Na wstępie witam Szanownych Forumowiczów, ponieważ to mój pierwszy post.
Pomysł jak w temacie, spędzenie jednej nocy w wynajętym samochodzie. Będę w Lizbonie przelotem, w drodze powrotnej z Madery. Ląduję o 1 w nocy, wylot mam o 15:45. Chciałbym zobaczyć chociaż kawałek tego pięknego miasta. Żeby nie tracić zbędnego czasu i pieniędzy na dojazd i krótki nocleg w jakimś podrzędnym pensjonacie, stwierdziłem, że dam radę przespać się w samochodzie. Dodatkowo jestem ograniczony tym, że podróżuję z Yorkiem (no dobra, z dziewczyną też
), a tylko w nielicznych miejscach przyjmują psy.I tutaj pytanie. Czy uważacie, że w Lizbonie, w obszarze powiedzmy 20km od lotniska jest miejsce, gdzie można spokojnie zaparkować samochód i przespać się, bez obaw, że co chwilę jakiś nadgorliwy policjant będzie nas sprawdzał? Albo jakaś grupa podpitej młodzieży wracająca imprezowym szlakiem.
Wstępnie upatrzyłem sobie taki parking, 500m od Torre de Belém, którą chcę zobaczyć:
Czy ktoś był w tym rejonie o późnej porze i może powiedzieć czy jest w miarę spokojnie? Zaraz obok jest restauracja, ale w godzinach od 1 do 10 zamknięta, więc w spaniu nie będzie przeszkadzać. Widzę, że obok swoją siedzibę ma straż przybrzeżna, ale to chyba nie będzie stanowiło problemu.
Będę wdzięczny za wszystkie przemyślane sugestie.
), przynajmniej za dnia. Okolica ogólnie też jest bardzo popularna (również mogę napisać tylko o stanie za dnia), więc nie wiem czy to będzie najlepsza nocka na świecie