| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m npm pytanie-dla-osob-ktore-nocowaly-wysoko-w-gorach-3200-m-npm,18,93442 | Strona 1 z 2 |
| Autor: | GuldenDraag [ 02 Maj 2016 14:17 ] |
| Temat postu: | Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m npm |
Witam mam pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach przynajmniej na wysokości 3200 metrów n p m. Czy jest to bezpieczne dla kogoś niedoświadczonego? Chodzi konkretnie o schronisko na Teide na Teneryfie... jakoś mam obawy aby spać jednego dnia na 10 metrach nad poziomem morza przy plaży a drugiego na 3200 metrów - to ponad 3 km różnicy. Czy z tego tytułu mogą być jakieś nieciekawe skutki dla organizmu? | |
| Autor: | becek [ 02 Maj 2016 14:23 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
na tej wysokosci wystepuje choroba wysokosciowa(wlasciwie zaczyna sie od 1500) zzalecane jest aby przed snem wejsc wyzej i zejsc nie wiem czy tam taka opcja wystepuje masz szanse empirycznie poznac swoja odpornosc lub jej brak kazdy inaczej odczuwa wysokosc, tu czyjes doświadczenie sie nie przyda | |
| Autor: | GuldenDraag [ 02 Maj 2016 14:28 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Opcja z wyjściem wyżej jest taka - wyjezdza się kolejką na 3500 metrów po czym schodzi się do schroniska na 3200 metrów (idzie się ten fragment 1,5 godziny) - po czym w nocy nad ranem atakuje się szczyt na 3700 metrów. No tak ale co robić gdyby taka choroba dopadła w środku nocy? i jak rozpoznać w ogóle tę chorobę? wiele osób skarży się na ból głowy (jeden z symptomów tej choroby) ale nie słyszałem zeby ktos panicznie uciekał z góry w środku nocy jak go głowa zaboli.. | |
| Autor: | ara [ 02 Maj 2016 14:29 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
nie mam doświadczenia z Teneryfą ale Cuzco w Peru jest położone na podobnej wysokości - odchorowałam pierwszy dzień pobytu (wymioty i ogólnie paskudne samopoczucie), później już było ok, załatw sobie tabletki na chorobę wysokościową (diuramid) | |
| Autor: | Japonka76 [ 02 Maj 2016 14:33 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Nocowałam w Indonezji na wysokości 2300. Podróż jednego dnia z poziomu 0. Miałam chorobę wyokościową. Kręciło mi się cały wieczór w głowie. Na Teide na wysokości 3500 - wjazd też z poziomu 0 w przeciągu kilku godzin - i nie miałam żadnych dolegliwości. Ale mój kolega, który był z nami spędził prawie cały pobyt na szczycie w toalecie. Miał nieodpartą ochotę na wymioty. Powietrze tam było już na tyle rzadkie, że nie działały zapalniczki. Jak widać sprawa osobnicza, zależy od ogólnej kondycji psycho-fizycznej w danym dniu. | |
| Autor: | sko1czek [ 02 Maj 2016 14:34 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Liście koki albo mate de coca bardzo pomagają, naprawdę. | |
| Autor: | GuldenDraag [ 02 Maj 2016 14:35 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Japonka a czy na drugi dzień już było ok? | |
| Autor: | Japonka76 [ 02 Maj 2016 14:35 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
A skąd weźmiesz liście koki na Teneryfie? -- 02 Maj 2016 14:36 -- GuldenDraag napisał(a): Japonka a czy na drugi dzień już było ok?. Tak, na drugi dzień było OK. Ale my nie nocowaliśmy na Teide, zjechaliśmy na dół tego samego dnia. | |
| Autor: | sko1czek [ 02 Maj 2016 14:36 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Japonka76 napisał(a): Powietrze tam było już na tyle rzadkie, że nie działały zapalniczki. Taki palacz to się musiał nacierpieć... | |
| Autor: | GuldenDraag [ 02 Maj 2016 14:37 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Japonka pytanie dotyczy Indonezji. | |
| Autor: | Japonka76 [ 02 Maj 2016 14:37 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
@sko1czek Ale dał radę. Moja jedna działała @GuldenDraag Na drugi dzień było już lepiej. Przespałam problem. Dzień wcześniej jeszcze wieczorem indonezyjski przewodnik dał mi do wypicia mleko z sodą. Ponoć to mialo pomóc. Pomogło | |
| Autor: | grzesq [ 02 Maj 2016 14:38 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Z swojego doświadczenia powiem, że w Mexico City (2200m npm), przez 2 dni miałem uczucie, że się wszystko dookoła mnie buja. Co ciekawe, spać mogłem normalnie, nie miałem żadnego bólu głowy, ale to uczucie, że wszystko się rusza wokół było naprawdę denerwujące. | |
| Autor: | becek [ 02 Maj 2016 14:38 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Japonka76 napisał(a): A skąd weźmiesz liście koki na Teneryfie? no czsza zamówić | |
| Autor: | Japonka76 [ 02 Maj 2016 14:41 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
gdzie zamówić? to juz lepiej posadzić rok wcześniej | |
| Autor: | ara [ 02 Maj 2016 14:44 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
moja choroba wysokościowa powraca jak się wczytuję w ten temat niektóre objawy faktycznie można przeczekać/przespać ale różnie człowiek reaguje... imo najrozsądniej będzie jeśli będziesz miał możliwość zejścia niżej | |
| Autor: | sko1czek [ 02 Maj 2016 14:45 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Japonka76 napisał(a): A skąd weźmiesz liście koki na Teneryfie? Nie wiem. Może ktoś z Ameryki Południowej będzie leciał. Poważnie mówiąc, choroba wysokościowa to sprawa bardzo indywidualna. Nie sposób przewidzieć poczucia konkretnej osoby. Zachorowanie nie koreluje raczej z ogólną kondycją fizyczną, natomiast wyodrębniono pewne (inne) czynniki ryzyka choroby wysokosciowej: przemęczenie- ciężki wysiłek fizyczny, zbyt szybkie pokonywanie wysokości, odwodnienie organizmu, nadmierne (podkreślam- nadmierne) spożycie alkoholu, przyjmowanie leków nasennych, choroby układu oddechowego (palacze!!!), kiedyś słyszałem także, że znaczna otyłość. No i jeśli ktoś wcześniej chorował- objawy wystąpią szybciej. | |
| Autor: | rolka13 [ 02 Maj 2016 15:09 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Choroba wysokościowa to bardzo indywidualna sprawa - mozesz miec mozesz nie miec. Zeby ograniczyc szanse jej wystapienia zastosuj sie do rad poprzeników. Mozesz tez spróbowac choc czesciowo aklimatyzowac sie juz wczesniej - spędz sobie dzien czy dwa przed spaniem w schronisku na wiekszej wysokości, nawet jezeli na noc bedziesz wracac spac nad morze to organizm zawsze sie juz bedzie przyzwyczajał a i ty sama zobaczysz jak reagujesz na zmiany wysokości. Co zas sie tyczy samego spania - po prostu nie jedz/wchodz do schroniska na wieczór - objawy jezeli wystapia to zapewne stanie sie to od razu - po prostu daj sobie czas żeby w razie złego samopoczucia móc wrócic " na dół ". | |
| Autor: | cccc [ 02 Maj 2016 16:39 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Ja kapalem sie w gejzerach Tatio na wyskosci ok. 4320m w Chile. Pamietam ze pilem wczesniej herbatke z koki i oprocz zimna ok. 14 na minusie nie mialem problemow. Na Teneryfie nie bylem, ale pewnie te liscie sa niedostepne. Spotykalem ludzi, ktorzy brali ibuprofen i mowili ze pomaga, sam nigdy nie bralem: http://kopalniawiedzy.pl/ibuprofen-chor ... pman,15470 Najlepiej skonsultowac wczesniej z lekarzem domowym. | |
| Autor: | krasnal [ 02 Maj 2016 16:45 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Wszystko to chyba indywidualna kwestia organizmu, jak i predyspozycji danego dnia. Razem z kolegą nocowaliśmy w schronisku pod Toubkalem (około 3200 m n.p.m). Następnego dnia na szczyt wybrałem się samotnie. Kolega był cały zielony. Żeby było śmieszniej, znajomy był z Dolnego Śląska i co drugi weekend chodził po górach, a ja z płaskiego Mazowsza i góry odwiedzałem raz na ruski rok. | |
| Autor: | szumny [ 02 Maj 2016 16:53 ] |
| Temat postu: | Re: Pytanie dla osób które nocowały wysoko w górach - 3200 m |
Nie polecam żadnych wysokościówek osobom które często odczuwają duszności np. w kościele, środkach komunikacji miejskiej i wszędzie tam gdzie jest ograniczona wymiana powietrza a sporo "biorców" tlenu. W szczególności jeśli komuś zdarzało się zesłabnąć w takich miejscach czy zemdleć. Niezależnie od zmiany ciśnienia, na dużych wysokościach tlenu jest bardzo mało. | |
| Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |