Autor: | kermitt [ 29 Lis 2022 17:04 ] |
Temat postu: | Re: Tbilisi: Gruzini, rosyjscy uchodźcy i Socmod |
Piękna wycieczka, cieszę się, że nie tylko ja doceniam piękno szarości, betonu i widma poprzednich lat... ![]() A byłeś w zamknietej stacji wyciągu Mtatsminda? Socmod z jednej strony a z drugiej dekadenckie pozostałości architektury art nouveau w dzielnicy Sololaki, w każdym zakątku Tbilisi mozna znaleźć pełno perełek.... Btw. przejeżdżałam kidys obok fabryki żelazostopów Zestafoni i tez robi wrażenie! Tskaltubo zdecydowanie polecam, odwiedzic, Chiatura wciąż na mojej liście. |
Autor: | pabien [ 29 Lis 2022 17:13 ] |
Temat postu: | Re: Tbilisi: Gruzini, rosyjscy uchodźcy i Socmod |
Wszystkiego nie da się zwiedzić w tydzień. W Tbilisi generalnie omijałem okolice starego miasta, stacja kolejki była tu ofiarą. Widziałem inną, nieczynną. A skoro już zabieram głos, to po kilku rozmowach przekonałem się do tego, że w tytule powinni być jednak rosyjscy "zbiegowie" nie "uchodźcy" - ktoś mi wcześniej zwracał na to uwagę, ja upierałem się przy swoim, ale już tego nie robię |
Autor: | yendras [ 11 Gru 2022 20:00 ] |
Temat postu: | Re: Tbilisi: Gruzini, rosyjscy uchodźcy i Socmod |
Pabien, jak zwykle świetna relacja i niesamowita architektura - masz prawdziwy talent do wynajdowania perełek niezależnie czy to postradziecja czy Francja. Co do kwestii Rosjan w Tbilisi to słuchałem ciekawego podcastu w Dziale Zagranicznym: https://dzialzagraniczny.pl/2022/05/jak-gruzinska-stolice-zmienila-rosyjska-napasc-na-ukraine-dzial-zagraniczny-podcast128/ - wygląda na to, że Rosjanie wycięli z rynku wszystkie mieszkania o lepszym standardzie zwielokrotniając stawki wynajmu, a część przybyszów w dalszym ciągu pielęgnuje wielkorosyjskie uprzedzenia do "ciornożopców". Czytałem też arcyciekawy wywiad z chłopakiem z Moskwy (chyba), który uciekł przez zieloną granicą z Obwodu Kaliningradzkiego do Polski, potem wylądował jako nielegalny imigrant w słynnym obozie w Wędrzynie. Nie pamiętam czy to było na oko.press czy na krytyce politycznej (niestety nie mogę teraz tego znaleźć), w każdym razie lektura przypomina o tym, żebyśmy nie ulegali pokusie mierzenia wszystkich jedną miarą. |
Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |