Hej, jestem w trakcie planowania Azji Środkowej (głównie Kirgistan i Uzbekistan). Z racji braku tanich połączeń Kirgistan-Uzbekistan (tzn przynajmniej w dni, które mi pasują
) rozważam przejazd przez Kazachstan (z Biszkeku do Ałmat) i zobaczenie Turkiestanu (pociąg z Ałmat), a potem przejazd do Uzbekistanu.I teraz zasadnicze pytanie. Czy ktoś może był w Turkiestanie i wie, jak to się ma pod względem atrakcyjności do Samarkandy? (też mam ją w planie, bardziej chodzi mi o to, czy jest sens zatrzymywać się w Turkiestanie, czy lepiej skierować się od razu do Taszkentu /pociąg z Ałmat do Taszkentu jedzie podobnie długo/ i poświęcić ten czas np. na góry w Uzbekistanie [ew. park narodowy Aksu-Żabagły w KZ]? Żeby nie było potem że "w sumie to w tej Samarkandzie jest to samo co w Turkiestanie, tylko trochę większe"
(przy czym nie należę do jakichś ogromnych fanów zwiedzania muzeów)