Autor: | Legion1 [ 06 Gru 2023 17:19 ] |
Temat postu: | Podsumowanie sezonu 2023 |
Kolejny rok podróżniczy dobiega końca więc pozwolę sobie rozpocząć temat podsumowujący mijający rok. Na początek trochę liczb. Był to trzeci rok z rzędu z minimum 40 lotami co jest bardzo dobrym wynikiem, ale najsłabszym w tych 3 latach ![]() Ilość lotów: 42 Odwiedzone państwa: Izrael, Norwegia, Niemcy, Kanada, Salwador, Słowacja, Wielka Brytania, Węgry, Włochy, Turcja, Kirgistan, Albania, Tunezja, Jordania, Algieria, Francja. Linie lotnicze: Wizzair, Lufthansa, Air Canada, Avianca, Ryanair, Pegasus, Air Algier. Załącznik: Przechwytywanie.PNG [ 818.29 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Styczeń: Miesiąc zaczął się od pierwszej od 8 lat wizyty w Izraelu. Tym razem Jerozolima, Morze Martwe oraz Betlejem. Pogoda bardzo fajna, ale klimat jak zawsze bardzo specyficzny na miejscu. Powrót z przygodami ponieważ samolot został ponad godzinę opóźniony z powodu braku na liście pasażerów jednego Pana w charakterystycznym kapeluszu. Ruszyliśmy dopiero jak znalazło się dla niego miejsce. Załącznik: Izrael.jpg [ 500.01 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Niespodziewanie w styczniu trafiło się jeszcze Tromso. Póki co moja najdalsza podróż na północ. Zimno, deszczowo, dużo śniegu. Jednak miało to swój niepowtarzalny klimat. Udało się też pierwszy raz w życiu upolować zorzę ![]() Załącznik: IMG_20230115_121602.jpg [ 606.58 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Załącznik: Tromso.jpeg [ 180.15 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Luty/Marzec: Na początku lutego dzięki wrzutkom na forum udało się wyskoczyć na kilka godzin do pięknej Werony. Spacer po mieście, pizza, piwko i fajna wiosenna pogoda. Oby więcej taki okazji ![]() Załącznik: Werona.jpg [ 408.06 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Następnie przyszła pora na pierwszą dłuższą podróż. Wybór kierunku był dość trudny. Finalnie z kilku opcji padło na Salwador. Wielu znajomych pukało się w głowę słysząc gdzie lecimy i po co pchać się do tak niebezpiecznego kraju. Rzeczywistość okazała się zgoła inna. Dawno nie spotkaliśmy tak przyjaznych ludzi jak Salwadorczycy (min. gościna na obiedzie u poznanej rodziny) do tego kilka fajnych miejsc i szczerze przyznaję kraj ma co zaoferować turystom. Przy okazji poznaliśmy się z kolegą @mmaratonczyk w miejscu z przepięknymi widokami. Po drodze odwiedziliśmy bardzo śnieżne Toronto. Na locie powrotnym przez śnieżycę w Toronto trzymali nas w samolocie na pasie 2,5 h bo nie było wolnych rękawów i na przesiadkę do Europy zdążyliśmy w ostatniej chwili. Załącznik: Salwador.jpg [ 647.5 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Kwiecień: W kwietniu za wiele się nie działo. Wpadła tylko weekendowa jednodniówka do Budapesztu. Maj: Na początek była podróż samochodem w słowackie Tatry na majówkę. Wiedzieliśmy, że w Polsce w Tatrach będą dzikie tłumy więc pojechaliśmy na Słowację. Był to strzał w dziesiątkę. Na szlakach znikome ilości turystów. Pogoda super. Trzeba będzie tam jeszcze wrócić. Załącznik: Słowacja.jpg [ 543.84 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Następnie była jednodniówka w Londynie również bez większej historii. Czerwiec/Lipiec: Kolejny raz góry tym razem włoskie Dolomity. Co prawda wypad był dość szalony bo żeby dotrzeć do Bolzano pokonaliśmy trasę Warszawa-Bergamo(lot)-Werona(pociąg)-Bolzano(Flix), ale dzięki temu udało się spędzić 3 dni w przepięknych Dolomitach. Może pogoda nie była jeszcze idealna i parę razy złapał nas konkretny deszcz, ale szlak Tre Crime udało się zrobić ![]() Załącznik: Dolomity.jpg [ 640.02 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Pod koniec czerwca ruszyliśmy w kolejną dłuższą podróż tym razem do Kirgistanu. Swój pobyt skupiliśmy na rejonach trasy Pamirskiej od Osz do Sary Mogul. W planach było kilka trekkingów, noclegi w Jurtach. Nie do końca wszystko wyszło, przeszkodziła trochę pogoda no i niestety też trochę choroba wysokościowa. Jednak śmiało mogę rzec, że widoki w Kirgistanie robią robotę. Załącznik: Kirgistan.JPG [ 254.18 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Sierpień: Na długi sierpniowy weekend udaliśmy się do Albanii. Pierwsze spotkanie z Albanią nie do końca nas przekonało do tego kraju. Stolica z ciekawym klimatem, Jezioro Szkoderskie fajne, ale chyba czegoś nam jednak zabrakło. Zapewne za jakiś czas damy szansę albańskim górom. Załącznik: Albania.jpg [ 328.34 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Wrzesień: Jedyny miesiąc w tym roku bez jakiegokolwiek lotu nad czym bardzo ubolewam ![]() Październik: Na początku miesiąca wyskoczyliśmy do Tunezji złapać trochę słońca. Tunis, Kartagina, Sidi Bou Said odwiedzone ponownie po 13 latach tym razem na własną rękę. Załącznik: Tunezja.jpg [ 400.32 KiB | Obejrzany 3423 razy ] W drugiej połowie miesiąca pojawiły się fajne ceny na loty do Nicei weekendowo. Długo się nie zastanawiając kupiliśmy bilety. Tutaj również mała powtórka sprzed kilku lat. Nicea i Menton, a do tego dorzucone Eze w, którym nigdy jeszcze nie byłem. Klimatycznie no i dość drogo oczywiście ![]() Załącznik: Francja.jpg [ 388.8 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Listopad: Sam początek listopada to podróż rozpoczęta jeszcze ostatniego dnia października. Tym razem korzystając z bardzo tanich biletów wyskoczyliśmy do Jordanii. Było trochę obaw związanych z wyjazdem ze względu na sytuację obok, ale wszystko obyło się bez większych komplikacji. Ponownie odwiedzona Petra. Do tego Akaba oraz spełnienie jednego z podróżniczych marzeń- Wadi Rum. Tutaj również spotkany forumowy kolega @Martinuss ![]() Załącznik: Jordania.JPG [ 297.4 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Zwieńczeniem roku była ostatnia dłuższa podróż w tym roku. Początkowo w planach była Arabia Saudyjska, ale po wielu przemyśleniach padło na Algierię. Proces wizowy miał być łatwy i przyjemny (niekoniecznie dla kieszeni), a finalnie okazał się pełen przygód i dość stresujący. Algieria okazała się krajem bardzo ciekawym i pełnym pięknych miejsc, a Algierczycy na pewno będą zaliczać się do jednych z bardziej otwartych ludzi jakich udało nam się spotkać. Załącznik: Algieria.jpeg [ 256.55 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Grudzień: Ostatnie loty odbyłem na początku grudnia. Był to urodzinowy wypad do miasta w, którym bywam chyba najczęściej jeśli chodzi o miasta spoza PL- Bergamo. Pizza, piwko, spacer po wietrznym Lecco i powrót wieczornym W6 w dniu urodzin ![]() Załącznik: Włochy.jpg [ 452.51 KiB | Obejrzany 3423 razy ] Plany na 2024? Na ten moment zakupiona Malezja na marzec nad, którą zaczynam mocno siedzieć. Co poza tym. Czas pokaże. Chciałbym utrzymać średnią lotów z ostatnich lat bo to będzie znaczyło ponownie całkiem sporo latania ![]() |
Autor: | BooBooZB [ 11 Gru 2023 14:07 ] | |||||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 | |||||
No wreszcie! ![]() O 3 loty więcej, niż w 2022, czyli całe 3. Step by step. W lipcu tygodniowa kontynuacja opływania Islandii. Na przełomie sierpnia i września Beskid Mały z małymi odkrywcami, w tym wejście na Czupel - jeden ze szczytów Korony Gór Polski. Trochę prelekcji, trochę kajakowania na rodzimych akwenach. Zdecydowanie za mało spotkań w gronie F4F. Ale do nadrobienia. ![]() ![]()
|
Autor: | Placko [ 11 Gru 2023 19:55 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Ja także już lotniczo i podróżniczo rok zamknąłem więc mogę podsumowywać: 24 loty (15 więcej niż w 2022) 75 dni w podróży (3 dni więcej niż w 2022). Wszystko przy pracy na etacie ![]() Nie udało się nigdzie wyjechać tylko w lutym. Odwiedzonych 10 państw, z czego 7 po raz pierwszy (4 więcej niż w 2022) - Maroko, Singapur, Wietnam, Dania (Kopenhaga), Szwecja (Malmö, Lund), Niemcy (Szlezwik-Holsztyn), Anglia (Londyn), Indie (Bangalore, Dehli, Agra, Jaipur, Pushkar, Jodhpur), USA (Karolina Północna - Gastonia), Polska (Zieleniec, Trójmiasto, Malbork, Katowice, Beskid Żywiecki, Ziemia Kłodzka). Poniżej podsumowanie i kilka zdjęć. Jeśli komuś się spodoba to zapraszam na Instagrama: way.weare https://www.instagram.com/way.weare Załącznik: Loty.PNG [ 566.96 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Wyspy Owcze.png [ 579.46 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Wietnam.png [ 884.95 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Agra.png [ 974.6 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Trójmiasto.png [ 918.86 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Singapur.png [ 890.19 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Maroko.png [ 804.61 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Londyn.png [ 983.98 KiB | Obejrzany 3131 razy ] Załącznik: Katowice.png [ 924.46 KiB | Obejrzany 3131 razy ] |
Autor: | marcino123 [ 11 Gru 2023 20:28 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Skromnie ![]() Nie udało się nawet przekroczyć równika w tym roku. Lotów niewiele, ale tym razem zamiast g...latania za statusami były dwa bardzo miłe longi ![]() ![]() Niektórzy sugerowali, żebym założył ten temat jako pierwszy, skoro latanie urwało się już z...końcem trzeciego kwartału ![]() Załącznik: 28.JPG [ 121.26 KiB | Obejrzany 3095 razy ] |
Autor: | seba [ 12 Gru 2023 14:38 ] | ||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 | ||
U mnie też już koniec latania. Kraje (pogrubione nowe): Islandia, Norwegia, Niemcy, Hiszpania, Węgry, Czechy, UK, USA, ZEA, Japonia, Tanzania, Wietnam, Oman, Uzbekistan, Kuwejt Nowe linie: VietnamAirlines, VietJet, VietnamAirways, FinnAir Rok nie był rekordowy jeśli chodzi o ilość lotów, ale na pewno rekordowy jeśli chodzi o jakość lotów i ilość long hauli ![]() Plany na przyszły rok? Póki co kupiona tylko Norwegia - Stavanger.
|
Autor: | najpiekniejszy [ 12 Gru 2023 16:02 ] | |||||
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 | |||||
Cytując klasyka: -Proszę mi powiedzieć jaki dla Pana był rok 2023 i czego Pan sobie życzy w 2024? -Wspaniały był to rok, nie zapomnę go nigdy. A czego sobie życzę w '24? Tego samego co w '23. Dużo pieniędzy miałem dużo A przechodząc do konkretów: W tym roku nic się nie zmieniło z porównaniu z 2022 - latane było WizzAirem i Ryanairem i tylko w Europie. A gdzie? Islandia, Tallinn+Sztokholm, Hamburg, Stavanger, Chorwacja+Lublin+Bergamo... a no i Malmo! Islandia i pierwszy raz w życiu zorza widziana na własne oczy, piękna stolica Estonii wiosną oraz jednodniówka w Sztokholmie, weekend w Hamburgu ze śledziem oraz wurstem, Stavanger- Preikestolen, przez Lublin i Ostrowiec Świętokrzyski do wakacyjnej mekki Polaków- Chorwacji i mały pit stop w Bergamo. A na koniec Malmo, które pominę milczeniem ![]()
|
Autor: | klapio [ 15 Gru 2023 13:46 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Jak co roku to mój ulubiony temat bo można dzielić się inspiracjami ![]() ![]() W tym roku miałem 19 lotów (bez szału, najgorszy pod względem ilości lotów rok od 2017 roku) ale w powietrzu przełożyło się to na ~36 tyś km (jak na moje standardy to przyzwoicie). Większość lotów z dziewczyną ale było też kilka pojedynczych wypadów. Będzie sporo zdjęć więc z góry przepraszam: Styczeń: Jedyna tego roku daleka podróż czyli Zanzibar (z przesiadką we Frankfurcie i Addis Abeba ale bez wychodzenia z lotnisk). Na miejscu sielskie widoki ale połączone z ogromną biedą. Jakoś Afryka mnie nie zachęciła do odwiedzin w najbliższym czasie. Na plus na pewno bardzo pogodni ludzie: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Marzec: Poleciałem na przedłużony weekend na Cypr. Larnaka mnie nie powaliła, ale Nikozja ma świetny klimat. Do tego byłem w Ayia Napa - o ile samo miasteczko nie powala, to spacer w stronę Cape Greco był super. ![]() ![]() ![]() W marcu poleciałem jeszcze na jednodniówkę do Leeds. Miasto bez szału ale udało się jeszcze wyskoczyć do Yorku i na miejscu było naprawdę bardzo fajnie. Świetny wiktoriański klimat a samo miasteczko do obejścia w parę godzin. Do tego bardzo dobrze zachowane mury obronne: ![]() ![]() ![]() ![]() Kwiecień: Miałem niedosyt latania i zastanawiałem się gdzie by tu wyskoczyć na weekend. Zachęcała niska cena lotów do i z Kowna ale bezpośrednie loty oznaczały konieczność parodniowego pobytu a Wilno i Kłajpedę miałem już odwiedzone. Wymyśliłem więc że kupie nocny autobus z Warszawy do Kowna z soboty na niedziele i w niedziele wrócę już z Kowna samolotem. Było naprawdę spoko, ładne miasto na parogodzinny spacer: ![]() ![]() ![]() Maj: Włochy na jedną noc - najpierw poranny samolot do Neapolu, cały dzień w mieście a potem poranny autobus do Rzymu w którym byłem już parę razy i wieczorny powrót. Sam Neapol klimatyczny ale niesamowicie brudny. Ilość śmieci jest ogromna. Natomiast Rzym to jedno z moich ulubionych miast i mógłbym tam latać co chwile: ![]() ![]() ![]() ![]() Sierpień: Wakacje to tydzień na Korfu. Uwielbiam Grecje na wakacje, super pogoda, pyszna kuchnia, ładne widoki i mili ludzie. No czego chcieć więcej ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wrzesień: We wrześniu miała być jednodniówka w Birmingham ale zmiany rozkładu wymusiły pozostanie na noc. Wyszło bardzo dobrze bo udało się odwiedzić Cambridge. O ile Birmingham nie jest zbyt urokliwym miastem, to w akademickim Cambridge było naprawdę bardzo fajnie: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Grudzień: Miałą być Jordania ale anulowane loty wymusiły zmianę planów. Więc ponownie był Cypr w tym roku, tym razem Pafos. Fajne miasto na krótki pobyt, dla mnie zawsze dobry spędzeniem czasu jest spacer wzdłuż morza i tak było i tym razem. Podróż szczególnie dla mnie ważna bo się oświadczyłem ![]() ![]() ![]() ![]() Na przyszły rok kupiona póki co Albania, Szwajcaria i Włochy. Chciałbym żeby doszedł też jakiś long houl ![]() Życzę wszystkim wielu udanych i szczęśliwych podróży w 2024 roku ![]() |
Autor: | Kothson [ 15 Gru 2023 13:53 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
@klapio piękne zdjęcia z Zanzibaru. Jeszcze kilka lotów przede mną, ale już teraz podsumuję 2023: Flights All 32 Domestic 2 Intra-Continental 22 Intercontinental 8 Flight Distances In Miles 33,408 In Kilometer 53,765 Z ciekawostek: - zaliczyłem nockę w BGY przez alert bombowy w KRK - oraz drugą w LIS przez śnieżyce w Polsce - udało się dwa razy polecieć na jednodniówki do Londynu (przestałem je liczyć, wrócę!) - Tromso mnie zachwyciło, - identycznie jak Madera. - za mną pierwsza jednonocka w Bergamo (dokładnie 6,5h) - kolejne dwie podróże na Teneryfę, w tym moja najkrótsza, trwająca mniej niz 24h. W przyszłym roku planuję 2-3 loty na long-haul'u i chciałbym znacznie ograniczyć loty po Europie. Kusi mnie Japonia, marzy mi się sentymentalny powrót do NY. Życzę Wszystkim dużo zdrowia w 2024, poniżej kilka fotek. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | marcin.krakow [ 17 Gru 2023 15:19 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Mój 2023 co prawda jeszcze się nie skończył, ale wygląda to tak: Nowe kraje: Chile, Argentyna, Brazylia, Turcja, Etiopia, Komory, Boliwia, Grenlandia*, Wyspy Owcze* Lotów będzie 73, kilometrów 110 001 Załącznik: 2023.jpg [ 130.9 KiB | Obejrzany 2373 razy ] Na przyszły rok mam już zakupione 30 lotów, którymi pokonam 88712km, a że coś na pewno dojdzie to 100k znowu pęknie. Na ten moment w 2024 odwiedzę 8 nowych krajów (Indonezja, Malezja, Wietnam, Zimbabwe, RPA, Szwajcaria, Korea Płd, Australia) i na pewno dojdą kolejne, choćby dlatego że SYD mam OW. Na mapce wygląda to tak: Załącznik: 2024.gif [ 25.75 KiB | Obejrzany 2373 razy ] Załącznik: hah_ipc.jpg [ 150.14 KiB | Obejrzany 2373 razy ] |
Autor: | Hose [ 18 Gru 2023 11:02 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
2023 okazał się drugim najliczniejszym w loty w historii pomimo letniego detoksu. Część lotów jak zwykle w cenie butelki taniego piwa ![]() Loty: 61 (rekord 66 w 2019) Styczeń : - Maroko / Portugalia (Agadir / Essaouria / Lisbon - powrót z Sylwestra) - Watykan (Vatican Museums) - Włochy (Turin / Genoa) - Hiszpania (Menorca) Załącznik: 01.jpg [ 335.05 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Luty : - Izrael (Haifa / Akko) - Francja (Nice / Cannes / Antibes / Èze) Załącznik: 02.jpg [ 315.07 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Marzec : - Włochy (Verona / Vicenza) - Azerbejdżan (Baku / Surakhani / Qobustan / Digah) - Wielka Brytania (London) Załącznik: 03.jpg [ 278.32 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Kwiecień : - Finlandia (Rovaniemi) - Włochy (Cinque Terre / Portofino / Livorno / Siena / San Gimignano) Załącznik: 04.jpg [ 299.27 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Maj : - Słowacja (Slovenský Raj) - Irlandia (Dublin) Załącznik: 05.jpg [ 378.42 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Czerwiec : - Polska (Międzyzdroje / Świnoujście) Załącznik: 06.jpg [ 217.81 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Lipiec : - Polska (Śnieżnik / Rudawiec / Kowadło) - Polska (Skopiec / Skalnik / Gliwice / Zabrze / Bytom / Tarnowskie Góry) - Polska (Wysoka / Radziejowa / Lubomir) Załącznik: 07.jpg [ 299.96 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Sierpień : - Polska (Kołobrzeg) - Polska (Babia Góra / Mogielica / Pieskowa Skała) Załącznik: 08.jpg [ 294.39 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Wrzesień : - Hiszpania (Santander / Bilbao) - Armenia (Yerevan / Khor Virap / Garni / Geghard / Sevan / Dilijan) Załącznik: 09.jpg [ 283.27 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Październik : - Wielka Brytania (York) - Gruzja (Mestia) - Włochy (Modena) - Bułgaria (Sofia) Załącznik: 10.jpg [ 317.78 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Listopad : - Tunezja (Tunis / Carthage / Sidi Bou Said / El Jem / Sousse) - Włochy (Positano / Sorrento) - Estonia (Tallinn) Załącznik: 11.jpg [ 254.4 KiB | Obejrzany 2224 razy ] Grudzień : - Francja (Nantes) - Albania (Tirana / Krujë) - Łotwa (Jūrmala) - Gruzja (Tbilisi / Batumi - Sylwester) Załącznik: 12.jpg [ 344.83 KiB | Obejrzany 2224 razy ] |
Autor: | wasil10 [ 18 Gru 2023 11:52 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
No to i u mnie koniec latania w 2023. Wczoraj odbyłem ostatni lot i można zamykać rok, rok całkiem dobry, ponieważ pobiłem rekord w liczbie lotów, odwiedziłem trochę nowych krajów, utrzymałem liczbę longów na poziomie 2/rok, były tylko 2 miesiące bez latania (czerwiec, sierpień) i ogólnie wszystko było OK. Zawsze jednak można pomarudzić i powiem, że to dalej mało w porównaniu z innymi, w kilometrach jest to ledwie top 3, a liczba odwiedzonych krajów też mniejsza niż rok temu, bo coś mnie ciągnęło na te Węgry 3x i zaliczyłem trochę powrotów - ale lećmy do konkretów! Załącznik: wasil10.JPG [ 127.18 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Liczba lotów: 42 – rekord Liczba kilometrów: 63 115 – 3 najlepszy wynik Odwiedzone kraje (nowe): Włochy, Gruzja, Uzbekistan, Tadżykistan, Turcja, Węgry (3x), Macedonia Północna, Łotwa, Szwajcaria, Grecja, Czarnogóra, Indonezja, Malezja, Hiszpania Linie (nowe): Ryanair, Wizzair, Turkish Airlines, Uzbekistan Airways, LOT, Swiss, Indonesia Air Asia, Batik, Batik Indonesia Styczeń: Wypad po słońce do Włoch, głównie Apulii – odwiedzone Bari, Monopoli, Polignano, Arbelobelo, Locorotondo i na dokładkę Matera. Załącznik: Matera, Włochy.jpg [ 349.33 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Luty: Powrót po 9 latach do Gruzji. W 3 dni od słońca po zaspy śniegu. Byliśmy w Tbilisi, Kutaisi Marzec: Pierwszy long(?) w roku, kierunek Uzbekistan. Trafiliśmy w Nowruz i przez to niestety odwiedzony tylko Taszkient, Samarkanda plus wypad do Tadżykistanu – Pandżakent. Na miejscu 2 trzęsienia ziemi. W drodze powrotnej ponowne odwiedziny w Stambule. Załącznik: Samarkanda, Uzbekistan.jpg [ 298.33 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Załącznik: Panjakent, Tadżykistan.jpg [ 447.61 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Kwiecień: Służbowy Węgry - Budapeszt bez historii Maj: Ostatnie vouchery z LOTu – czyli Macedonia Północna. Udało się odwiedzić Skopje, Ochrydę i Bitolę. Załącznik: Skopje, Macedonia Płn.jpg [ 368.99 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Lipiec: Weekendowa Łotwa - Ryga i Jurmala. Ot taki city break prawie bez historii, prawie, bo to 50ty kraj w którym miałem okazję być +Wrocław Rajankiem. Załącznik: Ryga, Łotwa.jpg [ 520.33 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Wrzesień: Dwa wypady na Węgry tydzień w tydzień. Oprócz Budapesztu eskapada do winnic w rejonie Szekszard i całodniowa przesiadka w Szwajcarii w Zurychu. A do tego Lublin one