Autor: | BrunoJ [ 04 Lip 2019 16:11 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
bartek-slowik napisał(a): Pozdrowienia od pary z Koszalina! ? Świat jest taki mały... Również serdecznie pozdrawiam ![]() |
Autor: | Bartek Słowik [ 05 Lip 2019 12:06 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
A jakie było nasze zaskoczenie, kiedy mogliśmy o sobie przeczytać w Twoim blogu ![]() ![]() |
Autor: | BrunoJ [ 05 Lip 2019 12:17 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
Droga do sławy otwarta ![]() ![]() |
Autor: | maczala1 [ 05 Lip 2019 13:14 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
@Bartek Słowik Zawsze można parę fajnych fotek wstawić tutaj. Myślę, że autor relacji się nie obrazi, zwłaszcza, że już inne osoby wrzucały tutaj zdjęcia ![]() |
Autor: | BrunoJ [ 05 Lip 2019 13:48 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
Popieram i namawiam ![]() |
Autor: | peta [ 05 Lip 2019 23:08 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
A ja pozwolę sobie zapytać o całkiem inną kwestię. W jakiej kwocie powinien być realny budżet na taki wyjazd (Tromso)? Wiem, że można zrobić tydzień w Norwegii za 100zł, nie o takie coś mi chodzi, jednak też nie o luksusy. Na czym można byłoby przyoszczędzić, z czego zrezygnować? Druga też kwestia z czego byś Bruno zrezygnował móc planować ten wyjazd jeszcze raz? |
Autor: | BrunoJ [ 06 Lip 2019 02:03 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
Chyba nie do końca zrozumiałem pytanie. Możesz jakoś inaczej sformułować? |
Autor: | NikodemFM [ 06 Lip 2019 02:57 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
@peta W Tromso nie byłem, ale generalnie jak się leci do Norwegii to warto: 1. Do bagażu napakować jak najwięcej jedzenia do Polski, żeby na miejscu nieco mniej kupować. 2. Wziąć pustą butelkę, do której będzie się napełniało wodę z kranów, która jest tam pitna. Płacenie za pół litra wody 10 zł to nie brzmi zachęcająco ![]() 3. Norwegia jest przyjazna spaniu w namiocie, czyli noclegi za 0 zł, zamiast płacić w super drogich hotelach. No i chyba to tak w skrócie, żeby nieco oszczędzić ![]() |
Autor: | Washington [ 06 Lip 2019 15:03 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
@peta trzeba sobie samemu odpowiedzieć gdzie jest dla Ciebie optimum stosunku wygoda/koszt Dla mnie kiedyś był to namiot i autostop, ale obecnie (z dwójką dzieci) równa się prywatny apartament i wynajęte auto, nie mam problemu natomiast z zabraniem ze sobą jedzenia na weekend. Więc taki weekend będzie mnie pewnie kosztował ok 1100zł na 2+2 (Airbnb, najtańsze auto, paliwo) |
Autor: | BrunoJ [ 06 Lip 2019 15:18 ] |
Temat postu: | Re: Tromso na weekend latem - co robić gdy zorzy nie widać |
No dobra, spróbuję zgadnąć intencje pytającego. Z czego bym zrezygnował gdybym planował ten wyjazd jeszcze raz? Prawdę mówiąc.... z niczego? Raczej mam wrażenie, że nie wykorzystałem całego dostępnego czasu i gdybym się spiął, to ogarnąłbym w ramach tego wyjazdu kilka dodatkowych punktów. Jednocześnie trzeba powiedzieć - miałem szczęście do pogody, co pozwoliło mi zrealizować wyjazd tak, jak sobie umyśliłem. To trochę kwestia na co się nastawiamy. Czytałem w necie kilka relacji z Tromso i niektórzy przez dwa dni zaliczali wszystkie możliwe muzea i wystawy, nie wychodząc ani razu poza miasto. Ja nastawiałem się raczej odwrotnie - wolałem poszwędać się po okolicy, pokontemplować widoki, trochę się zmęczyć fizycznie, a do takiej Polarii trafiłem raczej przypadkiem. Oczywiście w każdym innym terminie nie byłoby atrakcji w postaci świątecznych pochodów. Z kolei święto sprawiło, że tego dnia wszelkie muzea były nieczynne - jeśli to miałoby być celem, to lepszy byłby zwykły pracujący dzień. Jeśli chodziło o odpuszczenie jakichś punktów programu, ze względu na koszty, to akurat w moim przypadku niewiele można było uciąć, a raczej może wyjść drożej, jeśli zdecydujemy się na bardziej intensywne zwiedzanie płatnych atrakcji. Oczywiście jedzenie i noclegi, jak zostało już wspomniane, tutaj był to mój świadomy wybór - degustowanie lokalnej kuchni traktuję jako integralną część wyjazdów. Podałem koszty na końcu relacji, można sobie przekalkulować inne warianty (bez problemu dało by się drożej ![]() Na siłę można by jeszcze przyciąć na bilecie na kolejkę. Na górę zamiast wjechać kolejką można niby wejść z buta (w obie lub jedną stronę), ale to może wymagać sprzętu (śnieg!) i przede wszystkim czasu. Na pierwszą wizytę IMO bez sensu, a sama atrakcja podziwiania widoków z góry jest wg mnie mocnym punktem przy wizycie w Tromso, chyba że pogoda nie dopisze. |
Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |