duża restauracja w centrum. Przyzwoite jedzenie i znośne ceny. http://www.lubimoto.com/
Raketa Rakia Bar - inna restauracja w Parku Zaimov. Różnorodne jedzenie, kolacja dla dwóch osób (z piwem i przystawkami) powyżej 30 leva. https://www.facebook.com/RaketaRakiaBar
Don Vito - niezłe i tanie pizzerie. Oferują też kuchnię bułgarską. Ceny niezbyt wygórowane. http://www.pizzadonvito.com/en/
Lyuti Chushki - tradycyjna kuchnia bułgarska. Miła obsługa, choć bez znajomości angielskiego może być ciężko. https://www.facebook.com/pages/%D0%9B%D ... 0845581986

Ja również polecam restauracje Einstein (http://www.einstein-bg.com/). Jedliśmy tam tradycyjną sałatkę szopską, żeberka z ziemniakami ala Einstein i szaszłyk z kurczakiem i warzywami. Do tego zamówiliśmy kieliszek wina i piwo oraz wodę. Koszt całej kolacji 36lv. Dodam, że porcje są nie do przejedzenia!!

Odwiedziľem dzisiaj polecanego tutaj Einsteina.
Nie twierdzę, że jest źle, ale spodziewaľem się więcej. Słynny królik, zwany tu "zajcem" ,to prawie same kości, zatopione w rozlazłej masie kartoflano- warzywnej. Za to rosołek dobry. Sałatka szopska, jak wszędzie tutaj, niezła. + 2 piwa Kamenitza - 45 lv. A więc sporo jak na Bułgarię.

Za to "pałaczinki" czyli naleśniki na słodko i pikantno, obok pobliskiej hali targowej, świetne i niedrogie.

to i jeszcze ja krótko o tym czego doświadczyłam

Einstein - po za tym, że ładna knajpka, to u mnie więcej plusów nie zdobyła,
zamówiliśmy dwa dania - królika i żeberka i po piwku,
piwko dostaliśmy... czasu sporo upłynęło,
głód nas dopada, ślinka leci....
a tu informacja ( po dobrych 20 minutach od złożenia zamówienia)
że żeberek nie ma :/

dopiliśmy piwko i poszliśmy sobie

Happy - sieciówka - plusem jest że menu i obsługa po angielsku,
ale tak jak wyżej można przeczytać - cena i jakość nie powalają.

reszty wymienionych nie testowałam,
raz zjedliśmy kolację w osiedlowej knajpce blisko hotelu (hotel akord - polecam .... z lastminute.com i promocją.... sami wiecie)
była sałatka szopska i owczarska i winko - wszystko fajnie,
sałatka 3-4 lev, winko chyba 5lev/0,5L

drugi raz zjedlismy najbliżej hotelu jak się dało - i to było coś,
co najlepiej wspominam,
menue było tylko krzaczkami ichniejszymi,
ale kelner się postarał i pokazał wpis z menu a do tego obrazki na telewizorku,

wybrałam więc sobie serowe kulki (biały panierowany ser) i tą zupkę ala tzatziki
- zestaw okazał się świetny, bo zupka delikatna w kulki słone

drugie wybrane danie to medaliony panierowane (w sezamie) i do tego pyszna sałatka,

plus butelka wina (wina, po które kelner biegł do pobliskiego marketu bo nie mieli na stanie 5,99 cena w markecie 10,99 w knajpce)

całość 30lev

- dojazd z centrum bardzo łatwy i szybki - trolejbus numer 1 do marketu BILLA - nie sposób nie zauważyć,
później przez światła. i w prawo w stronę hotelu akord - hotel po lewej, knajpka po prawej.
Dla tej kolacji warto się tam wybrać.

poza tym - polecam jedzenie na bazarkach które opisałam - kiełbasa/kotlet (sorry za brak poprawnych bułgarskich nazw) - ok 1 lev,
100g sera czy 100g oliwek - mniej niż 1 lev,
ciasto/bułka z serem (nie jest na słodko jak by się wydawało) 2,5lev (spory kawałek) - do tego koniecznie oliwki - super zestaw

ze słodyczami (bakławy) radzę uważać - przyciągają ładnym wyglądem,
smaczne są - tego się nie da ukryć,
ale w jednym małym kawałku kryje się zabójcza ilość słodyczy - mi nie udało się dokończyć naprawdę małego kawałka,
cena od 2,5lev za 100g

dla kawoszy - kawa jest wszędzie - nawet w kioskach ruchu

_________________
www.arleta.geoblog.pl

Orientujesz się może do której godziny ta knajpa koło hotelu jest czynna? Bo będę za niedługo w Akordzie ale dopiero krótko przed północą i chętnie zaliczyłbym chociaż jakieś piwo pierwszego dnia. Jest tam gdzieś w okolicy jakiś sklep nocny?

_________________

Ja w Sofii mogę polecić następujące miejsca:
1. Restauracja Brasserie (można znalesc opisy w necie), w centrum ale trochę na uboczu od głównych hałaśliwych ulic. Jedzienie dość wykwintne ale bardzo smaczne, bardzo fajna atmosfera. W okolicach weekendu bez rezerwacji może być słabo. Moja stała pozycja podczas każdego pobytu.
2. Mały, ale bardzo sympatyczny browar na ul Paryż, skrzyżowanie z Moskovska, tuż przy placu Alex.Nevskiego, i kościoła "Swięta Sofia", czyli też prawie centrum), nazwa Kmeszcko Piwo, U Kmera. Wchodzi się w brame, a w piwnicy naprawdę fajny lokal, deska 7 piw 150ml od białego do czarnego, lub duże litrowe. Jedzenie raczej "bawarskie" - pieczyste, kiebłasa, ale do piwa się nada. W któreś dni w tygodniu jest karaoke, i wtedy jest trochę smętnie, ale poza tym super miejsce.
3. Restauracja Esterhasi Bar, na skrzyżowaniu ul. Krakra i Tsar Osvoboditiel (okolice uniwersytetu?). Dokladnie na narożniku ulic, obok sa inne knajpy mniej fajne. Dobre sushi, makarony i ogolnie fajna knajpa w nowoczesnym stylu.
Wszystko powyższe może nie należy do kategorii super tanie, ale nie wykracza poza normalne ceny (do 40lev/posiłek)

_________________

Esterhasi Bar To taka lokalna lansiarnia z cenami mocno powyżej średniej i towarzystwem lokalnych celebrytów. Zlokalizowana naprzeciwko rezydencji ambasadora Turcji.
Z barów poleciłbym One More Bar na Tsar Shishman czy Flip-Flop na Oborishte (między San Stefano a Evlogi Georgiev).

Ale to esterhasi to rozumiem, że nie uswiadczy się tam kuchni lokalnej?
Lukasz odpowiesz mi na moje pytanka w temacie "sofia i okolice"?

_________________

Kuchnia lokalna tez jest. Ale nie jest to typowa "tylko bułgarska" restauracja. Taka jest np w pobliżu przy/na jeziorze Ariana (kilkaset metrów dalej).

Edit:
Lansiarska? Moooze troche (winda do toalety Ale sympatycznie i przestrzennie.
Lansiarkie to sa piano-bary ...
Ja akurat mialem hotel w pobliżu wiec testowałem okolice. I akurat do tego miejsca wracałem kilka razy. Sprawdzałem tez kilka knajpek i restauracji na shivka ale nic szczególnego teraz nie pamietam (jakies pizzerie ).
Kojarzę tez jakas fajna restauracje na szczycie starego wieżowca i inna czymś w rodzaju willi, spróbuje odszukać nazwę (obie w okolicach centrum). Ale to juz stanowczo nie były knajpy atrakcyjne cenowo. Ale jedzenie przednie i stanowczo bułgarski profil.
Bede w Sofii na chwile po długim listopadowym weekendzie to moze bede mogl cos na świeżo podać. Ale pewnie skończy sie na wspominanym wczesniej browarze.

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

_________________

Esterhasi to ostatnie miejsce, które bym polecił żeby zjeść coś lokalnego Nie znam lokalsa, który by tam chadzał się posilić.

Generalnie w centrum jest dużo miejsc z kuchnią nie do końca lokalną, a i ceny przekraczają lokalną średnią. Znaczy jakieś pseudo-fusion czy coś podobnego. W okolicy centrum zdecydowanie Skara Bar i Raketa Rakia Bar.

edit: Dodam jeszcze o!shipka (http://www.oshipka.bg/en/) na ulicy Shipka 11, niedaleko Doktorskiej Gradiny.

Ja polecam hmm "kebabcze" można to spotkac w każdej budce, do tego bułeczka. Pyszności !

Ja nie adwokatuje na sile na Esterhasi, nie chce żeby to tak zostało zrozumiane.
Z lokalnym jedzieniem to może faktycznie wprowadzam w błąd, dla mnie fakt ze można zamowic sałatkę szopską, klopsiki czy szaszłyka, a nie 'sznycel po wiedeńsku' jest wystarczające żeby uznac ze jest to lokalne (=bułgarskie) jedzienie.
O!shipka faktycznie fajna, tylko zawsze pełno ludzi.
A z 'tanszych' to na dole ul Shipka przy tym smiesznym trójkątnym skrzyżowaniu, była fajna knajpka/pizzeria w uliczce w lewo zaraz na poczatku, ale jak patrzyłem teraz na street view to jakoś nie mogę jej odszukać. Chyba ze jest akurat w tym miejscu w którym stoi cieżarówka... Oprócz pizzy tym razem naprawdę lokalne jedzienie, skromnie, ale smacznie i klimatycznie, można się było zamknąć spokojnie poniżej 20lev.

_________________

piwko to pewnie uda Ci się zaliczyć w hotelowym barze, bo taki tam jest i całkiem fajny do tego.
a co do godziń otwarcia tej restrauracji przy hotelu - niestety nie pomogę.

_________________
www.arleta.geoblog.pl

To i ja dodam coś od siebie. Na południu miasta, w miasteczku studenckim (Studentski Grad) znajduje się restauracja Kysztata ("Къщата"). Dużo dań z grilla. Raczej nie warta, żeby specjalnie tam jechać z centrum miasta, ale jakby ktoś był/mieszkał w okolicy, to zdecydowanie warto. Raczej na dłuższą biesiadę niż szybki obiad.
Restauracja Kysztata, ul. prof. Iwan Stranski
Ресторант КЪЩАТА Студентски Град, ул. "проф. д-р Иван Странски"
http://thehouse-sofia.com/

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Niestety nazwy restauracji nie pamiętam. Na początku września nocowałem w hotelu Acord i obok niego jest lokalna super restauracja z grilem. Za prawie 30 dekowe 2 kawałki karkóweczki z grila z frytkami i ponad pół kilową sałatkę owczarską popijając dwoma kuflami czeskiego staropramena zapłaciłem równe 15 lewa.

a ewentualnie wskazówki gdzie w Bułgarii isc na spozywcze zakupy celem przywiezienia typowych spozywczych produktów do Polski? No i co warto przywieźć? Ser sirene?

_________________

No niestety ,ani w hotelowym barze ani w tej knajpie obok o póżnej godzinie już nikt nic nie dostanie. Ta knajpa obok hotelu Akord czynna jest tylko do 22 i też w weekendy ale uwaga, po 21 nie zamówicie jedzenia.W samym barze hotelowym odmówiono mi podania piwa po 23 twierdząc że już nieczynny. Był to poniedziałek, ale godzin otwarca baru nie widziałem. Natomiast w piątek jak byłem pierwszym razem to też po 22 do jedzenia już nie podawali. Wieczorem alkohol można kupić w kiosku całodobowym na ulicy na prawo od hotelu w stronę wiaduktu.Ten na lewo jest już zamknięty.W tych kioskach jest tanio i wybór alkoholu spory.

Dziekuje za info. Kioski 24h na przystankach rewelacyjne- zycie mi uratowaly. Ceny jak w Billi! Knajpe obok Akkorda rowniez polecam. Ale Staropramena w Bulgarii pic nie wypada... Kamenitza tez dobra! Pzdr z Sofii.

_________________