wypożyczenie w Fortalezie, 15.10-26.11, wypożyczalnia Foco, rezerwacja przez HolidayAutos (wyszukane przez SkyScanner)
samochód zarezerwowany: Jeep Renegade, otrzymany: VW TCross automat (dali mi do wyboru: Citro C4 Cactus, TCross i coś jeszcze, nie pamiętam), cena: 730€.
Samochód ok, taka przeciętna wersja wyposażenia (android auto, czujnik parkowania tylko z tyłu), bardzo nie podobało mi się jak skrzynia automatyczna dobierała przełożenia gdy próbowało się przyspieszać, ale zawsze można przejść na tryb semi-auto. Ale ogólnie silnik tam był bardzo mało dynamiczny, choć nie wiem dokładnie jaki . Benzynowy, to na pewno : )
Blokada - była jakaś, nie pamiętam dokładnie ile (coś koło 400-500€ chyba), zeszła na długo przed oddaniem samochodu. Blokady za paliwo brak, samochód dostałem z 1/4 baku. Odbiór i zwrot bezproblemowe (dość skrupulatne sprawdzenie przez obsługę przy oddaniu), dolewka płynu chłodniczego gdzieś po drodze. Międzynarodowe prawo jazy nie wymagane. Zrobiłem jakieś 1900km.
Jak chodzi o drogi, to jest lepiej & bezpieczniej niż legenda głosi. Cała główna trasa przez Cearę, C-085 to, na większości długości, dwupasmowa droga. Zamiast dużych skrzyżowań raczej szerokie ronda. Fotoradary oznaczone, więc wiadomo, kiedy zwolnić. I tą główną C-085 można spokojnie jechać w nocy. Raz na jakiś czas na poboczu będzie nieoświetlony rowerzysta czy inny koń z przyczepką, ale to sporadycznie. Na trasie między Fortalezo a Flecheiras, którą raz musiałem pokonać nocą w obie strony, tylko w jednym miejscu jakaś większa dziura wymagająca zwolnienia / ominięcia, poza tym nawierzchnia w stanie dobrym / bardzo dobrym.
Trochę gorzej się robi na bocznych (powiatowych ?
) drogach, tam częściej dziwne 'obiekty' (nieoświetleni piesi / rowerzyści / wałęsające się zwierzęta), i warto jechać wolniej. Aha, czy to na głównych czy na bocznych drogach, brazylijczycy nocami często jeżdżą na długich, i, choć to denerwujące gdy jedzie się z naprzeciwka, ma to sens.Bez względu na to, czy to trasa główna (C-085) czy jakieś boczne drogi, na terenie zabudowanym można się spodziewać progów zwalniających, które z reguły są oznaczone, ale nie zawsze. To nie są takie progi jak w Polsce, są znacznie większe i, w razie wjechania w nie z prędkością.... nie wiem dokładnie, może 50km/h wystarczy, może nie, grozi to poważnym uszkodzeniem zawieszenia. Więc na terenie zabudowanym radzę zawsze zwolnić.
W Piaui stan dróg gorszy. Raz pokonałem trasę z Barra Grande do Parnaiba drogą 402, bardzo nie polecam, stan nawierzchni bardzo zły, spore dziury w wielu miejscach. Wracałem 343 / PI-116 i tu nawierzchnia bardzo dobra.
aha, ze względu na kombinację progów zwalniajacych / bruku (bardzo nierównego) w wielu miasteczkach / potrzebę upuszczania części powietrza z opon przy pokonywaniu co bardziej piaszczystych odcinków po / w okolicach plaży, zdecydowanie odradzam samochody z oponami niskoprofilowymi.
W stanie Ceara na stacjach 'na trasie' nie znajdziecie myjni samochodowych, więc radzę obczaić myjnię w samej Fortalezie (tutaj są myjnie na stacjach, np na tej tuż koło wypożyczalni Foco)
