Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"
priority-boarding-wtf-aka-miszczowie-marketingu,15,105771
Strona 4 z 4

Autor:  grens [ 13 Lut 2017 15:33 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Tak to już jest, że każdy ma trochę inny pogląd na różne tematy. :) I nie bardzo jest sens przekonywać, że własny jest jedynie słuszny, chociażby i był ;)
Jak wynika z wypowiedzi dużo też zależy od tego czym, jak często i w jakim celu latamy oraz od ilości cyfr w saldzie naszego konta.
Ja mimo wszystko przychylam się do tezy autora tematu: WTF :shock: :lol:

Autor:  phantomek [ 13 Lut 2017 15:34 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

No nawet trafne podsumowanie ;)

Autor:  student [ 13 Lut 2017 15:38 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia. Wszystko zależy kto, jak, gdzie, dokąd leci oraz co lubi. Przykładowo ostatnio patrzyłem w Modlinie jak osoby z Priority Passem czekały 20 minut na zewnątrz terminala i jedyne co zyskały to przemarznięte kości przy -11 stopniach...Nie ma reguły.

Autor:  phantomek [ 13 Lut 2017 15:55 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Z priority boardingiem a nie priority passem ;)

Autor:  p.wl [ 13 Lut 2017 16:03 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Dlaczego podrozujac wylacznie z bagazem podrecznym (>90% lotow) unikam oddawania owego do luku?
Ano, na przyklad dlatego --> uszkodzony-zaginiony-opozniony-bagaz,228,21597&view=unread#p887428

"Jak zwykle podczas boardingu oddałem trzy podręczne do luku. Niestety pech chciał że jedna z naszych torb była identyczna jak innego pasażera (idioty bez oczu) i zabrał naszą pozostawiając swoją."

Autor:  phantomek [ 13 Lut 2017 16:08 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Ja nigdy nie oddaje,
z oczywistego wzgledu, bo woze tam sprzet foto o wartosci kolo 50k pln,
wiec jakby sie walilo palilo to nigdy w zyciu nie pojdzie tam na dol :)

Autor:  p.wl [ 13 Lut 2017 16:13 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Uwazaj, bo uslyszysz "WTF, po co ludziom sprzet za 50 tys, skoro mozna go nie miec i robic zdjecia Nokia 3200?!" ;)

Autor:  phantomek [ 13 Lut 2017 16:17 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

haha,
coz, pewnie takich wpisow tez sie mozna spodziewac ;)

no ale, w obronie powiem, ze niestety nie posiadam tak zaawansowanego telefonu jak 3200 ;)

Autor:  BrunoJ [ 13 Lut 2017 16:19 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

Nokią 3200 czy Nokią za 3200? bo to jakby różnica jest, drobna... ;-)
Ja mam zawsze dylemat ze sprzętem foto przy małych samolotach typu CRJ900. Zazwyczaj wyjmuję torbę z foto, a "duży" podręczny oddaję przy schodkach. Podobnie graty komputerowe. W efekcie poł torby puste...

Autor:  p.wl [ 13 Lut 2017 16:22 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

W zyciu nie dam za telefon 3,200! Wole przyjsc 3 godziny przed i stanac w kolejce :lol:

Autor:  phantomek [ 13 Lut 2017 16:56 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

BrunoJ napisał(a):
Nokią 3200 czy Nokią za 3200? bo to jakby różnica jest, drobna... ;-)
Ja mam zawsze dylemat ze sprzętem foto przy małych samolotach typu CRJ900. Zazwyczaj wyjmuję torbę z foto, a "duży" podręczny oddaję przy schodkach. Podobnie graty komputerowe. W efekcie poł torby puste...


U mnie 98% podrecznego zajmuje sprzet foto ;)
walizka na kolkach, z ukrytymi wyjmowanymi szelkami, po to ze jak widze nadgorliwa kontrole tego co ludzie wciagaja na kolkach jako podreczne, to wrzucam moj na plecy i nie ma problemu ;) a niestety wymiar jako podreczny jest zawsze na granicy, ze ledwo sie miesci w metalowy stelaz, a o wadze to juz nie wspominam... czasami podreczny ze sprzetem wazy wiecej niz normalny bagaz nadawany do luku ;)

i wlasnie taka obserwacja, ze handlingi podczas boardingu czesciej waza i mieza torby plecaki walizki na kolkoach ktore jada, niz identyczne gdy ktos niesie na plecach :)

a druga sprawa, nawiazujac do wątku, to gdy masz priorytet, kupiony w lcc czy w normalnej linii wynikajacy ze statusu, to bardzo rzadko zdarza sie ze ktos sie czepia podręcznego, dopiero na kolejnych "zwyklych" pasażerach robią łapanke :)

Autor:  BrunoJ [ 13 Lut 2017 19:55 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

phantomek napisał(a):
U mnie 98% podrecznego zajmuje sprzet foto ;)

Ja tam się nie znam, ale oprócz zapasowych boxerek lubię mieć również jakąś koszulę ;-)

A tak na serio - to wskazuje już na bardzo specjalizowane wyjazdy, bez znaczenia czy dla przyjemności czy zawodowo.
Ja pod kątem wyjazdów jednak mocno zoptymalizowałem sprzęt fotograficzny, pod kątem ilości, przenoszalności ale i sensownej jakości. Tyle że ja pstrykam tylko radosne fotki pamiątkowe. Ale zdarzyło już mi się z 25kg bagażem podręcznym lecieć. Tutaj oprócz priorytetu rozwiązaniem jest również klasa biznes (w niektórych liniach możesz mieć dwa podręczne, więc jednego ciężkiego się nie czepiają, pomijając że przede wszystkim nie sprawdzają).
Byłem jednak świadkiem na lotnisku, gdy przeczepili się jakiejś kobiecie z pancerną skrzynką, że za cieżka i ma oddać, i średnio pomagały tłumaczenia że jest tam jakaś aparatura która nie może do luku trafić.

Autor:  phantomek [ 13 Lut 2017 19:59 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

BrunoJ napisał(a):
phantomek napisał(a):
U mnie 98% podrecznego zajmuje sprzet foto ;)

Ja tam się nie znam, ale oprócz zapasowych boxerek lubię mieć również jakąś koszulę ;-)



majtki lecą w normalnym bagażu w luku ;)


no ja już z doswiadczenia wiem gdzie na ktorym lotnisku, jak sie zachowac z tym ciezkim podręcznym i juz problemów nie ma :) daje rade :)

Autor:  BrunoJ [ 13 Lut 2017 20:02 ]
Temat postu:  Re: priority boarding, wtf? AKA "miszczowie marketingu"

No tak, jakoś odruchowo, patrząc po sobie, założyłem że tylko podręczny... ;-)

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/