Fly4free.pl

Jestem tu nowa, dlatego moje pytanie może wydać Wam się troszkę monotematyczne.
Otóż jutro pierwszy raz wybieram się w podróż samolotem ( dokładnie Londyn )
Nie wiem czemu, ale się stresuje - strasznie
Lecę z lotniska we Wrocławiu liniami Ryanair

Swoje pytanie kieruję do stałych podróżników ( których tutaj zapewne nie brakuje )
- jak wygląda cała ta procedura ? gdzie mam się udać w pierwszej kolejności ?
- poza wydrukowaną kartą pokładową i dowodem osobistym mam zabrać ze sobą jeszcze jakieś dokumenty ?
- mam bagaż podręczny ( nie przekraczający 10 kg ) i chcę zabrać normalną torebkę na ramię, w której mam najpotrzebniejsze rzeczy, czy będzie to liczone jako 2 sztuki bagażu ?
- o czym jeszcze powinnam pamiętać podczas tego pierwszego lotu ?

Z góry dziękuję za odpowiedź

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

-> opisywane wiele razy na forum. Poszukaj, a nie spamuj;
-> nic więcej nie jest koniecznie;
-> jako dwie sztuki - jest to w regulaminie Ryanair;
-> w sumie o niczym - normalny środek lokomocji

Pierwszy raz zazwyczaj jest stresujący ale spokojnie nie ma się czego bać, a odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz w linku poniżej.

http://www.fly4free.pl/lecisz-samolotem-przeczytaj-biblia-pasazera/

Nie ma się czym stresować, prawie jak PKS... tylko na innym pułapie

Pozdrawiam.

Dziękuję zaraz się zagłębie w lekturę.
Ojj tak - prawie robi wielką różnicę, ale dobra, wierze, że się uda

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

Tu masz część odpowiedzi na pytania, które zadałaś :

http://forum.gazeta.pl/forum/w,711,1242 ... nsted.html

Dziękuje, zaraz się z tym zapoznam.

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

Trudno mi podawac receptę -na lotnisku we WRO nie byłem- ogólnie możesz patrzeć co robią inni pasażerowie
wydaje mi się że po prostu sprawdzasz na ekranach która bramka jest dla twego lotu i tam idziesz , przechodząc kontrolę bezpieczeństwa.
Przyjedź z pewnym zapasem czasu, lepiej zaczekać przed wejściem do samolotu niż się spieszyć.
O tym że nie wolno mieć w podręcznym płynów w ilości > 100 ml (kosmetyków, aerozoli
i paru innych kategorii przedmiotów) pewnie wiesz.
Ja np wolę napić się zawczasu wody czy herbaty, bo w samolocie kosztuje drożej.

W samolocie ... po prostu słuchaj (stosuj się do) instrukcji personelu. Po zapięciu pasów jedni podziwiają widoki , inni czytają , jeszcze inni śpią ...

warto mieć rozeznanie co do Londynu , np jak wyjechać z lotniska
(i jw Darek9634)

oprócz wagi, wymiary podręcznego też mają ograniczenia

_________________
pozdrawiam

A.


Wybaczcie brak polskich znakow w niektórych postach.

No tak też mi radzono - ' idź za tłumem i patrz co robią inni '
Tak tak, odnośnie ograniczenia > 100 ml już czytałam na stronie.
O tyle dobrze, że w Londynie już ma mnie ktoś odebrać, więc jak już wyruszę z Wrocławia to tylko będzie z górki

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

Genialne porownanie! Usmialem sie.

@mala: stres jest zawsze...ja nawet jadac pksem sie czasem stresuje :]

Co do torebki i bagazu...bywa roznie...widzialem wiele akcji ze personel przed "wsiadaniem" do samolotu wylapywal takie paniusie co mialy wielkie torby na ramieniu i walizeczki... niektóre bezczelnie do tego reklamoweczki z bezclowki
Nie ma co się bac...powiedza...przepakujesz...troche sie upocisz bo zalozysz dwa swetry na siebie ale ta torebke wcisniesz do bagazu
Mi Włoch w Bergamo cos po wlosku powiedzial o aparacie...nie zrozumialem go w ogóle wiec jakby nigdy nic poszedlem z tym aparatem na pokład i nikt wiecej nie robil problemow. Wszyscy tam to ludzie...nie mozna sie tego w zaden sposob bac!

