Autor: | santech [ 13 Lut 2017 19:40 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Zakończenie. Parę chwil po ostatnim wpisie telefon z lotniska. Torba do odbioru. Z ciekawości podczas odbioru zapytałem kto ją zabrał mimo że nic to nie dawało mi. Odpowiedź: nie wiem, kto inny ją przyjął. Te buraki co zabrały oddały torbę do rzeczy zagubionych a stamtąd trafiła do biura FR. Sam nie wiem jakie wnioski wyciągnąć na przyszłość. Na pewno jakieś wstążki na rączce. I to chyba wszystko. Nie mocnych na buractwo. Nie da się tego uniknąć. Podczas latania cenię sobie komfort zarówno podczas wsiadania do samolotu. Odbioru bagażu. Nie lubię stać w kolejkach więc robię to zawsze na koniec. Szybki burak zawsze zdąży zabrać moją torbę. Serdecznie dziękuję osobom które pisały. Po powrocie z przyjemnością wcisnę Pomógł bo nie wiem gdzie to się robi w tapku. Pozdrawiam Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Gosiczka [ 10 Mar 2017 01:46 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Cześć, Odbyłam lot z powrotem Puerto Plata-Dusseldorf-Berlin z Air Berlin a później autem do Wrocławia. Na lotnisku okazało się, że bagaże zostały zagubione, a przede mną podróż do rodzinnego miasta a następnie do miejsca zamieszkania (Wrocław). Po drodze, w Polsce kupiłam rzeczy na przebranie, bo przecież nie miałam nic na przebranie w podręcznym. Generalnie po dotarciu do miejsca zamieszkania otrzymałam swój bagaż ( w sumie dostarczony po ponad 50h). Ostatecznie okazało się, że kilka rzeczy zostało skradzionych (kolczyki srebrne i drobna biżuteria, paczka papierosów). Oczywiście pisałam skargi wszędzie gdzie się dało i w ramach rekompensaty otrzymała bon 35€ na następny lot (ehm). Prosiłam o arbitraż Europejskie Centrum Konsumenckie, ale osoby z biura niepoprawnie przetłumaczyli moją historię na j. niemiecki i nic nie uzyskałam (później przetłumaczyłam sobie dokumenty u tłumacza - olaboga jaka różnica między tym co miało miejsce a interpretacja ECK!) Następnym krokiem było złożenie pozwu sądowego w sprawie drobnych roszczeń. Tu uzyskałam odpowiedź od pełnomocnika Air BErlin, że: 1. nie wykazałam, że rzekomo utracone przedmioty w istocie posiadałam podczas podróży. 2. Rachunki z zakupu skradzionych rzeczy nie były imienne i nie stanowią dowodów w sprawie i nie jest możliwe ustalenie, że dany przedmiot był moją własnością (powołanie się na Wyrok Sądu Rejonowego, że rachunki fiskalne nie są wystarczające). 3. Takie rzeczy jak biżuteria nie powinna być przewożona w bagażu rejestrowanym (mimo, że te rzeczy wg mnie wcale nie są kosztownościami). 4.Zwrot kosztów zakupu odzieży zakupionej w Polsce, ale nie w miejscowości zamieszkania, czy docelowe w podróży, nie jest zasadne, gdyż nie poniosłam żadnej szkody. Wydałam ww, kwotę, ale otrzymałam za to ekwiwalentne świadczenie z postaci określonych towarów. Zakpiona odzież z całą pewnością była używana również później, po dostarczeniu bagaży. Uzasadniają, że gdybym otrzymała zwrot pieniędzy to, wzbogaciłbym się uzyskując własność tych przedmiotów. Co sądzicie o 4 punkcie? Muszę jakoś ustosunkować się do odpowiedzi pozwanego ![]() |
Autor: | becek [ 10 Mar 2017 02:21 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
nic prawdę piszą |
Autor: | boots [ 10 Mar 2017 15:11 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Cytuj: w Polsce kupiłam rzeczy na przebranie, bo przecież nie miałam nic na przebranie w podręcznym. A jakie przebranie potrzebowałaś, żeby przejechać kawałek autem? |
Autor: | Marysiek [ 10 Mar 2017 15:43 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Gosiczka napisał(a): 4.Zwrot kosztów zakupu odzieży zakupionej w Polsce, ale nie w miejscowości zamieszkania, czy docelowe w podróży, nie jest zasadne, gdyż nie poniosłam żadnej szkody. Wydałam ww, kwotę, ale otrzymałam za to ekwiwalentne świadczenie z postaci określonych towarów. Zakpiona odzież z całą pewnością była używana również później, po dostarczeniu bagaży. Uzasadniają, że gdybym otrzymała zwrot pieniędzy to, wzbogaciłbym się uzyskując własność tych przedmiotów. Co sądzicie o 4 punkcie? Muszę jakoś ustosunkować się do odpowiedzi pozwanego ![]() Punkt 4. dobry, napisz im że im te ekwiwalentne świadczenie w postaci zakupionych towarów wydasz bo ich nie potrzebujesz i nie planowałaś wydatków na odzież - miałaś już skompletowaną garderobę na najbliższy sezon. |
Autor: | Gosiczka [ 10 Mar 2017 17:12 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
becek napisał(a): A jakie przebranie potrzebowałaś, żeby przejechać kawałek autem? Nie wiem jak Wy, ale ja na dalekie podróże zakładam wygodną odzież, a po podróży (która trwała pond 20h) miałam spotkanie rodzinne. W walizce miałam niezbędne rzeczy, które niestety nie dotarły ze mną. Chcąc nie chcą na rodzinny obiad nie mogłam założyć wygniecionych i przepoconych dresów ![]() |
Autor: | becek [ 10 Mar 2017 17:53 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
to oczywista oczywistość ze u rodziny na obiedzie kóltóra musi być ![]() |
Autor: | boots [ 10 Mar 2017 19:03 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
@Gosiczka Cytuj: Chcąc nie chcą na rodzinny obiad nie mogłam założyć wygniecionych i przepoconych dresów W domu nie miałaś żadnych ubiorów, cały Twój majątek był w walizce? |
Autor: | Gosiczka [ 10 Mar 2017 19:08 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
becek napisał(a): W domu nie miałaś żadnych ubiorów, cały Twój majątek był w walizce? U siebie w domu owszem, ale u rodziców niestety nie . Mój dobytek nie był ograniczony do zawartości walizki. -- 10 Mar 2017 19:10 -- Gosiczka napisał(a): to oczywista oczywistość ze u rodziny na obiedzie kóltóra musi być ![]() |
Autor: | boots [ 10 Mar 2017 19:21 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Zatem mogłaś najpierw pojechać do domu, albo przełożyć wizytę. Stanowisko przewoźnika jest w mojej opinii w tej kwestii w pełni prawidłowe. Cytuj: Ostatecznie okazało się, że kilka rzeczy zostało skradzionych (kolczyki srebrne i drobna biżuteria, paczka papierosów) Jakimi dowodami dysponujesz? Czego domagałaś się w pozwie i jaka jest WPS? |
Autor: | jaco2 [ 18 Mar 2017 08:05 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Prowadzę sklep z papierosami i właśnie klientka opowiedziała mi taką historię . Kupiła u mnie 4 pakiety i rozłożyła po 2 do bagażu podręcznego . Leciała z mężem. Linia Ryanair Wrocław - Manchester . Przy wejściu do samolotu obsługa powiedziała że nie ma już miejsca w lukach więc jak to nie raz bywa położyli wraz z innymi osobami na wózku koło samolotu . Na miejscu jakiś czas czekali na odbiór bagażu i odjechali . Potem okazało się że z bagaży skradziono papierosy . Niestety na lotnisku powiedziano im że nie mają szans na nic bo nie wiadomo kiedy je skradziono i ogólnie że nie sprawdziła na miejscu . Wychodzi na to że jeszcze mamy sprawdzać swój bagaż za każdym razem po przylocie aby nie było takich niespodzianek. Ogólnie pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją . |
Autor: | miriam [ 18 Mar 2017 09:57 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Niestety po czasie reklamacja nie musi być uwzględniona,bo jak teraz udowodnić,że papierosy tam były. Gdyby było inaczej pojawiło by się spore pole do nadużyć ![]() |
Autor: | ttpj [ 25 Mar 2017 04:58 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Witam, Dzis lecialem wieczornym lotem PLL Lot. Po odbiorze bagazu nie zauwazylem na lotnisku ze walizka zostala uszkodzona (peknieta skorupa walizki).i nie zglosilem szkody na lotnisku. Wyczytalem na ich stronie ze uszkodzenie bagazu mozna zglosic do 7 dni, przy czym trzeba udowodnic ze walizka zostala przez nich uszkodzona. Czy macie moze jakies doswiadczenie na czym polega dowodzenie uszkodzenia i jak Lot traktuje takie sprawy tj. czy robia problemy? W koncu moga powiedziec ze skoro nie zglosilem uszkodzenia na lotnisku to nie mam tak na dobra sprawe dowodu ze walizka zostala przez nich uszkodzona. Dotychczas mialem podobna sytuacje raz - wtedy zauwazyelm uszkodzenie od razu na lotnisku i dostalem PIR i nie bylo zadnych problemow. Wymieniana wczesniej firma Dolfi wymienila walizke na nowa. |
Autor: | miriam [ 25 Mar 2017 08:11 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
@ttpj Spróbować możesz,ale tak jak piszesz, mogą nie uwzględnić ,bo trudno po fakcie udowodnić ich winę.Wszystko zależy jak do tego podejdą.Dlatego zawsze warto pooglądać bagaż po odbiorze. |
Autor: | luftairways [ 25 Mar 2017 15:37 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
jak masz cos wartosciowego to trzeba sprawdzac po odbiorze, mnie w rzymie na FCO w tranzycie ukradli wino i perfumy, albo foliuj folia spozywcza w domu lub zakladaj kłódki |
Autor: | ttpj [ 25 Mar 2017 17:22 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Dzieki za odpowiedzi, to wszystko wiem bardziej interesuje mnie czy macie jakies doswiadczenia z Lotem w podobnej sytuacji? |
Autor: | becek [ 25 Mar 2017 18:09 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
każdy ma inne |
Autor: | luftairways [ 25 Mar 2017 19:36 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
raczej nic nie dostaniesz szkoda czasu i sie denerwowac niepotrzebnie |
Autor: | flying carpet [ 31 Mar 2017 16:38 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
Witam wszystkich na forum. Leciałem ostatnio z Amsterdamu do Panamy z dwoma międzylądowaniami we Frankfurcie i Bogocie. Amsterdam>Frankfurt i Frankfurt>Bogota z Lufthansa i Bogota>Panama z Avianca. W Panamie okazało się, że zgubiono nam 2 sztuki bagażu rejestrowanego. Okazało się, że bagaż został we Frankfurcie. Bagaż dostaliśmy po 30h na lotnisku w Panamie. Powstały dwa problemy: 1) Protokół sporządził pracownik Avianci bo z nimi lecieliśmy jako ostatni lot. Potem okazało się, że to Lufthansa zgubiła bagaż przy przeładowaniu z pierwszego na drugi lot. Lufthansa uchyla się od odpowiedzialności powołując się na to, że protokół jest sporządzony przez Aviancę. Avianca uchyla się od odpowiedzialności powołując się na to, że to Lufthansa zgubiła bagaż. Co robić? 2) Lufthansa pisze o zwrocie pieniędzy za zakupione niezbędne rzeczy typu bielizna, kosmetyki w okresie od lądowania do zwrotu bagażu. Ja leciałem spać pod namiotem a jedzenie na 2 tygodnie przywieźliśmy z Polski. Namiot był w rejestrowanym i nasze cebulowe zapasy też były w rejestrowanym. W oczekiwaniu spędziliśmy 30h godzin na lotnisku, śpiąc na podłodze i spacerując w kółko od jednego miejsca do drugiego próbując coś ustalić bo mają tam strajszny burdel i każdy mówi coś innego, o ile mówi po angielsku. Czy mogę wystąpić o odszkodowanie z tytułu strat moralnych, zniszczonego wyjazdu i bycia zmuszonym do spania w kiepskich warunkach i bez jedzenia? |
Autor: | miriam [ 31 Mar 2017 17:11 ] |
Temat postu: | Re: Uszkodzony/zaginiony/opóźniony bagaż |
flying carpet napisał(a): Czy mogę wystąpić o odszkodowanie z tytułu strat moralnych, zniszczonego wyjazdu i bycia zmuszonym do spania w kiepskich warunkach i bez jedzenia? Czy karty kredytowe i pieniądze też miałeś w tym bagażu?Normalnie należało wziąć spanie w pobliżu lotniska,zakupić jedzenie i w ludzkich warunkach czekać na bagaż ,kupując dodatkowo najpotrzebniejsze rzeczy, a potem przedstawić za to rachunki do zwrotu winnemu.Straty moralne to rzecz do wyceny dla adwokatów tylko chyba po powrocie bo inaczej zepsujesz sobie resztę wyjazdu. ![]() |
Strona 14 z 56 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |