Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli...
podrozowanie-da-sie-to-robic-naprawde-niedrogo-czyli,18,124987
Strona 4 z 4

Autor:  BrunoJ [ 23 Lut 2018 23:52 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

Takie pytanie zasadnicze - czy autor wątku został już zbanowany czy jak? (jakby nie patrzeć, trolling klasyczny...).
Bo trochę dziwne że pokazuje 0 postów, i nie wyszukuje go w uzytkownikach.

szychoo napisał(a):
...
Ale nie spodziewałem się, że ktoś z picia tej przysłowiowej kawy z lokalsami zrobi kwintesencję i meritum podróży. A to już jest dosyć zabawne.
No, chyba, że po raz setny się jedzie w to samo miejsce. Ale to też ma dla mnie średni sens.

@szychoo
Widać, że nie czujesz tematu. We Włoszech, Grecji czy Turcji, własnie ta przykładowa kawa z lokalsami to kwintesencja, oddająca klimat Włoch nie mniej niż Koloseum. Chociaż w pełni rozumiem, że ktoś jadący pierwszy czy drugi raz do Rzymu, będzię jednak skupiał się na Koloseum, a nie na kawie.

Autor:  lataczuk [ 24 Lut 2018 00:24 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

@BrunoJ - posty z luznych gatek nie wchodza do licznika

Autor:  cccc [ 24 Lut 2018 01:51 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

BrunoJ napisał(a):
Takie pytanie zasadnicze - czy autor wątku został już zbanowany czy jak? (jakby nie patrzeć, trolling klasyczny...).

@BrunoJ, jestes dobrym psychologiem, nie zdziwilbym sie, gdyby pod nickiem ukrywal sie "ktos" ze starych uzytkownikow. :lol:
Wystarczyl ten text wejsciowy:
szychoo napisał(a):
Witam serdecznie.
Jest to mój pierwszy post na forum. Chciałem go zatytułować "Podróżowanie - czy da się to naprawdę robić niedrogo? (czyli przemyślenia zgryźliwego podróżnika)'', ale techniczne możliwości mi na to nie pozwoliły i temat pozostał w mniej artystycznej formie;)
Ale do rzeczy. Wprawdzie jest to mój debiutancki post na forum, ale śledzę je już od jakiegoś czasu w trybie read-only.
Do napisania postu skłoniły mnie wewnętrzne przemyślenia związane z kosztami podróży. Otóż forum chyba nie bez powodu nazywa się fly4free a nie np. lodge4free ;) W dzisiejszych czasach, w dobie low-costów typu ryanair czy wizzair nawet średnio rozgarnięty początkujący podróżnik jest w stanie ogarnąć sobie loty do ciekawych europejskich lub blisko-azjatyckich destynacji za przysłowiową czapkę gruszek. Są to wprawdzie warunki iście bydlęce, np. przy moim niezbyt nikczemnym wzroście 191 cm 3 godzinny lot z kolanami wpijającymi się na kilka centymetrów w poprzedzający fotel jest katorgą, ale jestem w stanie to przeżyć.
Finansowy problem zaczyna się na miejscu i odnośnie tego chciałbym zasięgnąć opinii forumowiczów.
Jesli ten watek nie zostanie zamkniety to bawmy sie dalej i pozdr.

Autor:  Anonymous [ 23 Mar 2018 13:40 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

Opowiem Wam ciekawą historię. Można podróżować naprawdę tanio ;)

Poleciałem na Cypr na przedłużony weekend. W planach miałem głównie Cypr Północny, więc przed podróżą poszedłem do kantoru po liry. Potrzebowałem tylko 200 lir tureckich, bo w portfelu zalegały mi EURO, a kartę mam z dobrymi kursami, więc gdzie mogę tam nią płacę.
Podałem Pani 200 zł, wydała walutę, wydała resztę. Zapakowałem wszystko do portfela i pojechałem na lotnisko. W Larnace z lotniska wziąłem autobus do Nikozji, w Nikozji podjechałem z rogatek do centrum autobusem miejskim, potem od razu przeszedłem granicę. Te kilka płatności regulowałem w EURO.
Z Nikozji chciałem od razu przejechać do Girne, więc po tureckiej stronie wybrałem się na dworzec. Próbuję kupić bilet, kasjer nie mówił po angielsku poza "no, no", więc założyłem, że 50 to za duży nominał i nie ma wydać. Poszedłem rozmienić. Znalazłem bar z kebabem, wyglądał zachęcająco, a ja byłem głody. Zamówiłem co chciałem, dostałem jeszcze talerzyk kiszonek (w tym chilli), ale jak chciałem zapłacić to nie chcieli przyjąć mojej 50-tki. W EURO też nie chcieli, ale kelnerka wzięła moje 20 EUR i poszła do kantoru rozmienić. Przyszła i oddała mi pieniądze. Papryczki były ostre więc domówiłem ayran. Zjadłem, chciałem zapłacić, podałem jej 20 lir, wydała mi jakąś resztę, nie sprawdziłem ile i poszedłem. W Girne wieczorem zorientowałem się, że policzyła tylko za ayran, a kebab został niezapłacony.
Spacerując po Girne natrafiłem na sklep z dużym wyborem kaw i herbat. Miałem w planie uzupełnienie zapasów, ale znów nikt mi tej 50-tki nie chce przyjąć. Oglądają paski, zabezpieczenia, ale nie przyjmują, a ja mam takie 4 w portfelu. Wtedy okazało się, że zamiast 200 lir dostałem 200 franków szwajcarskich....
Kolejnego dnia, po powrocie do Nikozji, wróciłem do baru z kebabem, żeby zapłacić za jedzenie z dnia poprzedniego. Właściciel tak się ucieszył, że dostałem kolejnego kebaba, ulubione papryczki i turecką kawę za free. Dopiero po namowach zgodził się przyjąć kasę za ten wcześniejszy posiłek, ale o zapłacie za drugi nie chciał słyszeć.

Autor:  Anonymous [ 23 Mar 2018 13:55 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

Piękny sen.
Adres tego kantoru poproszę.
Zawsze tam tacy hojni, czy tylko dla Ciebie ?

Autor:  cccc [ 23 Mar 2018 13:58 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

W Bhutanie w recepcji hotelowej jednej turystce z CH wymienili CHF po kursie Funtow Brytyjskich, ale poszla i wyprostowala, ze za duzo otrzymala. ;)

Autor:  Anonymous [ 23 Mar 2018 14:07 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

@cccc, ja nie sprawdziłem co dostałem. Nie chciałbym żeby ktoś ponosił koszty mojej podróży, a swojej pomyłki, ale nie mam żadnego potwierdzenia tamtej transakcji, więc nie wiem jak to rozegrać.
@jacakatowice, nie wiem czy zawsze i czy tylko dla mnie ;) Ja często znajduję kasę (ostatnio 100 zł na przystanku na ławce leżało, aż myślałem, że to jakaś ukryta kamera). Jak byłem mały to znalazłem torbę z dokumentami i wypłatą - pijaczek zostawił w krzakach. Mama oddała i dostała za to wiśnie w czekoladzie ;) Znajduję też telefony komórkowe, potem rano jak ludzie wytrzeźwieją to do mnie dzwonią i im oddaję.

Autor:  Pabloo [ 23 Mar 2018 14:42 ]
Temat postu:  Re: Podróżowanie - da się to robić naprawdę niedrogo? czyli.

Nie wiem, może zadzwoń albo pójdź do kantoru i zapytaj czy nie brakuje im w rozliczeniach 200 franków?

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/