Procedura: przyjedz na lotnisko około 1h przed godziną "zamkniecia wejscia". Bezstresowo poznasz uklad lotniska (nie znam Wroclawia nie wiem czy jest co poznawac , z karta pokladowa i dowodem kierujesz sie do miejsca odpraw (duzi ludzie ubrani w mundury i takie przejscia do 6 wymiaru (wykrywacze metalu). Z usmiechem na twarzy pokazujesz karte, kladziesz torbe podrozna na tasme, do plastikowego pojemniczka wkladasz zegarki, komorki, torebke na ramienie, aparat, dokumenty, wszelkie inne metale. Czasem warto sciagnac obuwie (jesli masz tam jakies elementy metalowe) aby uniknac obmacywania. Na moje nieszczescie mialem cos w spodniach wszytego i ciagle mnie macali. Ale nie boj sie. Niczego nie przemycasz wiec pan/i w mundurze delikatnie sie tylko o tym upewni Czesto pada pytanie o laptopa w torbach. Wiec sie nie dziw. W Niemczech musialem udowodnic ze moj aparat robi zdjecia Udalo sie choc oczy ze zdziwienia to pewnie mialem wieksze niz pilki golfowe. nastepnie po tych formalnosciach jestes w strefie bezclowej. Choc niech Cie ta nazwa nie myli i nie kupuj za wiele bo ceny tam sa rownie duze jak w samolocie. Bo buletka 1.5L wody niegazowanej za 7-9PLN to nie jest dla mnie tanie Dlatego cenną radą jest rada Abcn o napiciu sie zawczasu. jednak nie sporo wczesniej. Najlepiej ostatnie lyki wykonac z butelki przywiezionej ze soba na lotnisko tuz przed podejsciem do mundurowych :] Ostatnim krokiem jest sprawdzenie swojego lotu na wyswietlaczu i sprawdzenie tzw. "gate" czyli bramki przy ktorej sprawdza Ci dowod i oderwa kawalek z karty pokladowej (mozesz to uczynic sama wtedy Pani przy bramce Ci jeszcze ladnie sie usmiechnie w podziece w koncu docierasz do schodkow przy kabinie. Pamietaj ze tutaj tez chca sie upewnic czy aby nie pomylilas samolotu wiec musisz pokazac resztke karty pokladowej i przywitac sie z zaloga. A potem tylko rozkoszowac sie lotem....jak? Abcn opisal to najlepiej...ja nawet bedac padnietym i spiacym nie chcialem przegapic widokow i zawsze siadam przy oknie! No chyba ze znam trase i jest dluzsza niz 2h. Wtedy siadam przy przejsciu by miec latwy dostep do toalety :]
to chyba tyle w kwestii pierwszych lotow!
Powodzenia

_________________

Dziękuje Ci bardzo !! właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałam - konkretna i w formie żartu
poziom stresu zdecydowanie opadł )

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

Prosze ciesze sie ze Ci to spasowalo.
Szerokiego lotu

_________________

spasowało jak najbardziej
Dziękuje

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

Wszystko poszło pomyślnie. Pierwszy lot mam już za sobą.
Jeszcze raz dziękuje za rozwianie moich wątpliwości.

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "

Uśmiechałaś się? :>

Widzisz...to nie boli. Oby powrot byl podobny...choc ostatnio w W.Brytanii sa rygorystyczniejsze kontrole. przynajmniej tak bylo jak tam bylem w listopadzie

Milego zwiedzania, odpoczynku, odwiedzin, whatever...

_________________

tak śmiałam się, z tego, że niepotrzebnie się tak stresowałam

No mam nadzieję, że powrót równie miło przebiegnie, od jutra zwiedzam, dzisiaj jeszcze odpoczywam

Pozdrawiam.

_________________

" ...Chodzi o to, że jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach,
a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki,
wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń... "