way. Załącznik: Szekszard, Węgry.jpg [ 392.16 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Październik: Trzy dni na Krecie w Grecji w ostatni weekend października po fajną pogodę. Zwiedzona wschodnia część wyspy. Powrót przez Kraków z całym dniem na miejscu. Załącznik: Ajos Nikolaos, Grecja.jpg [ 279.14 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Listopad: Danie główne – Indonezja tj. Flores, Komodo i Bali, a na dokładkę powrót po prawie 8 latach do stolicy Malezji - Kuala Lumpur. Załącznik: Komodo, Indoenz.jpg [ 549.11 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Załącznik: Komodo NP, Indonezja.jpg [ 327.75 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Załącznik: Kuala Lumpur, Malezja.jpg [ 405.67 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Trzy dni przed Indonezją wypad na kilka dni do Czarnogóry - Kotor i okolice, Jezioro Szkoderskie, Budva Załącznik: Svieti Stefan, Czarnogóra.jpg [ 335.12 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Grudzień: Weekendowówka w Hiszpanii w Alicante i okolicach. Zwiedzona Altea, Villajoyosa, Benidorm, Elche. Załącznik: Villajoyosa, Hiszpania.jpg [ 412.04 KiB | Obejrzany 2230 razy ] Co na 2024? Uzbroiłem się już w bilety na 1H, ale nie wiem co z tego wszystkiego będzie… Zimbabwe? Tanzania? Tunezja. Plus inne króciaki. Pożyjemy, zobaczymy! Życzę wszystkim, żeby nadchodzący rok był lotniczo i nie tylko jeszcze lepszy niż ubiegłe 😊 |
Autor: | KKL [ 18 Gru 2023 17:17 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Podziwiam osoby, które pracując na etacie są w stanie wykręcić po 100 lotów rocznie, prywatnie ![]() Widokowo to chyba jeden z najfajniejszych roczników. Patagonia, Salar de Uyuni, Iguazu, Machu Picchu i ogolnie Peru, Rio de Janeiro. To sa miejsca, które mnie oczarowały. Byłem w Ameryce Południowej po raz pierwszy i już wiem, że nie ostatni, bo w styczniu lecę ponownie ![]() I taka ciekawostka.. z tych 26 lotów 22 odbyte z dwójką dzieci. Jedynie 4 krótkie odcinki służbowe bez małych szkodników.. Więc trochę z finansowego punktu widzenia, to popłynąłem.. ale raz się żyje ![]() Przyszły rok już zaplanowany praktycznie do końca.. będzie rodzinnie Galapagos, Korea i Japonia, Namibia i Azerbejdżan.. nie wiem czy cokolwiek więcej się zmieści ![]() Załącznik: grafika.PNG [ 742.71 KiB | Obejrzany 2230 razy ] ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | cart [ 18 Gru 2023 20:03 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Rok całkiem udany - 38 lotów, ale 3 jeszcze przede mną (do Dżibuti i dalej już w Nowym Roku). Będzie 5 nowych krajów, razem 116. Załącznik: 2023.jpg [ 148.44 KiB | Obejrzany 2144 razy ] Rok zacząłem będąc w Arabii Saudyjskiej: ![]() Zaraz potem byłem służbowo w Holandii i odwiedziłem wszystkie brakujące mi Unesco (6 sztuk) ![]() Potem weekendzik na Korfu. Oj uwielbiam Grecję przed/po sezonie ![]() Weekend majowy to Azory, na które przymierzałem się dłuższy czas... ![]() A potem Grenlandia z grupą warszawską: ![]() Dopiero w wakacje nowe kraje - Trynidad i Tobago oraz Grenada: ![]() ![]() Potem Czarnogóra na 5 dni na poprawkę wakacji: ![]() A w listopadzie Benin i Togo, choć miała być Libia. ![]() 2024 już zaplanowany - 30 lotów i kolejnych 10 krajów (minimum) ![]() |
Autor: | DAD [ 18 Gru 2023 23:13 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
2023r zamykam liczba lotów 31 i jest to mój rekord. W tym roku postanowiłem tez poznać trochę Polskę i rozpocząłem projekt Korony Gór Polski. Zaliczone 7/23. Odwiedziłem: Tajlandię, Malezję (Langkawi), Singapur, Kambodżę, Londyn, Berlin, Wiedeń, Sycylię, Senegal, Mauretanię, Saharę Zachodnią i Albanię Załącznik: Loty 23.jpg [ 134.83 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Luty Załącznik: IMG_1933.jpg [ 231.44 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Tajlandia Załącznik: FullSizeRender_2.jpg [ 204.91 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Malezja (Langkawi) Załącznik: IMG_2651.jpg [ 237.57 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Singapur Załącznik: 923f17dc-92a5-47e0-881f-6039749ca2a3.jpg [ 177.87 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Kambodża Kwiecień - taki mały Eurotrip Załącznik: IMG_5626.jpg [ 152.3 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Londyn. - byłem już wiele razy, ale raz za jakiś czas lubie zajrzeć. Załącznik: IMG_5788.jpg [ 172.84 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Majorka - objazdówka Załącznik: IMG_6187-2.jpg [ 243.84 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Malaga Załącznik: 1c6f2dc7-29d0-4787-b90d-95be27b79047.jpg [ 88.57 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Gibraltar Lipiec Załącznik: IMG_8835.jpg [ 148.49 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Berlin Załącznik: IMG_0135.jpg [ 92.6 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Kuwejt Załącznik: IMG_9998.jpg [ 139.75 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Irak Październik Załącznik: IMG_1034.jpg [ 260.22 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Sycylia - objazdówka Listopad Załącznik: IMG_3040.jpg [ 158.66 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Senegal Załącznik: IMG_4944.jpg [ 135.76 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Mauretania Załącznik: IMG_5345.jpg [ 311.1 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Sahara Zachodnia Grudzień Załącznik: IMG_5676.jpg [ 147.59 KiB | Obejrzany 2072 razy ] Albania Jestem zadowolony, ale chciałbym więcej. Na przyszły rok póki co, mam tylko Meksyk. |
Autor: | igore [ 19 Gru 2023 00:18 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Mój ulubiony wątek, więc jak zawsze melduję się ze swoim podsumowaniem. 33 loty to więcej niż w poprzednim roku, ale do rekordów daleko. Styczeń Coś co odkładałem od dawna, czyli lot na wyspę Barra. Było super i nawet pogoda dopisała Załącznik: s1-Resizer-800.jpg [ 133.52 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: s2-Resizer-800.jpg [ 110.93 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: s3-Resizer-800.jpg [ 143.15 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: s4-Resizer-800.jpg [ 101.29 KiB | Obejrzany 2065 razy ] W marcu był bardzo krótki wyjazd na Islandię, po którym utwierdziłem się w przekonaniu,że wyspa jest niesamowita. Załącznik: l1-Resizer-800.jpg [ 87.58 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: l2-Resizer-800.jpg [ 120.64 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: l3-Resizer-800.jpg [ 142.48 KiB | Obejrzany 2065 razy ] W kwietniu równie krótka wycieczka do Palermo. Sycylię, podobnie jak Islandię mogę odkrywać co roku na nowo. Załącznik: k1-Resizer-800.jpg [ 211.18 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: k2-Resizer-800.jpg [ 195.78 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: k3-Resizer-800.jpg [ 182.74 KiB | Obejrzany 2065 razy ] W maju zabrałem mamę do Pragi i najwięcej czasu spędziłem chyba u Cerneho vola, Załącznik: m1-Resizer-800.jpg [ 95.3 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: m2-Resizer-800.jpg [ 142.38 KiB | Obejrzany 2065 razy ] W czerwcu najpierw rodzinnie do Grecji a potem Genua, która bardzo przypadła mi do gustu. Załącznik: c1-Resizer-800.jpg [ 122.95 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: c2-Resizer-800.jpg [ 111.62 KiB | Obejrzany 2065 razy ] We wrześniu standardowo wybraliśmy się na Sycylię. Załącznik: w1-Resizer-800.jpg [ 196.06 KiB | Obejrzany 2065 razy ] W październiku szybki wypad do Oregonu, gdzie zwiedzałem w arcyszybkim tempie i chętnie wrócę w te rejony. Załącznik: p1-Resizer-800.jpg [ 86.6 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: p2-Resizer-800.jpg [ 165.37 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: p3-Resizer-800.jpg [ 146.11 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: p4-Resizer-800.jpg [ 129.93 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: p5-Resizer-800.jpg [ 189.78 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: p6-Resizer-800.jpg [ 126.48 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Na przełomie października i listopada jak co roku wypad rodzinny na Cypr. Załącznik: li1-Resizer-800.jpg [ 92.14 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Ostatnim akcentem tego roku był grudniowy lagersowy Tunis. Załącznik: g4-Resizer-800.jpg [ 228.98 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Załącznik: g2-Resizer-800.jpg [ 198.75 KiB | Obejrzany 2065 razy ] Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się podróżować trochę więcej, czego i Wam wszystkim życzę. , |
Autor: | babilas [ 19 Gru 2023 01:39 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
A to nie za wcześnie na podsumowanie roku? No ale OK, wszyscy to wszyscy, ja też. Rok 2023 był dla mnie dość szczególny, bo zakończony rekorodowo małą liczbą odcinków (25) ale były one bardzo milodajne, więc odświeżył się i Senator M&M i “grecki senator” (Gold Miles+Bonus). W ramach odświeżania Senatora cztery międzykontynentalne loty first (3xLH, 1xLX), dziesięć “wewnątrzkontynentalnych” biznesem (8xLH, 1xTG, 1xUA), a reszta to krajówki i krótkie europejskie by LO. W ramach odświeżania Miles&Bonus Gold sześć odcinków Aegeanem/Olympic (4xC, 2xY). I tak już niestety (?!) zostanie na przyszłość. Po pandemii wyjazdy zawodowe ograniczyły mi się dość dramatycznie (królują Teamsy), a na te, które zostały z lenistwa wysyłam młodszych kolegów. A status jednak przydatny – wiele razy umożliwił mi rzeczy, które być może bez niego nie byłyby możliwe – więc trzeba będzie drożej latać, skoro nie nie można czy nie chce się więcej. Dziekuję wszystkim aktywnym forumowiczom – cieszę się, że się Wam chce pisać, komentować, pytać, odpowiadać, i w ogóle utrzymywać forum przy życiu. Dowiedziałem się od Was mnóstwa przydatnych i ciekawych informacji (a nawet jeśli nieprzydatnych, to wciąż ciekawych). Szczególne słowa uznania dla tych piszących relacje z podróży, dających mi motywacje do planownia wyjazdów (a także zaspokajających ciekawość co do miejsc, w które – z różnych względów - nie planuję pojechać). Trudno mi kogoś wyróżniać, każda relacja na swój sposób ciekawa, ale (mam nadzieję, że nikt nie poczuje się wyoutowany) wyróżniają się zwłaszcza doktoraty. Nieodmiennie od lat dziwi mnie rozmiar i ilość tobołów, sakwojaży, waliz, manatków, mandżurów, lar i penatów (omnia meum mecum porto), jakie ludność próbuje wnosić na pokład pod pretekstem bagażu podręcznego. A jeszcze bardziej mnie dziwi to, że im się to zazwyczaj udaje. I te przypominające tetris usiłowania wepchnięcia wszystkiego do schowków. Cieszę się, że LOT utrzymał się na powierzchni i zarobi najpewniej tyle kasy, żeby oddać pierwszą ratę wsparcia. Ale pytania o to, co dalej pozostają. Trudno je zagłuszyć urzędowym optymizmem i pohukiwaniem “jest cudownie, jest wspaniale”. Niełatwo mi to ocenić we właściwym kontekście, bo oprócz WAW nie bywam na innych lotniskach krajowych, ale mam wrażenie, że moja “domowa” Ławica zaczyna wyglądać jak smutna parodia lotniska i muzeum zmarnowanych szans. Najnowsza “zdobycz” (A3 w S24) cieszy – ale przy niewielkiej częstotliwości i tylko latem, to prawie jak czarter. Plany na 2024? Jednak trochę więcej latać: styczeń - Hiszpania plus Holandia, luty - Indie, marzec - Marsylia, kwiecień - Szkocja, maj - Kent, czerwiec - Paryż, lipiec - Halifax (i w tym momencie powinien się odnowić Senator), latem pewno jakaś Grecja ze dwa-trzy razy (zwłaszcza skoro A3 ma latać z POZ), a na jesień i koniec roku się coś wymyśli. |
Autor: | flower188 [ 19 Gru 2023 13:59 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
co kto lubi: mój małżonek ostatnio stwierdził, że nie lubi jednak latać bo strasznie denerwują go pewne zachowania ludzi na lotniskach i w samolocie (wspomniany tetris itd., wstawanie jak tylko samolot wyląduje, klaskanie), choć myślę że znacząco wpłynęła na niego jednak turystyka motocyklowa ![]() Etat, dwójka dzieciaków (im starsze tym trudniej zabrać ze szkoły), zamiana sposobu przemieszczania się na motocykl - efekt to wyzerowany urlop, mniej lotów i trochę inny typ wyjazdów w 2023. - przełom stycznia i lutego w ferie to kilkudniowy Rzym, żeby wreszcie pokazać dzieciom - kwiecień to Wielkanoc na Gran Canarii - majówka motocyklowa w Toskanii z powrotem z Perugii (na tablicy z rozkładem lotów aż trzy! na prawie cały dzień - lotnisko wygląda jak stacja benzynowa ![]() - później w maju rodzinny wyjazd do Turcji na czas egzaminów 8-klasistów razem z kuzynostwem - czerwiec to rowerowo-górski wypad do Czorsztyna na Boże Ciało, który stał się już tradycją - w lipcu lot weekendowy do Berlina, przypadkiem zaliczone Love Parade, powrót na motocyklu - wakacyjny przedłużony weekend "w połowie drogi" między KRK a WAW w Iłży i odkrywanie innych niezbyt popularnych miejsc w PL - motocyklowy wyjazd do Rumunii i miśki na Transfogarskiej ![]() - październik to loty do Malagi, wynajem motocykla i przeprawa do Maroka, na powrocie jeszcze zahaczyliśmy o Gibraltar. Tu skończył się już mój urlop i do końca roku koniec z dłuższymi wyjazdami jedynie lokalnie w weekendy. W sumie 10 lotów i jak dla mnie dodając motocyklowe wyjazdy optymalnie i rok 2023 mogę zaliczyć do udanych ![]() Na 2024 zaplanowane i zakupione loty na kilka dni na Cypr w ferie i na sierpień chcę pokazać córkom Mediolan i Como, na listopad czaję się na USA lub Sri Lankę/Tajlandię, pewnie do tego dojdą motocyklowe wyjazdy dalsze i bliższe no i Czorsztyn na Boże Ciało ![]() |
Autor: | kameander [ 19 Gru 2023 15:18 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
To i moja kolej - pierwszy raz na forum. 39 lotów, 83 000 kilometrów, 130 godzin. 16 państw: (USA, Irlandia, Peru, Rumunia, Tunezja, Hiszpania, Andora, Austria, Słowacja, Bułgaria, Serbia, Włochy, Monako, Seszele, Turcja, San Marino). Plus Niemcy i Czechy, ale to praktycznie po drugiej stronie ulicy. 8 linii: TAP, Ryanair, Air Canada, Latam, Aer Lingus, Nouvelair, Wizzair, Turkish. Załącznik: 0.jpg [ 126.91 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Luty. Tydzień w Nowym Jorku, bo trzeba było zużyć popandemiczny talon TAPa. Tydzień intensywny (NY Pass wykorzystany ponad granice rozsądku) i fantastyczny. Miasto zupełnie nas zachwyciło, będziemy wracać. Załącznik: 1.jpg [ 207.67 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Luty. Wypad na klify Moheru, żeby sobie popatrzeć trochę na wodę. Lot, autko, klify, ruiny, drzemka, lot. Lekka awantura w domu, gdzie byłem całą noc. Załącznik: 2.jpg [ 466.35 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Marzec. Peru. Error fare z Dublina (2300 zł dla dwu osób z bagażem), więc bez zastanowienia. Dwa tygodnie na Gringo Trail: Lima - Paracas - Nazca - Arequipa - Cuzco busami. W samym Cuzco auto i lot do Limy. Ogólnie highlight roku. Załącznik: 3.jpg [ 226.71 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Maj. Przedwczesna majówka w Rumunii. Kilka osób, auto i kółeczko z Bukaresztu do Kluż-Napoki i z powrotem. Misie na wolności, misie w rezerwacie, zamki, kościoły i pyszne krafty. Do Rumunii na pewno wrócę. Załącznik: 4.jpg [ 541.05 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Czerwiec. Tydzień w Tunezji, parę osób autem od Tunisu do Dżerby. Głównie wybrzeże śladami Rzymu, ale z wielką estymą dla muzułmańskiej kultury kulinarnej. No i plaże. Typowe 50/50 zwiedzania i regeneracji. Załącznik: 5.jpg [ 192.24 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Czerwiec. Hiszpania i Andora z kumplem z przedszkola na parę dni, bo jakieś śmieszne ceny biletów do Barcelony. Pozwiedzane, pogadane, popite, popływane. Typowa regeneracja plus odhaczenie europizdryka. Załącznik: 6.jpg [ 493.45 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Lipiec. Wakacyjny tydzień w Austrii. Bywamy tam dość często plus wyjazd autem, więc nawet bym nie pisał, ale cel tym razem był szczególny: świstak. Cel osiągnięty, przepocieszny zwierzak. Załącznik: 7.jpg [ 550.42 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Sierpień. Krótki wypad autem na Słowację - tym razem do kompletu cel: suseł. Syslovisko na Muranskiej Planinie polecam każdemu - masa radości na cały dzień. Załącznik: 8.jpg [ 457.06 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Wrzesień. Parę dni w Burgas, żeby się przekąpać ostatni raz tego lata i dać potężnemu Bułgarowi rozsiąść się nam przed samym nosem na niemal pustej plaży. Bilety były chyba po 39 zł, czysta regeneracja bez zwiedzania. Załącznik: 9.jpg [ 299.6 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Wrzesień. Objazdówka autem po Serbii. Dobrze się czuję w tamtych okolicach, a w samej Serbii jeszcze nie byłem. Głównie historia i kulinaria - cerkwie, kotlety, muzea i krafty. Załącznik: 10.jpg [ 221.81 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Październik. Odhaczenie kolejnego europizdryka, czyli wypad do Monako z kumplem od Andory. Pozwiedzane, pogadane, popite. Nawet znów popłynęliśmy - na opłatach za włoskie autostrady. Załącznik: 11.jpg [ 174.04 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Listopad. Seszele na 10 dni + minizwiedzanie Stambułu dzięki Turkishowi. Miał być typowy plażing w losowym ciepłym, a wyszedł świetny wyjazd. Trzy wyspy promami i busami, fajne trasy trekingowe i faktycznie wyjątkowe plaże, zwłaszcza na La Digue. Anse Source d'Argent trafia na moją listę "inaczej niż gdzie indziej". Żółwie i nietoperze. Niezły rum. Załącznik: 12.jpg [ 227.78 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Grudzień. Dwa weekendowe wypady do Włoch, plus San Marino (tak, tak - przedostatni europizdryk odhaczony). Włochy są krajem, do którego latam najwięcej i w sumie bez zaskoczenia. Bilety w cenie barszczu, a każda mieścina piękna. Załącznik: 13.jpg [ 141.07 KiB | Obejrzany 1840 razy ] Niewypał roku to Algieria - mieliśmy już z kumplem bilety, ogarnialiśmy zaproszenia, wizy itd., gdy zorientowaliśmy się, że obaj robimy to bardzo bez przekonania, bo każdy miał w tym momencie jeszcze coś innego na głowie. Do tego stopnia, że każdy chciał oddać drugiemu za bilet, byle nie lecieć. W końcu szczerze pogadaliśmy i stwierdziliśmy, że odpuszczamy bez żalu. W nagrodę za bilety oddała Lufa, bo coś tam zmienili w rozkładzie. W tym roku czeka mnie jeszcze sylwestrowy wylot do Walencji - powrót już w Nowym Roku. Potem mam wykupionych mam kilka lotów (Oman i Uzbekistan, Zimbabwe i Zambia, Kazachstan i Kirgistan, Rwanda, Albania i - a jakże - Włochy). Czas pokaże, ile się uda zrealizować. Plus pewnie ta zaległa Algieria. |
Autor: | macio106 [ 20 Gru 2023 14:56 ] |
Temat postu: | Re: Podsumowanie sezonu 2023 |
Załącznik: Loty2023.jpg [ 339.81 KiB | Obejrzany 1649 razy ] W tym roku, lepiej niż w poprzednim bo aż 22 loty w tym lot za ocean. Sporo zwiedziłem też naszej Polski samochodem w związku z delegacjami z pracy. W końcu udało się zrobić wyczekiwaną jednodniówkę w Edynburgu. Nowe kraje to: Gruzja, Łotwa, Szkocja. Latać zacząłem dopiero w Lutym i zrobiłem półdniówkę w Bergen. Sprawa była prosta wejść na Fløyen i do domu. Pogoda była deszczowa, 3 godziny na miejscu 12 km w nogach. Wizzair w który na powrocie uderzył piorun. Załącznik: 406860450_877605767192186_8343709149813318762_n.jpg [ 331.91 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Następny lot był już za 6 dni do Calgary w Kanadzie, gdzie spędziłem prawie 3 tygodnie i odwiedziłem najpiękniejszy park narodowy na świecie - Banff National Park oraz pozwiedzałem okoliczne miejscowości, byłem na meczu WHL i 2 dni w samym Calgary. Załącznik: 370325845_298408149858351_4631723648729088865_n.jpg [ 220.35 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Kolejny lot był dopiero pod koniec maja i była to można powiedzieć że jednodniówka w Batumi. łącznie 23 km zrobione jednego dnia pieszo. Załącznik: 406495176_1593128401093287_6980417932029883893_n.jpg [ 223.62 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Następnie dzięki wizycie na KSW na narodowym zrobiłem kombinację WMI-TSF-KRK, co pozwoliło na zwiedzenie Wenecji oraz zobaczenia na żywo po raz pierwszy smoka wawelskiego w wieku 28 lat. Załącznik: 410895368_902837894412970_7927249014107412353_n.jpg [ 327.8 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Nie minęły 3 dni i ruszyłem na podbój Rygi oraz Siguldy. W ciągu dwóch dni 35 km na rowerze po parku narodowym oraz 20 km pieszo po stolicy. Załącznik: 385532701_670534061952072_4709536578610298314_n.jpg [ 698.26 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Kolejny lot był dopiero we wrześniu i była to jednodniówka w Stavanger, z której nic nie wynikało ot 10 km szwendania się po mieście. Jednak za 6 dni w końcu udało się zrobić pełną jednodniówkę w Edynburgu. Realne 12 godzin na miejscu i 23 kilometrowy spacer po mieście zwiedzając wszystkie atrakcje. Załącznik: 411544307_675316524721656_6848368839337619550_n.jpg [ 483.56 KiB | Obejrzany 1649 razy ] I ostatnie loty odbyły się grudniu. Mikołajkowy prezent w postaci meczu Premier League Wolverhampton - Burnley. Załącznik: 385522074_1378800156387381_3490772383114699409_n (2).jpg [ 449.08 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Latanie w 2023 roku zwieńczyłem składakiem GDN-BCN-FCO-GDN. Dwa dni, dwa miasta, dwa razy po 25 km pieszo. Załącznik: 405042527_753123956761860_1996528803564157561_n.jpg [ 657 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Załącznik: 410646010_1374143506865214_5677494088380866109_n.jpg [ 523.54 KiB | Obejrzany 1649 razy ] Rok niby udany bo odbyte 22 loty, jednak Mnie to nie zadowala, niby sporo Polski zwiedzone, ale to też za mało. Plany na 2024? Malezja oraz kolejne delegacje po Polsce, a reszta co ma być to będzie. |
Strona 1 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |