Autor: | Legion1 [ 24 Maj 2022 22:01 ] |
Temat postu: | Sumatra czy Borneo- trekking po dżungli |
Hej, Jak w tytule, lada dzień ruszam do Indonezji. Rozważam trekking przez dżunglę 2-3 dniowy. Wybieram między Sumatrą, a Borneo. Ma ktoś doświadczenie i porównanie? Gdzie fajniejsze widoki, zwierzęta? W pierwszej kolejności najbardziej interesuje mnie to, które miejsce warto bardziej odwiedzić. Wiem, że na Borneo są Nosacze, ale czy to wystarczający powód żeby wybrać trekking na Borneo? ![]() Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Przejrzałem chyba już wszystkie dostępne tematy na forum i dalej nie wiem co wybrać. |
Autor: | kostek966 [ 24 Maj 2022 23:16 ] |
Temat postu: | Re: Sumatra czy Borneo- trekking po dżungli |
Co do Borneo to byłem trochę rozczarowany, prawdziwej "dziczy" tam nie widziałem, ale byłem na kota kinabalu w mieście, okolicznych wysepkach i pod górą KK, myślę że w innych częściach wyspy może byłoby lepiej, ale z mojej strony wybrałabym Sumatrę |
Autor: | jaszon [ 25 Maj 2022 11:36 ] |
Temat postu: | Re: Sumatra czy Borneo- trekking po dżungli |
Legion1 - musisz doprecyzować czy pisząc o Borneo masz na myśli część malezyjską (Sarawak i Sabah) czy część indonezyjską. Bo to jednak dwie różne bajki. Ja (czy raczej my - nasza dwójka) byliśmy na Borneo malezyjskim i w osobnym wyjeździe na Sumatrze. Oba nasze wyjazdy były mniej więcej po 1,5 miesiąca. Na Borneo w części indonezyjskim nie byliśmy. To ciągle przed nami. Krótko o obu wyspach: Borneo (malezyjskie) jest zdecydowanie "ucywilizowane", co wygląda w ten sposób, że dżungla ocalała tylko w parkach narodowych. Te zaś w dużej części zostały trochę "poprawione" dla ułatwienia wędrówki po nich - stąd w niektórych wybudowano np. wielokilometrowe drewniane ścieżki i pomosty dla wygody turystów. Jednak w wielu parkach można zobaczyć też kawał fajnego lasu deszczowego. Z tych miejsc, które zobaczyliśmy, trochę złaziliśmy i mógłbym polecić to Park Narodowy Bako koło Kuching (Sabah). Dopływa się do niego łodzią motorową. Na miejscu jest resort z bungalows (trzeba wcześniej rezerwować miejsca) skąd można samodzielnie robić wypady oznaczonymi trasami w bardzo zróżnicowane pod względem szaty roślinnej (las deszczowy, ale także fragmenty sawann), do tego wybrzeże morskie z zatoczkami i plażami. Trasy są różnej długości - od kilku godzin do 2 dni. Można spotkać dzikie świnie, makaki i oczywiście nosacze. Ponieważ liczba turystów limitowana jest miejscami noclegowymi w resorcie to tłumów nie ma. W pobliżu Kuching jest też kilka innych mniejszych parków - Kubah i Matang, wulkan Santubong, obóz orangutanów Semenggoh - gdzie robiliśmy jednodniowe trasy. Jednak przy wyborze miejsc zdecydowanie polecam Bako. Drugim fajnym miejscem był park narodowy Mulu - jego centralna część jest mocno turystyczna, ale na jego obrzeżach jest tzw. Camp nr 5 z dość prymitywnymi warunkami noclegowymi. Głównym punktem tutaj jest 1-dniowe wejście na Pinnacles - to super przygoda choć mocno męcząca. Z Campu nr 5 można robić własne trasy po dżungli. Niestety tutaj także trzeba wcześniej rezerwować miejsca. I dostępność do tego parku jest trudniejsza - głównie w grę wchodzi samolot, choć trasa lądowa jest też możliwa - lądem przemieściliśmy do Brunei - część na nogach Head Hunters Trail (nazwa jest dumna, ale to łagodna kilkugodzinna ścieżka w dżungli, a dalej łodzią i jeepem do granicy z Brunei). Byliśmy jeszcze w kilku innych miejscach (Kinanbatangan, Niah, Mount Kinabalu) - ale te z różnych powodów mniej polecam, Dobrze wspominam wypad w górę rzeki Rejang - to tak w poszukiwaniu interioru i mniej turystycznych miejsc. Sumatra - dla nas miała dwa mocne punkty. Pierwszy to - właściwie poza Sumatrą - wypad na wyspę Siberut w archipelagu Mentawajów. Płynie się nocnym promem z Padang. Siberut jest porośnięty w całości dżunglą, na wyspie można poruszać się tylko z przewodnikiem, wymagany jest permit. Byliśmy tam na 10 dniowy treku. Spaliśmy w chatach tubylców. Kawał fajnej przygody, jednej z moich najlepszych w Azji, jednak to było dość dawno - w 2007 roku - więc mogło się dużo zmienić. Tutaj możesz zobaczyć nasze zdjęcia z tego fragmentu wyjazdu: http://www.art-kozien.cracow.pl/Siberut.html I drugie miejsce - park Parku Gunung Leuser położony bliżej Medan. To jeden z najlepiej zachowanych lasów deszczowych w Azji. Można robić treki z kilku miejsc, różnej długość od 1 do kilkunastu dni. My już mieliśmy końcówkę trasy i mało czasu więc pojechaliśmy do Bukit Lawang i stąd z przewodnikiem zrobiliśmy 2 dniowa mała trasę. Za przewodnika mieliśmy z rangersa z parku. Nocleg na glebie w dżungli (karimata i daszek z liści). W parku napotkaliśmy m.in. orangutany i czarne gibony. Dobra przygoda - zdecydowanie polecam. Mało napisałeś czy Twój wyjazd przewiduje spędzenie większego czasu na wspomnianych wyspach, czy chcesz z doskoku znaleźć miejsce na szybki trek. Z tego "doskokowego" punktu widzenia (połączenia lotnicze i blisko dojazd do parku) Kuching z Bako i Medan z Bukit Lawang spełniaja taki wymóg. Bako jest bardziej lajtowe, Gunung Leuser to kawał autentycznego lasu deszczowego. ps, teraz doczytałem, że Twoim celem jest Indonezja więc moje dywagacje nt. Borneo malezyjskiego są niespecjalnie na miejscu. |
Autor: | jaszon [ 26 Sie 2023 23:24 ] |
Temat postu: | Re: Sumatra czy Borneo- trekking po dżungli |
ps. zmienił się link podany w poście. Obecnie aktualny jest: http://www.art-kozien.pl/Siberut.html |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |