Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Tajlandia -jedzenie na ulicy
tajlandia-jedzenie-na-ulicy,1016,39690
Strona 1 z 4

Autor:  Anonymous [ 10 Sty 2014 13:23 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Jadłem na ulicy regularnie będąc w Azji i mogę polecić. Faktycznie, standardy higieny są inne i coś na co nie zgodziłbym się w Europie, tam zaakceptowałem jako element egzotyki. Stoiska z robakami to obiekt typowo turystyczny, nastawiony na czerpanie dochodów ze zdjęć tych okazów, a nie z ich konsumpcji. Sami Tajowie mi to przyznawali, mówiąc że większość z nich tego nigdy nie jadła (Bangkok) :)

Autor:  malediwy [ 10 Sty 2014 13:33 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Przed wyjazdem do Tajlandii bardzo bałem się właśnie o kuchnię. Ale jak się potem okazało chętnie korzystałem z ulicznej kuchni. Fakt - tolerancja na higienę musi być większa niż w Europie ale jest tyle rozmaitego jedzenia od typowych azjatyckich zup po grillowane mięsa, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Wystarczy się przełamać na tą kuchnie i odpowiednio na nią nastawić :-)
Próbowałem też tych egzotyczny smażonych robali i skorpiona na przykład. Walory odżywcze ponoć duże bo masa białka ale nikt tego na co dzień tam nie je i rzeczywiście są chyba tylko po to, żeby sobie fajne zdjęcie np. na FB zrobić... :-)

Autor:  Awerik [ 10 Sty 2014 13:58 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Nie przesadzajcie, standardy higieniczne w Tajlandii są akurat stosunkowo wysokie. Generalnie zgadzam się, o ile Tajlandii nie cierpię, to w kategorii "jedzenie" jest w zasadzie bezkonkurencyjna w regionie, zawsze mam pewność, że to co zamówię będzie smakowało co najmniej dobrze, a restauracje i garkuchnie z ulicznym jedzeniem można znaleźć na każdym kroku. Nawet przy moim ulubionym GH w Bagkoku (na Bang Rak - z oczywistych względów trzymam się jak najdalej od Khao San Road), mimo że to trochę zadupie - mam możliwość zjedzenia czegoś praktycznie przez całą dobę.

Autor:  Washington [ 10 Sty 2014 14:09 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Nie da się inaczej niż na ulicy ;) Metoda jest jedna - widzisz gościa z wokiem co ma dużo lokalsów obok siebie - to właśnie twoje miejsce na posiłek. Najsmaczniejsze rzeczy są właśnie w takich miejscach, tam gdzie biali to raz że przepłaci się, a dwa smak będzie nijaki, pod turystę. Dalej są 2 opcje - rozglądasz się co jedzą ludzie i zamawiasz to co wygląda najsmaczniej lub co znajduje najwięcej amatorów. Lub po prostu wskazujesz na wok i na migi starasz się przekazać "non spicy" cokolwiek właśnie byś nie zamawiał (moja ulubiona metoda;) ). W Tajlandii akurat nie ma raczej problemu z za ostrymi rzeczami z woku - ale najbezpieczniejszy wybór jak się bardzo boisz to powiedzieć pad thai;) Z zupami jest trochę gorzej, tu na przykład musisz się wystrzegać pewnych potraw jak tom yum bo one z definicji mają być ostre, ale sam kolor zupy (jak się rozejrzysz co ludzie jedzą) powie Ci czy będzie ostra czy nie.

Autor:  Washington [ 10 Sty 2014 14:24 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Współczuje :D Imbirowe potrawy są pyszne, najlepsze jadłem w Kambodży :) tylko kwestia kucharza - dobry przyrządzi tak by imbir dodawał aromatu, podkreślał smak, a nie zagłuszał wszystko i wypalał wnętrzności - zdarza się :)
Co do Australijczyka - jak widziałeś że nie napluł było dokończyć :P

Autor:  somtam [ 10 Sty 2014 14:30 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Uliczni sprzedawcy chetnie dostosuja sie do Twoich wskazowek :). O ilosci chili , czy czosnku sam mozesz decydowac.
Ktos kwestionowal higiene jedzonka na ulicy,..czy widzieliscie kiedys zaplecze restauracji? :roll: :roll: :roll:

Autor:  Zeus [ 10 Sty 2014 14:33 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

somtam napisał(a):
Uliczni sprzedawcy chetnie dostosuja sie do Twoich wskazowek :). O ilosci chili , czy czosnku sam mozesz decydowac.
Ktos kwestionowal higiene jedzonka na ulicy,..czy widzieliscie kiedys zaplecze restauracji? :roll: :roll: :roll:


Albo kebaby na DW w Wawie?

Autor:  michcioj [ 10 Sty 2014 14:35 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Washington napisał(a):
Nie da się inaczej niż na ulicy ;) Metoda jest jedna - widzisz gościa z wokiem co ma dużo lokalsów obok siebie - to właśnie twoje miejsce na posiłek. Najsmaczniejsze rzeczy są właśnie w takich miejscach, tam gdzie biali to raz że przepłaci się, a dwa smak będzie nijaki, pod turystę. Dalej są 2 opcje - rozglądasz się co jedzą ludzie i zamawiasz to co wygląda najsmaczniej lub co znajduje najwięcej amatorów. Lub po prostu wskazujesz na wok i na migi starasz się przekazać "non spicy" cokolwiek właśnie byś nie zamawiał (moja ulubiona metoda;) ). W Tajlandii akurat nie ma raczej problemu z za ostrymi rzeczami z woku - ale najbezpieczniejszy wybór jak się bardzo boisz to powiedzieć pad thai;) Z zupami jest trochę gorzej, tu na przykład musisz się wystrzegać pewnych potraw jak tom yum bo one z definicji mają być ostre, ale sam kolor zupy (jak się rozejrzysz co ludzie jedzą) powie Ci czy będzie ostra czy nie.

bardzo fajnie powiedziane podpisuje sie rekami i nogami :) :) a pad thai juz nam sie pod koniec znudzilo haha.
zup raczej nie bralem, bo nie bylem w stanie ocenic ostrosci, bywalo tak, ze ladna, klarowna curry z mlekiem kokosowym byla raz ok, a raz
ostra jak cholera :) :)
zasada generalnie byla taka, ze zarcie na ulicy jest ok, jesli jest duzo lokalsow i jedzienie jest gorace, raczej ciezko by sie bylo otruc :)

Autor:  Mixer [ 11 Sty 2014 15:33 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Jedna z najlepszych kuchni (poza oczywiście nasza polską) jakie można sobie wyobrazić :)

Ale niestety, nawet na ulicach często dostosowują się smakiem potraw pod turystów - więc zamiast "non spicy" to wręcz trzeba prosić ażeby było "spicy" - ale co kto lubi.

A co do higieny, no cóż wygląda to jak wygląda ale jadłem tak 12 dni i nic a nic nie zaszkodziło.

Autor:  tomalo77 [ 11 Sty 2014 15:47 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

my jedlismy przez 2 tygodnie tylko na ulicy i nic nam nie bylo, w ostatni dzien przed wylotem zachcialo nam sie knajpy bo muzyczka fajna i grilowane jedzenie i sie okazalo ze w samolocie trzeba bylo do kibelka kursowac

Autor:  Mixer [ 11 Sty 2014 15:49 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

No i przede wszystkim wielkim plusem są ceny :) Nie znam drugiego kraju gdzie owoce morza kosztują tak śmieszne pieniądze jak w Tajlandii

Autor:  Washington [ 11 Sty 2014 16:03 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Polecam więc Indie:P Ale to fakt, w tych wszystkich tropikalnych krajach uwielbiam to że kalmary i krewetki stają się moim głównym pokarmem mięsnym, ceny mają prawie identyczne jak potrawy z kurczakiem :)

Autor:  bonku5 [ 11 Kwi 2014 22:25 ]
Temat postu:  Jedzenie w barach ulicznych

Ja polecam żarcie w barach ulicznych tam gdzie jedzą Tajowie. Koszt ok 50-80 batów.
Takie samo żarcie w knajpie ok 150-200 batów.

Autor:  klayton [ 11 Kwi 2014 22:35 ]
Temat postu:  Re: Na ulicy

Cytuj:
 Koszt ok 50-80 batów.

To zalezy, co jesz.

Autor:  radopato [ 11 Kwi 2014 22:40 ]
Temat postu:  Re: Na ulicy

Spokojnie można zjeść posiłek za 30 THB :)

Autor:  klayton [ 11 Kwi 2014 22:55 ]
Temat postu:  Re: Na ulicy

I za 10 tez. Rownie latwo, jak za 150- 200.

Autor:  bonku5 [ 11 Kwi 2014 23:02 ]
Temat postu:  Re: Na ulicy

Oczywiście. 50 to micha tajskiego makaronu z kurczakiem i warzywami.
Lubię zjeść dużo, więc przekąsek nie próbowałem.

Ogólnie bardzo smacznie, trzeba przyznać.

Autor:  josue [ 01 Cze 2014 15:23 ]
Temat postu:  Re: Jedzenie w barach ulicznych

bary uliczne i jedzenie na ulicy było super. Bardzo ostre, ale mi smakowało. jedliśmy na ulicy przez cały nasz pobyt i nic tam się nie stało. Polecam zdecydowanie spróbowanie zupy green curry! Raz tylko zamówiliśmy jakąś zupę, a przynieśli pełno surowych ryb, mięs, surowe jajka etc. Nie wiedzieliśmy, co z tym zrobić, ale potem donieśli kociołek z rosołem i tłumaczyli, żeby te surowe rzeczy w nim ugotować i jeść. To była jedyna "dziwna" w smaku potrawa, ale to chyba dlatego, że nie potrafiliśmy jej prawidłowo przyrządzić.
Pozostałe jedzenie uliczne (makarony, green curry) były przepyszne.

Autor:  jajciucha [ 03 Cze 2014 08:54 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Polecam świeże owoce w woreczkach z wykałaczką!
Pyszności!!!!!!! Tęsknimy za nimi okrutnie!
A co do głównych posiłków to my przez nasz miesięczny pobyt w Tajlandii stołowaliśmy się tylko i wyłącznie na ulicy i w lokalnych knajpach bez angielskiego menu lub w ogóle bez menu :D No przesadziłam, pisząc, że tylko i wyłącznie, raz na kilka dni byliśmy w restauracji. Wszystko zawsze było świeże i przepyszne! Nasze dzieci jadły z apetytem i nikt z nas ani razu nie czuł się po jedzeniu źle, no chyba że z przejedzenia bo pozwalaliśmy sobie tam na wiele...
Polecam też świetne lody kokosowe podawane na ryżu, z kukurydzą, orzeszkami i mleczkiem skondensowanym...mniam!

Autor:  sofizmat [ 26 Lip 2014 22:28 ]
Temat postu:  Re: Tajlandia -jedzenie na ulicy

Washington napisał(a):
Z zupami jest trochę gorzej, tu na przykład musisz się wystrzegać pewnych potraw jak tom yum bo one z definicji mają być ostre, ale sam kolor zupy (jak się rozejrzysz co ludzie jedzą) powie Ci czy będzie ostra czy nie.
Nie za bardzo tylko rozumiem, czemu oceniasz to w kategorii "gorzej". Chyba jak jest 'spicy' to jest lepiej a nie gorzej, w koncu wiekszosc jezdzi tam sprobowac prawdziwej tajskiej kuchni, a nie wywaru z popluczyn.

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/