Muszę wrzucić swoje trzy grosze, bo przede wszystkim latam z POZ, i co nieco mnie naszło na przemyślenia.
Czy siatka połączeń jest mała? Zawsze jest mało połączeń, ale nie uważam żeby było tragicznie. W 2006 czy 2007 było bodajże 8 kierunków lcc (większość na Wyspy), teraz jest ponad 20, i już mamy przewagę kierunków południowych. Kierunki businessowe rozwijają się nieźle (np. od przyszłego poniedziałku CPH 3x dziennie), dochodzi DUS. Siatka regularnie jest rozbudowywana, i to zarówno wśród przewoźników tradycyjnych jak i lcc. Co prawda w lcc prym wiedzie Ryan, ale w listopadzie zeszłego roku doszedł Norwegian z połączeniami do OSL. Wszyscy czekają na drugi samolot Wizz'a, bo obecny wykorzystywany jest w 100% na połączenia z POZ.
Dla mnie większy problem jest nie w ilości destynacji, ale w częstotliwości połączeń. Lubię sobie zrobić jakiegoś składaka a tylko Londyn, Dublin oraz w sezonie letnim Thorp, i Skavsta to destynacje do których z POZ lata się więcej niż 2x tydzień. Taka mała częstotliwość skutecznie ogranicza składane wyprawy. Inna sprawa że mamy dużo dublujących się kierunków, chyba tylko GDN i u nas są w siatce 3 lotniska w Oslo, do których operują W6, FR i DY. Mamy oba lotniska w Rzymie w niedublujące się dni w sezonie letnim, no i mamy BCN również przez W6 i FR. Celowo nie piszę o Londynie, bo większy każdy port lotniczy w PL ma loty na min. 2 lotniska.
Cenowo też mozna fajnie trafić z lotami lcc, aczkolwiek wiadomo że tam gdzie jest 30-40 destynacji, to siłą rzeczy jest więcej promo. Dziwię się jednej rzeczy. Ławica to trzecie lotnisko w PL pod względem charterów, a przewoźnicy lcc na sezon letni wrzucili tylko PMI by FR i BOJ by W6, bo BCN to nie tylko plaża, ale coś więcej. Przecież z tego tortu charterowego można wiele ugrać kosztem biur podróży, które w tym roku oferują połączenia do 31 miast.
Nie ma co porównywać POZ z GDN, bo Trójmiasto (plaże, port morski) to inna bajka. Tak bardzo często i gęsto porównywany przez poznaniaków jest Wrocław, który wybrał inną drogę obniżając prawie do zera wszystkie opłaty lotniskowe dla FR, i oni łaskawie otwierają bazę, a i tak uważam że za jakiś czas będą ich szantażować z pozycji monopolisty lcc na lotnisku. Cóż, każdy ma swoją strategię. Nam pozostaje łapać okazje z tego co jest dostępne na rynku.
Ubolewam nad tym że U2 lata w PL tylko do KRK, bo to już inna półka lcc, nie do porównania z W6, ani tym bardziej z FR. Ich przede wszystkim widziałbym w POZ, bo w wielu przypadkach latają na główne lotniska (BRU, AMS, MXP, nie pogniewałbym się również LGW). Dobrze że jest fajny dojazd do Berlina, a tam mają całkiem niezłą siatkę połączeń.
Teraz terminal ... oj boli mnie to szkaradztwo :/
To wstyd, żeby takie miasto pozwoliło sobie na takie badziewie! To europejska 3 liga lotnisk, która będzie utwierdzała obcokrajowców w przekonaniu, że PL to jeszcze wieś. Na ten temat swoje żale wylewałem na forum skryscrapercity, więc tutaj nie będę się rozpisywał. Dla mnie jedzie mega wiochą i tyle, a utwierdzę się w tym przekonaniu w czerwcu, po skorzystaniu z nowiuśkiego BER, a później WRO.
Tyle ode mnie
