No ja właśnie też wróciłem wczoraj z Teneryfy wraz z żoną i córką podzielę się trochę informacjami i kosztami :
Loty:
18.01. Modlin - Manchester - 39 zł
20.01. Manchester - Teneryfa South - 19,24 GBP czyli ok. 96 zł
30.01. Teneryfa South - Londyn Stansted - 44 euro - ok. 190 zł
30.01. Londyn Stansted - Modlin - 4,24 GBP - 21 zł
czyli średnio wychodzi - 346 zł osoba, wszystkie bilety kupione w promocji mobilnej  chyba w październiku.
Hotel w Manchesterze - Ibis kupiony na jednej z wyprzedaży Accora - 50 % - ok. 200 zł za dwie noce - dziecko do 12 lat gratis, nasze ma 13 lat, ale nikt nie sprawdza  w hotelu, transport w Manchesterze z lotniska bus 43 - Group Daily Raider - 8.80 GBP x 2 17.60 GP, czyli ok 88 zł, wycieczka do Liverpoolu - National Express 2 GBP w jedną stronę od osoby - 12 GBP + 1 GBP rezerwacja online, czyli ok 65 zł. Polecam muzea w Anglii większość darmowych - fajna rzecz Polska daleko w tyle- w Manchesterze Muzeum Futbolu - ciekawe.
Nocleg::
Green Park Hotel - 10 km od lotniska w okolicach Golf de Sur - 186 euro czyli ok. 800 zł za 10 noclegów, rezerwacja przez booking.com , warunki przyzwoite bez rewelacji - apartament w pełni wyposażony choć ośrodek trochę stary.
Samochód:
160 euro ok. 690 zł - za 10 dni - autoreisen.es - grupa B - Fiast Fiesta 1.3 /110 tys. na liczniku, ale w dobrym stanie, wszędzie dał radę , opcja pełny/pełny - choć dostajemy pusty i oddajemy pusty, szybko i sprawnie. W goldcarze było taniej, ale pełny/pusty i za oddanie poza godzinami pracy była opłata, a my musieliśmy oddać o 5.00 auto, a i do goldcara spora kolejka.
Paliwo : na południu 1 litr 95 - 1.05 euro , na północy widziałem za 0.92 euro. My robimy 1000 km - benzyna ok. 50 euro -215 zł
Ceny:
Robimy zakupy w Lidlu albo supermarkecie Mercado , ceny porównywalne jak w Polsce , na pewno mięso i wędliny drogie , podam przykładowe ceny :
- bagietka - 0,35 e
- mleko 1 l - 0,6 e
- wino - od 1,5 e
- sangria 1 l - 1,4 e (nasza ulubiona )
- banany kg - 1 e - promocja
- jabłka kg- 0,69 e - promocja
- pomarańcze kg - 0,95 e - promocja
- piwo Dorada - 0,75 l - 1,11 e inne najtańsze 1 l - 0,79 e
- woda 5l - 0,76 e
- lody - 6 szt. ala rożki - 1,55 e , więc w sumie ceny ok zawsze można znaleźć coś taniej np. w promocji
Atrakcje :
Teide - http://www.telefericoteide.com - bilety 25 euro , dziecko do 14 lat 12,5 - czyli razem 62,50 ok. 270 zł , bilety można kupić przez stronę my kupujemy na miejscu , jesteśmy parę minut po 9.00 , kolejki do kasy brak wjazd od razu, po 10.00 przyjeżdżają wycieczki robi się kolejka, na szczycie - 2 stopnie i śnieg, trasy pozamykane, na sam szczyt nie można wejść, zresztą potrzebne zezwolenie, które można załatwić przez stronę. Warto pojechać na wulkan przy ładnej pogodzie bo są super widoki i należy pamiętać jak wieje mocniej to kolejka nie chodzi.
Aqualand i Jungle Park - dwie atrakcje dla dzieci , wybieramy je zamiast Siam Park i Loro Parque , przede wszystkim decyduje cena i brak komercji , za bilet twin park płacimy 31,50 euro od osoby (dzieci powyżej 1,40 m liczone są jak dorosłe) z ulotkami rozdawanymi na lotnisku , taniej niż w kasie i przez internet - razem 94,50 e - ok. 400 zł . Agulandzie oprócz basenów jest pokaz delfinów , w Jungle Park pokazy papug, fok i ptaków drapieżnych (takiego pokazu nie mają w Loro Parque, który był super) . W Loro są oczywiście orki ale pokaż trwa niecałe 10 min. , a i bilet twin wraz z Siam park tam kosztuje ponad 50 e.
Polecam wycieczkę drogą przez miejscowość Masca fajne widoki , droga wąska i trochę adrenaliny jest szczególnie jak z autobusem trzeba się minąć, ciekawe miejscowości na północy to Garachico, Puerta Santa Cruz - typowy kurort ( masakra z parkowaniem w centrum). Aha droga na północy do latarni Puenta de Teno zamknięta była. Stolicę Santa Cruz można zobaczyć i przejść się głównym deptakiem, parkować można przy porcie, dużo miejsca i za darmo, bardziej klimatycznie w La Lagunie jest - polecam. No i oczywiście Los Gigantos - parkowanie też masakra w centrum. Los Cristianos i Las Americas typowe kurorty można się przejść promenadą nadmorską, Icod de los Vinos -miasto dracen - nie warto, aby zobaczyć 600 letnią dracenę trzeba 5 euro zapłacić.
Pogoda:
Cieplutko ponad 20 stopni , jak słońce przygrzewa to jeszcze cieplej, u nas na południu 5 dni wiało podobno pasaty wieją w styczniu i sierpniu, ale chmury było przeganiane, jak nie wiało to były chmury na niebie. Woda w morzu 19 stopni, czyli polski Bałtyk latem, w basenach też zimno, chyba że trafi się z podgrzewaną wodą. Wieczorami około 15 stopni bluza się przyda. Najśmieszniejsze, że np. w stolicy wszyscy miejscowi chodzą przy 20 stopniach w kozakach i kurtkach.
Zdecydowanie polecam wyjazd w styczniu na Kanary , nam udało się przeczekać najgorsze mrozy, a wyjazd kosztował ok. 1000 zł osoba / 12 dni - i gdzie można w biurze znaleźć taką wycieczkę. |
