Autor: | sez [ 04 Sty 2016 22:26 ] |
Temat postu: | Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Witam wszystkich serdecznie. Wymyśliliśmy sobie razem z żoną podróż jeszcze w tym półroczu do Tajlandii, ale na własną rękę, trochę odwidziały nam się te Egipty all inclusive. Forum i wszelkie możliwe tematy od tygodnia wałkujemy post po poście, ale jak to zwykle bywa, człowiek chce w miarę bieżących informacji i zawsze znajdzie jakieś 'ale', którego rzekomo się nie doczytało ![]() Większość spraw technicznych mam nadzieję przyswoiliśmy, ale dla pewności: 1. czy budżet ok 10k zł na dwie osoby (loty z/do PL, hotele, jedzenie i ewentualne przeloty na miejscu) na planowane ok. 2 tygodnie pobytu jest wystarczający? Hotele żadne 5*, ot by było czysto i schludnie, lot prawdopodobnie jakiś czarterowy do Bangkoku, wszelkie bilety wstępu i inne pamiątki mają osobny budżet ![]() 2. Język.... powiedzmy komunikatywny angielski, w sensie wszystko z reguły rozumiemy, ale lata nie używania poczyniły braki w zasobie słów, więc sklecenie zdania bardziej złożonego zajmuje chwilę czasu ![]() 3. leki w bagażu podróżnym - biorę stosunkowo silne leki na receptę, na forum znalazłem kilka różnych informacji - że lepiej wziąć receptę, żeby się nie przejmować... jak to w końcu jest? Po prostu zapakować je do walizki i się nie przejmować, czy dla świętego spokoju wydębić od lekarza receptę? 4. loty z/do będziemy kupowali w PL od razu, gotówki większość chcemy wziąć na wymianę ze sobą, stąd pytanie - czy do przetrwania tam gotówka + zwykła karta płatnicza (do płatności w ewentualnych sklepach i wypłat z bankomatów) wystarczy? Nie chce mi się na jednorazowy wypad otwierać nowych kont czy zakładać kolejnych kart debetowych/kredytowych. O żadne rady dla początkujących chyba nie pytam....bo jest tu tego zatrzęsienie. A może i odpowiedzi na powyższe gdzieś były, w takim razie przeoczyłem lub słabo szukam, więc nie bić proszę ![]() |
Autor: | radzio666 [ 05 Sty 2016 03:37 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
odpowiem pokrotce ![]() 1. budzet jest wystarczajacy 2. angielski komunikatywny tez wystarczy, gorzej jest ze zrozumieniem co mowia Tajowie nawet jesli wydaje im sie ze znaja angielski ![]() ![]() 3. od lekarza wez recepte, zapakuj leki do walizki i nie mysl o tym wiecej 4. wystarczy kasa+zwykla karta |
Autor: | sez [ 06 Sty 2016 02:00 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Dzięki piękne za odpowiedź.. w takim razie trzeba się chyba zdecydować na podróż ![]() |
Autor: | Pawe [ 26 Sty 2016 15:32 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Ad. 1. Budżet wystarczający, my się zmieściliśmy w takim będąc 3,5 tyg. w listopadzie 2014 z licznymi transferami, wycieczkami, itp. Ale wtedy 1 zł =około 1 THB (bat), a w tej chwili przelicznik to 0,86, więc ceny mogą być o około 20-25% wyższe niż 2 lata temu Ad. 2. Nie ma się czego obawiać. Moim zdaniem warto mieć przy sobie kawałek papieru i ołówek, żeby w taksówce/na dworcu/agencji turystycznej, itp. napisać cel podróży, czy tez negocjować cenę ![]() Ad. 4. Na wszelki wypadek wygoogluj jaki kurs wymiany ma Twój bank i karta no i ewentualne koszty wypłaty gotówki za granicą. jeśli macie kilka kont/kart, to warto sprawdzić która wypada najkorzystniej udanej wyprawy! ![]() |
Autor: | lapka88 [ 01 Lut 2016 11:46 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
@Pawe chciałeś napisać że 1zł równał się 10 bhat a terez 1zł = 8,75 baht |
Autor: | MaciekM [ 01 Lut 2016 12:00 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Ad. 2 Myślę, że warto zainstalować w telefonie jakiś translator tego typu https://play.google.com/store/search?q= ... ator&hl=pl i nie powinno być problemów z wytłumaczeniem im o co chodzi. W moim przypadku korzystałem z czegoś takiego w Chinach, gdzie mało kto zna nasze znaki. |
Autor: | dziabulek [ 01 Lut 2016 14:46 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Swoją drogą co do budżetu, to Tajlandia ma ten atut, że właśnie za stosunkowo niewielkie pieniądze można spać w hotelu 4 lub 5* . W samym Bangkoku jest ponad 100 hoteli 5* + pewnie z 2-3 razy tyle 4* także jest w czym wybierać, a i o promocje łatwo. Sam spałem w Bangkoku przy Skytrain w hotelu 5* za niecałe 200 zł za noc ze świetnym śniadaniem, pokój miałem 68m2 , do tego trzydziestektóreś piętro i świetny widok na miasto. |
Autor: | amphi [ 01 Lut 2016 14:57 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Odnośnie #2 czyli języka: niekiedy przydaje się wydrukowanie sobie adresów i nazw miejsc do których planujemy dotrzeć w tajskim alfabecie. Oczywiście nie dotyczy to mega-znanych atrakcji typu Grand Palace. ![]() Aaa, no i trzeba zapamiętać najważniejszą frazę: "mai pet" (forma pytająca: "pet mai?") co znaczy nieostre (jedzenie). ![]() |
Autor: | zawiert [ 02 Lut 2016 07:10 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Oj tam... trzeba na ostro jeść i problemy żołądkowe nie będą już psuć podróży ![]() |
Autor: | Pawe [ 02 Lut 2016 10:18 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
lapka88 napisał(a): @Pawe chciałeś napisać że 1zł równał się 10 bhat a terez 1zł = 8,75 baht Tak - oczywiście o to chodziło, dzięki za poprawkę, bo widzę że już nie mogę zedytować posta |
Autor: | sez [ 08 Lut 2016 20:41 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Chwilę nie zaglądałem a tu jakieś nowości, dzięki za informacje ![]() Niestety termin wypadu mamy dość sztywny (ah ta praca), więc nie bardzo możemy do ostatniej chwili polować na loty, na chwilę obecną znalazłem coś około 2.4k/osoba w dwie strony Emirates, i chyba na to się zdecydujemy. Dlatego budżet trochę podratujemy hotelami tańszymi niż 200zł/noc, aż takich apartamentów nam nie trzeba... no może zafundujemy sobie coś takiego przed samym wylotem do PL w ramach relaksu ![]() Ponieważ obawy są - bo w końcu pierwsza taka samodzielna podróż, to zdecydowaliśmy się po przylocie spędzić 4-5 dni w Bangkoku, potem resztę pobytu Krabi. Za wiele się przemieszczać nie mamy zamiaru, może innym razem jak bardziej obeznamy się z tematem ![]() Miałem jeszcze masę pytań, ale chyba na wszystkie już znalazłem odpowiedzi wertując forum po raz n-ty. Chyba, że jedno - czy chcąc kupić bilet Bangkok Airways z BKK do Krabi, mogę zrobić to na miejscu czy konieczne jest rezerwowanie przez serwis internetowy? ( i jeśli tak, to czy są znaczące różnice w cenie dla takiej zachcianki). Listę miejsc 'must see' i potrzebne nam lokalizacje oczywiście przygotujemy sobie wcześniej. A na ostre jedzenie właśnie liczę ![]() |
Autor: | ulasko_88 [ 10 Lut 2016 21:51 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
w kwestii leków - z tego, co się orientuję, leki powinno się przewozić w bagażu podręcznym, a nie w głównym, a recepta raczej nie jest wymagana (chociaż lepiej mieć ze sobą jakiś dokument od lekarza w razie potrzeby skorzystania z pomocy medycznej na miejscu). ja woziłam w podręcznym kilkakrotnie zastrzyki (ampułkostrzykawki wypełnione lekiem) i nikt nigdy nie prosił mnie nawet o receptę. a jeśli chodzi o loty, to do jutra jest promocja qatar airways, może się przyda? |
Autor: | sez [ 11 Lut 2016 00:04 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
No to dobrze wiedzieć, co prawda schorzenie od dłuższej chwili dało o sobie zapomnieć, ale zawsze lepiej mieć w razie "w" przy sobie ![]() A co do lotów, to info już widzieliśmy, ale mamy już zaklepane, opłacone, więc pozostaje czekać do 16 marca ![]() |
Autor: | xladystarrrdustx [ 11 Lut 2016 01:24 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
To ja jeszcze dołożę swoje trzy grosze w kwestii leków, bo widziałam, że będziecie lecieć Emiratami, zapewne z przesiadką w Dubaju. ZEA ma ciekawe pomysły dotyczące zakazu wwozu pewnych leków - nie wiem, co bierzesz, ale w ZEA może się okazać, że lek jest niemile widziany. W naszym przypadku "ryzykowaliśmy" lekkim lekiem uspokajającym, był na czarnej liście ![]() Rozwiązanie - albo przełożyć leki do bagażu nadawanego, albo dla świętego spokoju mieć ze sobą receptę. Życzę Wam wspaniałej podróży i złapania azjatyckiego bakcyla ![]() |
Autor: | MaPS [ 11 Lut 2016 09:04 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
sez napisał(a): Dlatego budżet trochę podratujemy hotelami tańszymi niż 200zł/noc, aż takich apartamentów nam nie trzeba... no może zafundujemy sobie coś takiego przed samym wylotem do PL w ramach relaksu ![]() Na południu w Ao Nang, czy Koh Lanta za 100 - 150 zł można znaleźć bardzo dobre warunki noclegowe, spojrzyj na relacje z podróży np. moją ![]() sez napisał(a): Ponieważ obawy są - bo w końcu pierwsza taka samodzielna podróż, to zdecydowaliśmy się po przylocie spędzić 4-5 dni w Bangkoku, potem resztę pobytu Krabi. Mnie się tam Bangkok nie za bardzo podobał, przemyślcie czy chcecie spędzić tam tyle czasu, zwłaszcza, że w drodze powrotnej wypadałoby być w Bangkoku dzień przed odlotem do Europy. sez napisał(a): Chyba, że jedno - czy chcąc kupić bilet Bangkok Airways z BKK do Krabi, mogę zrobić to na miejscu czy konieczne jest rezerwowanie przez serwis internetowy? ( i jeśli tak, to czy są znaczące różnice w cenie dla takiej zachcianki). Jeśli będą jeszcze miejsca w samolocie to można kupić na miejscu, jednak będzie to droższe. Ceny mogą podskoczyć do 400 - 500 zł za bilet OW. Teraz przez net kupisz taniej. Spójrz jeszcze na Thai Smile i Air Asia, przy czym ten ostatni odlatuje z innego lotniska. Miłej podróży ![]() |
Autor: | sez [ 12 Lut 2016 18:20 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
MaPS napisał(a): Na południu w Ao Nang, czy Koh Lanta za 100 - 150 zł można znaleźć bardzo dobre warunki noclegowe, spojrzyj na relacje z podróży np. moją ![]() Relacji już czytałem wiele, stron z hotelami też, tak więc widzę że znaleźć przyzwoite warunki za dobre pieniądze nie powinno być ciężko. MaPS napisał(a): Mnie się tam Bangkok nie za bardzo podobał, przemyślcie czy chcecie spędzić tam tyle czasu, zwłaszcza, że w drodze powrotnej wypadałoby być w Bangkoku dzień przed odlotem do Europy. Przypominam - to będzie pierwsza taka nasza wyprawa i to tak daleko, więc pewnie zdecydowana większość nawet nie atrakcyjnych rzeczy będzie dla nas pewnie atrakcją ![]() ![]() Poza tym lecimy na ponad 3 tygodnie, żeby bez pośpiechu starczyło czasu na wszystko ![]() MaPS napisał(a): Spójrz jeszcze na Thai Smile i Air Asia, przy czym ten ostatni odlatuje z innego lotniska. Z tego co czytałem, to AirAsia bez rejestrowanego (chyba, że za jakąś sporą dopłatą), a my (nie)stety z walizkami. |
Autor: | MaPS [ 12 Lut 2016 19:59 ] |
Temat postu: | Re: Tajlandia - zapewne po raz n-ty... |
Za niewielką dopłatą ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |