Autor: | anha [ 01 Kwi 2012 15:35 ] |
Temat postu: | Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podróży |
W związku z postem Okocima o oszustwie w Paryżu,chciałam zapytać czy w czasie podróżowania spotkało Was podobne zdarzenia? Ktoś was chciał oszukać/oszukał albo okradł? Mi się to nie zdarzyło jak dotąd (tfu tfu) |
Autor: | Elv1s [ 01 Kwi 2012 15:40 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
W październiku byłem w Rzymie, pilnowałem się jak tylko mogłem:) sakwa na szyi (i pod koszulkę) z dokumentami i kasą. Trzeba uważać, portfel "na tyłku" równa się brak kasy i dokumentów... Pod fontanną Di trevi widziałem kilka portfeli na ziemi... bez kasy kart... co najwyżej z dokumentami. Współczuje ludziom którym wakacje zamieniły się w koszmar. Trzeba się pilnować:) |
Autor: | suszek [ 01 Kwi 2012 17:45 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
rownież rzymskie metro - znajomy pozbył sie portfela - na tzn. sztuczny tłum/ścisk - jak kto woli ![]() |
Autor: | dzdzoanna [ 01 Kwi 2012 20:42 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
W styczniu ukradli mi portfel na trasie metra nr 1 w Paryżu. 120 euro, dokumenty, prawko, karty kredytowe. Portfel w torebce - nie na ramieniu - na przedramieniu, z przodu. Nie muszę mówić chyba ile stresu i kosztów... na policji, w konsulacie przy wyrabianiu paszportu tymczasowego a także potem przy wyrabianiu dokumentów w Polsce. nie polecam. ![]() |
Autor: | czapla [ 01 Kwi 2012 21:25 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
Na campingu w Oslo ukradli mi budy sprzed namiotu ![]() |
Autor: | anha [ 01 Kwi 2012 21:28 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
czapla napisał(a): Na campingu w Oslo ukradli mi budy sprzed namiotu ![]() A po co Ci budy były,z psem podróżowałeś? Sorry,nie mogłam sie powstrzymać ![]() O buty chodziło,prawda? |
Autor: | Sorvali [ 01 Kwi 2012 21:30 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
trochę z innej beczki, ale też z przestrogą dla innych nie parkujcie nocą w okolicach portu w Maladze. Zaparkowaliśmy naprzeciw amfiteatru, na głównej arterii. Wracając po kilku godzinach zauważyliśmy że ktoś wybił kamieniem boczną szybę a z bagażnika ukradł walizki. Szczęście w nieszczęściu że stało się to ostatniego dnia wyjazdu, jednak swoje na komendzie przeszliśmy. No i oczywiście w Maladze nie ma ani jednego policjanta mówiącego po angielsku - dogadaliśmy się jakoś po włosku/hiszpańsku.. Zwróciliśmy uwagę w wypożyczalni na nalepki z reklamą firmy które przyciągają złodziei (nie była to żadna międzynarodowa firma, tylko lokalna działająca na terenie Malagi i Nerja, która zresztą zachowała się po całej sytuacji bardzo pomocnie - polecam HelleHollis) - obiecali że je zdejmą. Swoją drogą nie pomogło nawet zostawienie hiszpańskiej gazety na siedzeniu (a wg lokalnych miało to zmniejszyć ryzyko kradzieży) |
Autor: | ExGliwice [ 02 Kwi 2012 11:51 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
Barcelona w 2010. Wg mnie top wg. zlodziejstwa na swiecie. Bylem z dwojka malych dzieci (wtedy 2 i 4 lata), dwie rece zajete i za kazdym (doslownie) razem gdy wchodzilem do metra to kolesie juz mieli rece w moich kieszeniach. I to na rozne sposoby, raz ze podchodzili niby pomoc z dziecmi, z bagazem, czasem sztuczny tlok, czasem jakas akcja ciekawsza, ewidentnie celowani w najslabszy element w grupe, zawsze w tym samym celu. Nic w kieszeniach nie nosilem oczywiscie, wszystko (i tak malo, kase na konkretny dzien + kopie dokumentow) na ciele. Zwykle zwracalem im uwage, jak wyczulem ze ktos sie dobiera, do czasu kiedy ktorys zaczal byc nawet agresywny, ze nic nie znalazl w moich kieszeniach. W koncu jednak mnie okradli, i to bylo mistrzostwo swiata. Restauracja w centrum Barcelony, plecak zwyczajowo mialem zahaczony/zapiety o noge krzesla, zeby nie bylo ze ktos szarpnie i juz plecaka nie ma. W restauracji moj synek spal w wozku, restuaracja pusta.. podchodzi gosc, i drze modre ze on chcialby usiac przy stoliku obok, i ze mu wozek zawadza. Ok przesuwam wozek, i krzeslo tez, plecak juz nie jest o nie zaczepiony i to ostatni raz go widze. Nic w nim nie mialem, 20 euro na pociag, wlozone przypadkiem i pieluchy dla dziecka. Plecach byl nowy wiec zwrocil na siebie uwage. Gosc mial szybkie nogi. Paszport / i zbedne karty kredytowe jak zawsze w sejfie hotelowym (w hiszpani platnym, 1Euro za dzien, ale zwrocilo sie). Wiec w sumie, mialem zero problemow, na policje nie zglaszalem, bo kolejka zglaszajacych byla na 3h stania, i podobno jeszcze sie zdarzalo ze nawet w tej kolejcie jeszcze okradali. Tak mowili policjanci. Barce omijam |
Autor: | matt [ 02 Kwi 2012 12:08 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
Wypowiadałem się w temacie pod posem Okocima, ale przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja w Paryżu. Jechaliśmy z kolegą pierwszym metrem, bo wcześniej zeszło trochę na spacerowaniu po mieście i wizycie w pubach, a do domu daleko, opłacało się poczekać na pierwsze metro. Oczywiście zmęczeni przysnęliśmy w metrze. Jak ocknąłem się i widzę obrazek, że mój kolega rozmawia z jakimś gościem - kolega zaspany, a francuz pyta "where are you from?" i wysiadł na następnej stacji. Kolega wyjasnił mi, że obudził się, bo wydawało mu się, że facet zaczął go macać po kieszeniach kurtki, widocznie szukając portfela. Jak się obudził, to złodziej udał debila i się ulotnił. Może podchwycił, że rozmawialiśmy po polsku wchodząc do metra i jak zobaczył, że drzemkujemy to zaatakował. Bardzo uważajcie na takie "drzemanie" w metrze, może się źle skończyc. W Barcelonie na szczęście bez żadnych przygód, ale pilnowałem się. |
Autor: | mrowka [ 02 Kwi 2012 12:19 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
W Madrycie tez ostro kradna. Meza obszukiwali po kieszeniach przy wsiadaniu do metra, byl z wozkiem z dzieckiem, czyli tez celuja w najslabszy element. Znajomych nabrali na pokazywanie czegos na mapie i w tym czasie zwineli plecak jednej osobie. W Maroku w Fezie zlodziej mial juz telefon meza w swojej rece ale gdy on sie zorientowal to zlodziej oddal (moze za stary model byl ![]() |
Autor: | Awerik [ 02 Kwi 2012 13:05 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
To co piszecie to dla mnie jakiś Matrix, szczególnie post o Barcelonie. ![]() ![]() ![]() ![]() BTW. pamiętajcie, żeby każde zniknięcie dokumentów zgłosić nie tylko na policji, ale i zastrzec w banku. Te nawet kilkaset euro mniej to pryszcz gdy okaże się, że musicie spłacać nie swój kredyt. http://www.dokumentyzastrzezone.pl/ |
Autor: | anha [ 02 Kwi 2012 13:11 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
Strasznie to wygląda. Planowałam sama z dzieckiem do Madrytu polecieć ale jak poczytałam o złodziejach to dałam sobie spokój. Ale i tak wszędzie można być okrojonym,nawet niedaleko własnego domu. |
Autor: | czapla [ 02 Kwi 2012 13:16 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
anha napisał(a): czapla napisał(a): Na campingu w Oslo ukradli mi budy sprzed namiotu ![]() A po co Ci budy były,z psem podróżowałeś? Sorry,nie mogłam sie powstrzymać ![]() O buty chodziło,prawda? jasne że o buty ![]() |
Autor: | Danielos [ 02 Kwi 2012 13:32 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
Ja zawsze starałem się być uważny, ale w Londynie chwilę gapiostwa, przypłaciłem problemami. Kieszonkowiec wyjął mi portfel w Burger Kingu przy Oxford Street, zanim się zorientowałem koleś wyciągną już ok. 1500 zł ( karta na podpis). Po wizycie na policji, udałem się na Stansted w celu powrotu do Polski. Po wielu kombinacjach udało mi się wsiąść do samolotu bez żadnych dokumentów i wrócić do kraju. Na szczęście Mbank zwrócił mi kase. Będąc na wyjeździe służbowym w Buenos Aires postanowiłem z kilkoma kolegami ( 5 osób) udać się na piechotę na zwiedzanie dzielnicy La Boca. Zrobiliśmy sobie spacer od centrum, poprzez San Telmo, aż do kolorowej dzielnicy. Nie byliśmy świadomi w jakie miejsce się zapuszczamy. Po drodze czuć było dziwną atmosferę i to, ze ktoś nas ciągle obserwuje. Na szczęście nic nam się nie stało, choć spotkany policjant dziwił się, ze dotarliśmy cali. Sądzę, ze jeśli było by nas mniej to byśmy wyskoczyli z portfeli. |
Autor: | ExGliwice [ 02 Kwi 2012 16:20 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
anha napisał(a): Strasznie to wygląda. Planowałam sama z dzieckiem do Madrytu polecieć ale jak poczytałam o złodziejach to dałam sobie spokój. Ale i tak wszędzie można być okrojonym,nawet niedaleko własnego domu. Jedź. Wystarczy uwazac i nie dac sie okraść, lub zminimalizować ew. straty.. (paszport w sejfie, kasa tylko na 1 dzien, 1 ubezpieczona od kradziezy karta przy sobie / druga inna w sejfie) Wg mnie Madryt jest o niebo bezpieczniejszy niz Barcelona (byłem w obu, z tego w Mad po parę razy ) |
Autor: | mrowka [ 02 Kwi 2012 17:08 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa,kradzieże podczas podróżowania |
anha napisał(a): Strasznie to wygląda. Planowałam sama z dzieckiem do Madrytu polecieć ale jak poczytałam o złodziejach to dałam sobie spokój. Bez przesady. Wystarczy odrobina ostroznosci i nienoszenie kosztownosci po kieszeniach. Wydaje mi sie tez, ze czesciej mezczyzni sa "obmacywani" w celach rabunkowych. Aha, jak w Madrycie tej znajomej skradziono plecak z dokumentem to w pare godzin zdazyla wyrobic zastepcze dokumenty i zdazyc nawet na samolot ![]() W Hanoi tez nie brakuje kieszonkowcow jak i taksowek z przekreconym licznikiem. |
Autor: | pasadena [ 02 Kwi 2012 17:38 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa, kradzieże podczas podróżowania |
Raz w Bukareszcie 2 babki próbowały nas zrobić na omdlenie. Jedna niby zemdlała nam pod nogami, koleżanka się schyliła jakoś żeby pomóc, a z tyłu do plecaka dobierała się druga babka. Ale zrobiło się zamieszanie, kolega zauważył akcję z plecakiem, a omdlewająca szybko wstała i odeszła dziarskim krokiem z koleżanką. Teraz mam odruch Pawłowa i jak ktoś się słania koło mnie, to zawsze łapię za torbę i portfel ![]() |
Autor: | jasek [ 02 Kwi 2012 17:59 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa, kradzieże podczas podróżowania |
Chyba pora sobie sprawić moneybelt w tych niebezpiecznych czasach ![]() |
Autor: | anha [ 02 Kwi 2012 18:01 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa, kradzieże podczas podróżowania |
Albo w biustonosz z kieszeniami ![]() |
Autor: | Astrid [ 02 Kwi 2012 18:23 ] |
Temat postu: | Re: oszustwa, kradzieże podczas podróżowania |
Mnie (odpukać) nikt nie okradł, ale koledze, który był ze mną opróżnili kieszeń w metrze w Barcelonie, na szczęście nie miał tam nic wartościowego, tylko krem do opalania, chusteczki i zużyty bilet na metro. Mieliśmy potem niezły ubaw z tego, że złodziej tak się naciął. Ale innym razem także w Barcelonie, koleżanka zostawiła torebkę z dokumentami i pieniędzmi w łazience w hostelu. Przypomniała sobie o niej po pół godziny. W tym czasie przez łazienkę przewinęło się sporo osób, a torebka jak stała tak stała. Nie zginęło ani 1 €. |
Strona 1 z 25 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |