Autor: | becek [ 31 Sty 2018 09:03 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
zmieniam temat z taxi;międzylądowanie w Kantonie, 3 rano jest kawiarnia, ja z kumplem poznanym w samolocie idziemy na latte 50 CNY ile to może być, przecież Chiny są tanie to pewnie niedużo ![]() i w ten oto sposób wypiłem najdroższą kawę w moim życiu, nawet Kopi luwak była tańsza ![]() |
Autor: | cccc [ 31 Sty 2018 10:32 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
becek napisał(a): 50 CNY ile to może być, przecież Chiny są tanie to pewnie niedużo ![]() i w ten oto sposób wypiłem najdroższą kawę w moim życiu, nawet Kopi luwak była tańsza ![]() Pamietam, ze w hotelu w Shanghaju placilem za kieliszek wina wiecej niz w podobnych hotelach w CH. ![]() Zawsze mozna wczesciej sobie przeliczyc i uwazaj na piekne i niewinne Studentki. Ja moge sie pochwalic, ze w Pekinie wypilem najdrozsza herbatke na Swiecie, tyle ze dopiero po wielogodzinnym oprowadzaniu po miescie, opowiadaniu o Chinach i fajnie spedzonym czasie. ![]() Moglem dowiedziec sie wiele ciekawych rzeczy. Poczatkowa cena za herbatke byla b. wysoka, ale udalo sie znacznie zmniejszyc, kwestia wlasciwej negocjacji. ![]() Pozdr. i zycze udanego pobytu. |
Autor: | michcioj [ 31 Sty 2018 17:10 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
oskiboski napisał(a): W Bangkoku w drodze na Wat Pho spotkalismy pana który oczywiscie przypadkiem przechodził i przypadkiem na drzewie była mapka jak dojść do portu. Powiedział,że zaraz zamykają i nie zdążymy ale pokaże nam coś ciekawszego. Nawet bym się zastanawiał czy nie wracać do hostelu gdyby nie to,że dziewczyny z hostelu też go wczoraj spotkały ![]() normalka, mi w BKK jakis koles powiedzial, ze dzisiaj ogrody zamkniete, bo jest w nich Krol ![]() |
Autor: | Sudoku [ 01 Lut 2018 00:22 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
Tam zawsze jest zamknięte, więc w ramach rekompensaty akurat przejeżdżający rykszarz zawiezie do centrum handlowego. Albo do pałącu nie można wejść w krótkich spodenkach, więc pożyczają (oczywiście za opłatą) sarongi, które w pałacu otrzymuje się za darmo. |
Autor: | brunoa [ 10 Gru 2018 17:10 ] |
Temat postu: | Atenski przekręt czyli jak nie zostałem okradziony w Atenach |
Witam Poniżej nowy sposób kieszonkowców w Atenach na okradzenie turystów- miejsce akcji Plac Syntagma bus stop x-93 (ten , który zawozi i przywozi na lotnisko) Sposób wygląda tak, że wylewają na kurtke na plecach jakąś brudzącą ciecz. Następnie podchodzi jakaś małolata i z troską mówi , ze masz pobrudzoną kurtkę wyciaga chusteczki i zaczyna wycieraćte plamy na plecach jednoczesnie pokazując zabrudzone chusteczkę.Po chwili dołacza jej wspólnik niby też z pomocą , za chwile dołacza jeszcze jeden z sugestią zdjęcia kurtki i jej wyczyszczenia.W sumie wyglądało, że działają w grupach 3-4 osobowych , jako pierwsza akcje zaczyna małolata na oko 17-18 lat.W moim przypadku było tak , że zorientowałem sie , ze cos nie teges i zapaliła sie czerwona lampka kiedy wokół mnie zaczeli robić sztuczny tłok.Jednoczesnie zobaczyłem kątem oka jak moja nerka , która nosiłem na pasie znika za plecami złodzieja.Wtedy zrobiłem szybką akcje wypłaciłem mu kopa.. poprawiłem kolanem... , rzuciłem gościa na mur i zabrałem nerkę , którą trzymał w łapie za plecami . Musze pochwalić szybką reakcje rodowitych Greków , którzy szybko doskoczyli i pomogli unieruchomić gościa.Próbowaliśmy wezwać policje, której normalnie jest tam setki w tych bocznych uliczkach (kto był na Syntagmie to potwierdzi), ale nici z tego.Za chwile podjechał mój bus na lotnisko, więc po zrewidowaniu pusciliśmy gostka wolno.Wnioski- kitrać kase i dokumenty przy sobie w różnych miejscach (najlepsza jest paszportówka na szyje schowana pod koszulą) taką miałem.- jeszcze lepiej, jak jest mozliwość zasejfować dokumenty i kase w hotelu, brać ze sobą ksero dokumentów i min. kasy. - nerka noszona na pasie w niej dokumenty i kasa to zaproszenie do złodzieja ( ja tam miałem tylko zapalniczke i papierosnice)- Ateny są zawalone pseudo uchodzcami ( młode byki z iphonami) należy wzmóc ostrozność. bezpiecznych podróży:)Bruno |
Autor: | Zeus [ 10 Gru 2018 17:21 ] |
Temat postu: | Re: Atenski przekręt czyli jak nie zostałem okradziony w Ate |
Raczej nie przekręt Ateński, bo widziałem go w wielu miast (np. w Limie lub Barcelonie) Bardziej to przekręt na brudną kurtkę |
Autor: | brunoa [ 10 Gru 2018 17:30 ] |
Temat postu: | Re: Atenski przekręt czyli jak nie zostałem okradziony w Ate |
ok, Zeus Jako, że spotkało mnie to w Atenach nazwałem to atenskim przekretem niech bedzie pełna nazwa "Atenski Przekret na Brudną Kurtkę" ![]() ![]() ![]() |
Autor: | suszek [ 10 Gru 2018 17:32 ] |
Temat postu: | Re: Atenski przekręt czyli jak nie zostałem okradziony w Ate |
W Budapeszcie na moście łancuchowym (3 tyg temu - szwagier) - podchodzi dwóch typków pytając czy nie wiecie gdzie jest taka a taka knajpka - bardzo miło (ale widać od razu iż nie są Węgrami). Po chwili gadka szmatka, i historie o zapasach, sportach walki po czym człowiek dotyka Cie w pasie mówiąć "no i wiesz, mielismy taki podobny pas jak Twój" .... sekunda, nie wiadomo jak, gość miał już portfel w rękach schowany za plecami, jakikolwiek kontakt fizyczny - sprawdz kieszenie (w przypadku facetów) |
Autor: | mashacra [ 10 Gru 2018 18:14 ] |
Temat postu: | Re: Odp: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w |
W podróży tylko cargo z dużymi kieszeniami, można zmieścić dużo, ciężko się tam dostać złodziejowi i nie jest to w zasięgu rąk bez zauważalnego schylenia się przez kieszonkowca. Ewentualnie wszyć do środka dodatkowo wewnętrzne kieszenie. ![]() Na razie się sprawdza. |
Autor: | Aron [ 10 Gru 2018 18:18 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
*) uważać na "kieszonkowych" kieszonkowców - "pracujące" na swoich opiekunów kilkulatki... |
Autor: | jasiub [ 11 Gru 2018 10:34 ] |
Temat postu: | Re: Atenski przekręt czyli jak nie zostałem okradziony w Ate |
brunoa napisał(a): Witam Poniżej nowy sposób kieszonkowców w Atenach na okradzenie turystów- miejsce akcji Plac Syntagma bus stop x-93 (ten , który zawozi i przywozi na lotnisko) Sposób wygląda tak, że wylewają na kurtke na plecach jakąś brudzącą ciecz. Następnie podchodzi jakaś małolata i z troską mówi , ze masz pobrudzoną kurtkę wyciaga chusteczki i zaczyna wycieraćte plamy na plecach jednoczesnie pokazując zabrudzone chusteczkę.Po chwili dołacza jej wspólnik niby też z pomocą , za chwile dołacza jeszcze jeden z sugestią zdjęcia kurtki i jej wyczyszczenia.W sumie wyglądało, że działają w grupach 3-4 osobowych , jako pierwsza akcje zaczyna małolata na oko 17-18 lat.W moim przypadku było tak , że zorientowałem sie , ze cos nie teges i zapaliła sie czerwona lampka kiedy wokół mnie zaczeli robić sztuczny tłok.Jednoczesnie zobaczyłem kątem oka jak moja nerka , która nosiłem na pasie znika za plecami złodzieja.Wtedy zrobiłem szybką akcje wypłaciłem mu kopa.. poprawiłem kolanem... , rzuciłem gościa na mur i zabrałem nerkę , którą trzymał w łapie za plecami . Musze pochwalić szybką reakcje rodowitych Greków , którzy szybko doskoczyli i pomogli unieruchomić gościa.Próbowaliśmy wezwać policje, której normalnie jest tam setki w tych bocznych uliczkach (kto był na Syntagmie to potwierdzi), ale nici z tego.Za chwile podjechał mój bus na lotnisko, więc po zrewidowaniu pusciliśmy gostka wolno.Wnioski- kitrać kase i dokumenty przy sobie w różnych miejscach (najlepsza jest paszportówka na szyje schowana pod koszulą) taką miałem.- jeszcze lepiej, jak jest mozliwość zasejfować dokumenty i kase w hotelu, brać ze sobą ksero dokumentów i min. kasy. - nerka noszona na pasie w niej dokumenty i kasa to zaproszenie do złodzieja ( ja tam miałem tylko zapalniczke i papierosnice)- Ateny są zawalone pseudo uchodzcami ( młode byki z iphonami) należy wzmóc ostrozność. bezpiecznych podróży:)Bruno Ten numer w różnych wydaniach jest stary jak świat. Tu ekwador-kraj-do-ktorego-nie-warto-jechac,660,90133&start=40#p730172 kiedyś opisałem podobną scenę z Ekwadoru, a miało to miejsce w 2009 roku ![]() |
Autor: | michcioj [ 11 Gru 2018 12:22 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
dokladnie, to stary numer, wedlug znajomej Finki, bardzo popularny w Buenos Aires. |
Autor: | DonCorrado [ 30 Gru 2018 10:42 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
Miałem już dawno pisać ale teraz sobie dopiero przypomniałem. O co chodzi z tym, że będąc pod fontanną Di Trevi rok temu było dużo chłopaków z DUŻYMI aparatami fotograficznymi wyglądającymi jak wręcz jak pusta w środku atrapa? Jak kojarzę chcieli robić zdjęcie ale niekoniecznie tym aparatem ale oferowali się jak jakaś para np. we dwoje się męczyła, to chcieli im wziąć aparat i zrobić, mogę się mylić, to jakiś wkręt? Próba zawinięcia aparatu? Byłem trzy lata temu pod tą samą fontanną i tego nie było, w dodatku nigdzie w Rzymie poza di Trevi nie spotkałem się z tym. |
Autor: | hicarian [ 30 Gru 2018 11:46 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
Z postów wcześniejszych zrozumiałem, że w Atenach najlepiej nie chodzić z "kijkem" na telefon, a dokumenty nosić nie wiem.. w majtkach? Saszestki na szyi, dodatkowe, niewidoczne kieszenie? Tak źle tam już jest? |
Autor: | Zeus [ 30 Gru 2018 11:48 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
Właśnie wróciłem z Aten. Cały i żywy. Po raz kolejny... Sent from my Nokia 3330 using Tapatalk |
Autor: | eskie [ 30 Gru 2018 11:56 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
... ile telefonów jesteś do przodu? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Tomo14 [ 30 Gru 2018 13:09 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
DonCorrado napisał(a): Miałem już dawno pisać ale teraz sobie dopiero przypomniałem. O co chodzi z tym, że będąc pod fontanną Di Trevi rok temu było dużo chłopaków z DUŻYMI aparatami fotograficznymi wyglądającymi jak wręcz jak pusta w środku atrapa? Jak kojarzę chcieli robić zdjęcie ale niekoniecznie tym aparatem ale oferowali się jak jakaś para np. we dwoje się męczyła, to chcieli im wziąć aparat i zrobić, mogę się mylić, to jakiś wkręt? Próba zawinięcia aparatu? Byłem trzy lata temu pod tą samą fontanną i tego nie było, w dodatku nigdzie w Rzymie poza di Trevi nie spotkałem się z tym. Byłem w Rzymie 2 miesiące temu i faktycznie pod Di Trevi są tacy łebkowie ale wydaje mi się, że to naciągacze z tymi nowymi Polaroidami - walą ci fotkę i od razu masz gotowe za parę eurasów. |
Autor: | kittycate [ 19 Lut 2019 20:57 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
Kumpel właśnie mi napisał, że w weekend został OKRADZIONY W BARCELONIE. Mimo że miał świadomość że tam kradną. Wracał z rejonu Port Olympic do mieszkania AirBNB w stronę hotelu H10 Marina jakieś 1200 metrów. Podbiegł od tyłu typ i szybkim mocnym chwytem wyrwał mu portfel z tylnej kieszeni spodni... razem z kieszenią i w długą. Piszę ku przestrodze. Na niekorzyść: Weekend, 2-3 w nocy. Kolega był lekko wstawiony bo wracał sam ze spotkania ze znajomymi. Choć trasa krótka. Portfel w tylnej kieszeni spodni. |
Autor: | boots [ 19 Lut 2019 20:58 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
Cytuj: Piszę ku przestrodze. Kumpel przeczyta? |
Autor: | nrm [ 19 Lut 2019 21:08 ] |
Temat postu: | Re: Wkręty i zakręty - czyli jak nie zostać oszukanym w podr |
kittycate napisał(a): Portfel w tylnej kieszeni spodni. Poważnie? Mógł jeszcze strzałkę na ubraniu mieć skierowaną na tą kieszeń... ;( |
Strona 23 z 25 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |