Można wąchać
| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Suszona ryba suszona-ryba,18,70327 | Strona 1 z 1 |
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 20:20 ] |
| Temat postu: | Suszona ryba |
Przywiozłem z Rygi suszoną rybę i nie wiem jak ją przyrządzić. Może ktoś wie co zrobić z taką rybką? | |
| Autor: | mashacra [ 09 Kwi 2015 20:33 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Można wąchać | |
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 20:38 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Polecam wszystkim targ rybny w Rydze, dla mnie jedna z największych atrakcji tego miasta. | |
| Autor: | cypel [ 09 Kwi 2015 20:39 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
wbijać gwoździe co to za rybsko, tak z ciekawości ? generalnie namoczyć, moczyć (niektórzy w mleku) a później wedle uznania, głównie zupę z tego gówniaka robią paskudne imo | |
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 20:43 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Nie wie co to za ryba, bo było napisane po łotewsku ale wybrałem taką która bardzo ładnie wyglądała. | |
| Autor: | nucyk [ 09 Kwi 2015 20:44 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Suszona ryba najlepiej smakuje z piwem. Żujesz i pijesz  | |
| Autor: | cypel [ 09 Kwi 2015 20:47 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Higflyer napisał(a): Nie wie co to za ryba, bo było napisane po łotewsku ale wybrałem taką która bardzo ładnie wyglądała. to może wrzuć ją do akwarium jak ładna, chociaż oko nacieszysz  | |
| Autor: | tom971 [ 09 Kwi 2015 20:57 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
W Rosji suszonej ryby używaliśmy jako zakąski do wódki.. zakuska Tylko palce wesoło 'pachniały' jakieś 3 dni.. | |
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 21:01 ] | ||
| Temat postu: | Re: Suszona ryba | ||
Tak wygląda
| |||
| Autor: | kasiat [ 09 Kwi 2015 21:16 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Leszczyk??  tu masz jakieś informacje http://www.wedkuje.pl/wedkarstwo,ryba-solona-suszona,30497. Najlepiej chyba zjeść go w tej postaci, w jakiej jest  | |
| Autor: | 04patryk12 [ 09 Kwi 2015 21:40 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Juto piątek, więc rybka i pół literka do niej i gra muzyka | |
| Autor: | zulu [ 09 Kwi 2015 21:44 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
kasiat napisał(a): Leszczyk?? niekoniecznie, ryb wyglądających podobnie jest sporomoże to sieja ? | |
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 22:02 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Wszystkie rybki były opisane po łotewsku, dużo dla nas bardzo egzotycznych. Następnym razem pójdę na targ rybny ze słownikiem. | |
| Autor: | pieerx [ 09 Kwi 2015 22:06 ] | |||
| Temat postu: | Re: Suszona ryba | |||
Z którego wiaderka brałeś ? Ryge bardzo miło wspominam
| ||||
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 22:07 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Ale była zawinięta w taki plan Rygi? Sam mam pełno takich suszonych ryb i innego frutti di mare, popakowanych w hermetyczne firmowe, opakowania. I nie wiem co z nimi zrobić | |
| Autor: | cypel [ 09 Kwi 2015 22:17 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
podrzucić znienawidzonemu sąsiadowi | |
| Autor: | gosiagosia [ 09 Kwi 2015 22:20 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Stockfish recipes - https://www.google.pl/search?hl=en&q=St ... zlaoamgPgC Wybierz sobie któryś przepis i koniecznie opowiedz jak smakowało | |
| Autor: | Anonymous [ 09 Kwi 2015 22:24 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
cypel napisał(a): podrzucić znienawidzonemu sąsiadowi Jedną rybkę dałem sąsiadce. -- 09 Kwi 2015 22:29 -- Anonymous napisał(a): Ale była zawinięta w taki plan Rygi? Sam mam pełno takich suszonych ryb i innego frutti di mare, popakowanych w hermetyczne firmowe, opakowania. I nie wiem co z nimi zrobić Z frutti di mare robię zupę typu rosół, czyli dodaję włoszczyznę i gotuję. Dodasz ryż i kurczaka i będzie paella. | |
| Autor: | becek [ 09 Kwi 2015 22:37 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
fajne pamiątki przywiozłeś wsadź jej do środka magnes i na lodówkę | |
| Autor: | szumny [ 09 Kwi 2015 22:52 ] |
| Temat postu: | Re: Suszona ryba |
Pierwszy raz zostałem zmuszony do skosztowania suszonej rybki w Moskwie (wyglądała podobnie jak te z Rygi). Zemściłem się później na moim rosyjskim przyjacielu serwując mu w Polsce tatara-inwalidę (z jednym jajem i to rozbitym). Jemu się to spodobało i za każdym razem jak jest w Polsce to zamawia właśnie tatara. Mi niestety nie do końca posmakowała ta jego suszona rybka ale bywając za wschodnią granicą kupuję w takich małych opakowaniach, jako przekąskę do piwa, suszone kalmary oraz suszone... rybki. Tyle że takie malutkie i wyfiletowane. Z innych ciekawych, wschodnich, rybnych historii zapamiętałem jeszcze cztery: 1.Surowa, zamrożona ryba (mróz był dość srogi więc leżała na balkonie), dość duża (ok. 1m) krojona w poprzek jakąś piłką, razem z kawiorem oraz wnętrznościami oczywiście. I w takiej formie się to spożywało. 2.Ryba zamrożona jak wyżej. Tym razem lajtowo. Po usunięciu łuski skrobane nożem kawałki bez ości, wielkości kawałków mięsa w kebabie. 3.Jakaś rybka z karpiowatych zasolona w beczce (pewnie ze 100kg) w całości. Na moją sugestię że może trzebabyło wypatroszyć wcześniej, gospodarz odpowiedział że nie ma potrzeby bo łowiona w zimie a wtedy ryba mało żeruje i praktycznie w środku jest pusta. 4.Za czasów Sojuza kupiłem dużą puchę (chyba z 5 kg) z solonym śledziem. Po otwarciu w Polsce, chcieli mnie wyrzucić z domu a sam śledź okazał się również zasolony w całości. Teraz jak widzę w markecie tzw. piklingi, omijam je dużym łukiem. Rybka na wschodzie jest bardzo wysoko ceniona. Połowa narodu to zawodowi poławiacze tychże. Druga połowa jeździ "na rybałku" dla "razwleczenia". Oczywiście sam wyjazd to odzielny rozdział. Rybka w części spożywana jest na miejscu w postaci pieczonej lub smażonej. a że rybka lubi pływać... Polecam jeśli macie tam znajomych. Odnośnie wędkowania przypomniała mi się jeszcze anegdota jak to "Ruski" w UK wybrał się na ryby ze swoimi brytyjskimi kolegami. Jakaż była ich konsternacja kiedy wyciągnął z plecaka flaszkę i... wielgachną patelnię. | |
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |