Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

tranzyt a alkohol
tranzyt-a-alkohol,15,46665
Strona 1 z 3

Autor:  andreskak [ 29 Kwi 2014 07:03 ]
Temat postu:  tranzyt a alkohol

Witam!!
Lecę do Porto z przesiadkami, i w drodze powrotnej chciałbym kupić na lotnisku kilka butelek porto ( lecę bez bagażu rejestrowego ), nie wiem czy mogę. Gdzieś czytałem, że jeżeli płyny (Alkohol ) są zakupione i zapakowane w specjalnej torbie zametkowanej w duty free to jest to honorowane podczas kolejnych przesiadek przez najbliższe 24 godz. Nie jestem pewny źródła tej informacji, czy niema jednoznacznej opinii? Szkoda bezsensownie stracić trochę euro.
Pozdrawiam! :D

Autor:  bonieq2 [ 29 Kwi 2014 07:20 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Pierwsze słyszęo tych 24h, moim zdaniem się nie uda.

Autor:  krasnal [ 29 Kwi 2014 08:14 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

http://www.etrc.org/current-issues/avia ... urity.html

Cytuj:
The first phase of the new EU aviation security regime will start on 31 January 2014 when new rules regarding the carriage of LAGs in hand luggage will enter into force in the European Union, the United States, Canada, and Australia.

Passengers transferring at European (EU, Switzerland, Iceland, Norway), Canadian, or Australian (to be confirmed) airports will be allowed to carry LAGs bought at an airport or onboard an aircraft anywhere in the world, provided they are sealed in an ICAO approved STEB (Security Tamper-Evident Bag) together with proof of purchase (receipt). LAGs over 100ml will have to be successfully screened with Enhanced Screening Technology at the transfer airport security check point. Duty free LAGs in containers of 100 ml or less do not need to be screened but should be carried separately in STEBs.


Teoretycznie jest więc to dozwolone.

Autor:  ewaolivka [ 29 Kwi 2014 08:21 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Właśnie chyba tylko teoretycznie :) W BVA odebrano mi butelkę porto zakupionego w bezcłowym na OPO. W reklamówce, z paragonem. I mimo, że pytałam o to w drodze do... Już nie będę próbować, jeśli lotnisko przesiadkowe nie ma strefy tranzytowej, tak jak np. CRL. Pozdrawiam :)

Autor:  bonieq2 [ 29 Kwi 2014 08:21 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

A to nowość, całe życie człowiek się uczy.
Czy jest już potwierdzenie, że te przepisy weszły w życie?

Autor:  bonieq2 [ 29 Kwi 2014 08:25 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

ewaolivka napisał(a):
Właśnie chyba tylko teoretycznie :) W BVA odebrano mi butelkę porto zakupionego w bezcłowym na OPO. W reklamówce, z paragonem. I mimo, że pytałam o to w drodze do... Już nie będę próbować, jeśli lotnisko przesiadkowe nie ma strefy tranzytowej, tak jak np. CRL. Pozdrawiam :)

Może chodziło o to, że nie było zapakowane w STEB (Security Tamper-Evident Bag) - czy było?.
Czyli wychodzi na to, że można przewozić od 31 stycznia 2014 pod warunkiem, że są zapakowane zgodnie z wymogami ICAO, a sklepy pewnie się jeszcze na to nie przestawiły, bo nikt im tego nie nakazał, a koszty by wzrosły... Czyli przepis jest, ale nie można z niego skorzystać...

Autor:  krasnal [ 29 Kwi 2014 08:28 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Był kiedyś artykuł na głównej: http://www.fly4free.pl/zmiany-plyny-bag ... pojemnosc/

Autor:  ewaolivka [ 29 Kwi 2014 08:36 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

W sklepie w OPO zapakowano hermetycznie, mówiłam, że to na przesiadkę. Leciałam 30 marca. Może to na BVA tak się czepiają? I nie minęły 3 godziny, nawet nie spojrzano na paragon...

Autor:  andreskak [ 29 Kwi 2014 08:42 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

krasnal napisał(a):
Był kiedyś artykuł na głównej: http://www.fly4free.pl/zmiany-plyny-bag ... pojemnosc/

Według tego artykułu nie mogę przywieźć alkoholu w tranzycie przez Eindhoven do kraju?

Autor:  cypel [ 29 Kwi 2014 08:50 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Na Malcie kupiłem perfumy (125ml), później jeden dzień spędziłem w Bergamo, zero problemów
Przy kupowaniu powiedziałem kasjerce, że lecę do Polski, zapakowała w STEB z paragonem.
Italiańcy w ogóle się tym nie interesowali mimo, że miałem więcej takich flakoników.

Autor:  andreskak [ 29 Kwi 2014 09:07 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

cypel napisał(a):
Na Malcie kupiłem perfumy (125ml), później jeden dzień spędziłem w Bergamo, zero problemów
Przy kupowaniu powiedziałem kasjerce, że lecę do Polski, zapakowała w STEB z paragonem.
Italiańcy w ogóle się tym nie interesowali mimo, że miałem więcej takich flakoników.

To trochę co innego niż alkohol ( 0,7 l)

Autor:  ciacho_majonez [ 29 Kwi 2014 09:12 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

To ja może zapytam czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie z lotniskiem w Rygge? Będę się tam przesiadał i w sumie wziąłbym buteleczkę z Polski.

Autor:  cypel [ 29 Kwi 2014 09:13 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

niby tak, ale ważna jest pojemność a nie zawartość

Autor:  andreskak [ 29 Kwi 2014 09:17 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

cypel napisał(a):
niby tak, ale ważna jest pojemność a nie zawartość
cytat z artykułu Nadal NIE BĘDZIE MOŻNA przewozić: napojów (woda, soki itp.), alkoholi i kosmetyków (mleczka do pielęgnacji, balsamów do ciała, perfum, lakierów do włosów itp.) w pojemnikach większych niż 100 ml. Wymienione płyny wciąż będą podlegać dotychczasowej tradycyjnej kontroli bezpieczeństwa i ich objętność nie może być wieksza niż 100 ml/pojemnik. To jak to jest? można czy nie?

Autor:  mordek [ 29 Kwi 2014 09:25 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Ok 4 lata temu leciałem ryanem wro-hhn-zad z butelką 0,5l zubrowki kupioną na lotnisku we wroclawiu. Pani z wro nie zagwarantowała ze mnie puszcza na kontroli w hhn ale wg. przepisow powinni. W hhn poczatkowo robili problemy ale po sprawdzeniu puscili bo okazalo sie, ze jesli na paragonie w tej zapakowanej foli jest taka sama data zakupu jak wylotu to mozna wniesc takie zakupy. Przynajmniej tak mi wtedy powiedzieli.

Autor:  krasnal [ 29 Kwi 2014 09:28 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

andreskak napisał(a):
cypel napisał(a):
niby tak, ale ważna jest pojemność a nie zawartość
cytat z artykułu Nadal NIE BĘDZIE MOŻNA przewozić: napojów (woda, soki itp.), alkoholi i kosmetyków (mleczka do pielęgnacji, balsamów do ciała, perfum, lakierów do włosów itp.) w pojemnikach większych niż 100 ml. Wymienione płyny wciąż będą podlegać dotychczasowej tradycyjnej kontroli bezpieczeństwa i ich objętność nie może być wieksza niż 100 ml/pojemnik. To jak to jest? można czy nie?


Artykuł jest sformułowany trochę niejasno. Ja to interpretuję tak, że powyższy cytat dotyczy tylko płynów wnoszonych na lotnisko z zewnątrz. Natomiast do alkoholi zakupionych na lotnisku odnosi się cytat:

Cytuj:
Dozwolony również będzie przewóz płynów, aerozoli i żeli zakupionych w porcie lotniczym lub na pokładzie samolotu pod warunkiem umieszczenia ich w zamkniętych torbach (STEBs), w których w widoczny sposób umieszczony będzie odpowiedni dowód potwierdzający ich zakup

Cytuj:
Pasażerowie, którzy zaplanowali podróż lotniczą na terenie UE z przesiadką, będą mogli przewieźć płyny, aerozole i żele w specjalnych torebkach STEBs, bez konieczności poddawania ich ponownej kontroli bezpieczeństwa w porcie przesiadkowym.

Autor:  rowp [ 29 Kwi 2014 09:31 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Jako były pracownik sklepu "wolnocłowego" zawsze obserwowałem, jak to wygląda na innych lotniskach. I tak są dwie szkoły dotyczące tych 24 h: jedna mówi, iż torba jest ważna 24 h od zamknięcia a inna że do końca dnia w którym towar był kupiony. Należy zwrócić uwagę, żeby torba była z zielonym znakiem z przodu (zielona kółko i znak potwierdzenia w środku kołka). To czy zabiorą czy nie zależy tylko od pracowników lotniska, czy potrzebują prezentu dla kogoś czy nie :). Na lotnisku na którym pracowałem facet z USA przywiózł prezent dla rodziny: 3 l Jacka ale prezentu rodzina nie dostała, a w przyrodzie nic nie ginie.
Ogólnie te bezpieczne torby powinny byc schowane by tylko pracownik miał do nich dostęp. Bedac na lotnisku w RAK w Maroko, torby takie leżały w całym sklepie. Wziąłem sobie jedną i kupilem po taniości jakieś whisky. Miałem dość długie oczekiwanie w Wezze, wiec sobie trochę wypiłem, bo zimno było w nocy. Rano spakowałem to co zostalo do torby, dołożyłem paragon i ... przeszło :)

Autor:  cypel [ 29 Kwi 2014 09:31 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

andreskak napisał(a):
cypel napisał(a):
niby tak, ale ważna jest pojemność a nie zawartość
cytat z artykułu Nadal NIE BĘDZIE MOŻNA przewozić: napojów (woda, soki itp.), alkoholi i kosmetyków (mleczka do pielęgnacji, balsamów do ciała, perfum, lakierów do włosów itp.) w pojemnikach większych niż 100 ml. Wymienione płyny wciąż będą podlegać dotychczasowej tradycyjnej kontroli bezpieczeństwa i ich objętność nie może być wieksza niż 100 ml/pojemnik. To jak to jest? można czy nie?

ten cały artykuł to jakieś nieporozumienie
@humbak to dobrze podsumował w komentarzu

Autor:  mel [ 29 Kwi 2014 09:41 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Przytoczę szybko moją niedawną sytuację z Gdańska. Wracałam z Pizy do Warszawy via GDN z dwiema butelkami chianti (hermetycznie zamkniętymi w Pizie, z rachunkiem w widocznym miejscu). Zanim przeszłam ponowną kontrolę bezpieczeństwa zapytałam uprzejmego celnika co się stanie z tymi winami. Zapewnił, że nie ma obaw - zapakowane tego samego dnia zostaną przepakowane do ich torby i pojadą ze mną do celu. Miły pan zniknął kiedy nadeszła moja kolej w skanowaniu torby i tym razem bardzo nieuprzejma pani stanowczo powiedziała "NIE, te butelki nie przejdą", po czym odłożyła je na bok (myśląc już o wieczornej romantycznej kolacji z darmowym winem). Żadne tłumaczenia nie miały racji bytu, pani była zawzięta i nie chciała oddać nam win, tłumacząc, że minęły 3h od ich zakupu, więc nie mogą jechać dalej (co za absurd?! a co z lotami powyżej trzech godzin?). Na szczęście wszystkiemu przysłuchiwał się inny celnik, który na koniec zabrał głos i ośmieszył panią przy wszystkich wytykając nieznajomość przepisów. Błyskawicznie zapakował wina w ich torbę i życzył miłej podróży :)

Morał z tej historii jest taki, że owszem MOŻNA (w UE), tylko celnicy najprawdopodobniej wykorzystują niewiedzę pasażerów.

Autor:  mkobyszewski [ 29 Kwi 2014 09:48 ]
Temat postu:  Re: tranzyt w tanich liniach a alkohol

Teraz juz wiem dlaczego sprzedawca w sklepie na lotnisk we Frankfurcie pytal sie czy sie gdzies przesiadam...powtorzyl pytanie dwa razy, co wzbudzilo moja ciekawosc.

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/