Co do trasferu Batumi->Kobuleti, Ureki, a nawet Poti jeżdżą często marszrutki (często czyli, gdzieś co godzinę odjazd). W stronę Sarpi/Gonio odjeżdżają autobusy miejskie (nr1) i marszrutki, praktycznie co chwilę. W Batumi po trasie są przystanki, na wioskach to już staje tam gdzie mu powiesz.
Co do spania w Kazbegi, to wiadomo jest tego pełno. Poza tym jeśli ktoś nie planuje o 6 rano już wyjścia w góry, a chce lepszego komfortu, to można się zatrzymać wieczorem w Gudauri, które latem jest tanie, puste i też bardzo ładne (chodzi mi o góry
). Rano przejazd marszrutką do Kazbegi z postojem przy pomarańczowym źródle.Brigante, dzięki za namiar w Signaghi. Ja się zawsze zatrzymywałem u Dawida Zandaraszwili, ale u niego masa ludzi często jest, poza tym biedakowi pewnie wątroba wysiada od tych cowieczornych imprez z turystami
Pozdrawiam
