Żeby nie było że tylko temat wydzielam, to dodam od siebie trochę o nurkowaniach na Filipinach.
Po pierwsze - jeśli nurkujesz - leć, nie zastanawiaj się. Jest to cudowny kraj z cudownymi miejscami nurkowymi, jednymi z lepszych na świecie.
Gdzie warto nurkować?
Coron - najlepsze nurkowania wrakowe ever - tu dopiero poznasz znaczenie tego słowa. 130m japońskie giganty położone na przystępnych głębokościach (od kilkunastu do ok 40m). Jeśli nie nurkowałeś tu to nie wiesz czy lubisz nurkowania wrakowe - a polubisz na pewno  Ze względu na głębokości by w pełni docenić wraki należy mieć AOWD lub ten dziwny twór zwany Adventure deep dive do OWD. Tak czy inaczej(pomijając samą głębokość i specyfikę wrakową) już trochę trudniejsze nurki - widoczność to maksymalnie jedynie 5-10m, są obecne też prądy. Moje ulubione miejsca - Olimpia maru (super widokowo, ustawiona horyzontalnie, ale nie penetruje się wnętrza raczej) i Morazan maru (wejścia z kilku poziomów i 4 ładownie zapewniają pełną zabawę w eksploracji wnętrza). Jak ktoś chce odpocząć od wraków jest też zawsze barracuda lake - jezioro z wodą termalną i dobrze widoczną termokliną, coś innego. Ale spokojnie można spędzić kilka dni pod rząd codziennie nurkując na samych wrakach.
Z kim warto nurkować? Zdecydowanie polecam Fun&Sun - są najtańsi (2750 peso za 3 nurki, 2900 z obiadem), mają największą i najnowocześniejszą łódź nurkową, załoga dive masterów jest bardzo zabawna ale profesjonalna - no i mieliśmy całą łódź i 2 masterów tylko dla siebie  gdy w innych firmach panował tłok pod wodą (szczególnie uważajcie na koreańskie i chińskie grupy - zejście z nimi w błękit to koszmar)
Co do dostania się - loty da się ogarnąć już za 60-70zł OW, na łódkę z Palawanu nie ma zbytnio co liczyć (często odwołują ze względu na pogodę, zaś przy dobrej też kursuje co parę dni). Odstępem czasowym między lotem bardzo bym się nie martwił - jeśli nurkuje się rekreacyjnie, czyli bezdekompresyjnie, to te 24h po są znacznie przesadzone - aczkolwiek najlepiej mieć lot dopiero następnego dnia.
Apo island - wspomniana wcześniej malutka wysepka z setkami żółwi (snorklując z brzegu można wręcz się potknąć o nie, tyle ich jest) i świetnymi rafami. Niestety na skutek tajfunu najlepsze miejsce nurkowe (sanctuary) już nie istnieje (obecnie jest w stanie sztucznej odnowy), ale nadal są to najlepsze rafy na Filipinach. Szczególnie polecam miejsca Rock West (przepiękne twarde i miękkie korale), jak i Coconut (obecnie chyba najciekawsze miejsce na wyspie) - tyle ryb że czujesz się jak w akwarium. Nurkowania technicznie łatwe (dobre miejsce dla nienurkujących na zrobienie kursu OWD), choć w kilku miejscach występują prądy, i bardziej zaawansowane osoby na pewno bardziej docenią
Z kim nurkować? Macie ogromny wybór, całe 2 konkurencyjne firmy Maria i Liberty - prowadzone przez brata i siostrę. Ja polecam Liberty - po pierwsze są tańsi dla fun divów (1000 peso za nurkowanie vs 1150 u Maria, choć chyba kursy mają droższe), po drugie - tam obecnie pracuje Michał (którego serdecznie pozdrawiam!) - nasz rodak, instruktor (w pełni profesjonalny pod wodą, a na lądzie dobry kompan - wcześniej jak wspomniał bartas pracował na Panglao), no i po trzecie jako jedyni mają możliwość płacenia kartą.
Sama wysepka zaś jest rajem dla Robinsonów - kąpiele w deszczówce, prąd przez 3h dziennie, ale za to widoki pod i nad wodą cudowne, a ludzie przesympatyczni. Miałem być tam 3 dni, zostałem ponad tydzień
Sprostuję jednak info podane powyżej - na wyspie nie można rozbić się na dziko, jest to zabronione od paru lat.
Malapascua - jeśli nie nurkujesz, nie masz po co tu przyjeżdżać (płaska i mała wyspa, z dość ładnymi plażami, ale zniszczonymi przez tajfun - nuuda). Jeśli nurkujesz to na pewno przyjechałeś tu zobaczyć thresher sharki - i słusznie, bo masz to (jako to określił jeden dive master) "100% sure but not guarantee" By je zobaczyć potrzeba mieć AOWD lub wspomniany wcześniej adventure deep dive - swoje stacje czyszczącą mają bowiem na około 30m głębokości. No i musisz wstać przed 5 rano Ale zobaczenie kilku tych gigantów przepływających parę metrów od ciebie - bezcenne i niezapomniane przeżycie. Poza tym czeka niedaleko super rafa na Gato island (zwykle wypływa się tam na 2 nurkowania, bo to całodzienna wycieczka). No i Malapascua jest blisko Cebu, jedynie 4-5h jazdy busem i 45min łódką, co czyni ją jednym z łatwiej dostępnych miejsc nurkowych. Jeśli chodzi o wybór centrum nurkowego - jest ich kilkadziesiąt (oO!), najtańszy jest zblazowany Dan (1175 peso, siedzibę ma w wiosce, tuż obok guesthousu BB, myślę że zabrał by też na rekiny bez wymaganych kwalifikacji głębokościowych), ale ja nurkowałem akurat z Sea explorers (najdroższa firma na wyspie, ale z okazji 25 lecia miała promocję - jedyne 800 peso za fun dive! ogólnie spoko, sprzęt bardzo nowoczesny, ale trochę za tłoczno i mimo że sympatyczni dive masterzy robią co mogą to czasami to za mało - byłem np na nocnym nurku gdzie przypadało 6 osób na jednego..)
Miejsc bardzo dobrych do nurkowań oczywiście jest wiele. Czasu nie ma się jednak nieograniczonego, dlatego tu przedstawiłem tylko kilka które wybrałem jako najlepsze;) W sezonie (grudzień do marca) koniecznością jest Donsol i rekiny wielorybie! Poza nie ma jednak co tam jechać.. Ogólnie na Filipinach są też bardzo fajne nurkowania makro (osobiście niezbyt lubię, może jestem za mało spostrzegawczy  ) - praktycznie w większości miejsc można wyruszyć nocą na poszukiwanie mandarin fish (z koników morskich słynie zaś Cabilao koło Boholu - rafy tam też są piękne).
Mam nadzieję że mój post trochę pomoże nurkowym fascynatom, zaś resztę przekona do spróbowania tego pięknego sportu właśnie na Filipinach |
) W dodatku godziny lotów takie, że musiałbym nocleg w Manili ogarnąć...a na Puerto Princesę (jak nie będzie obsuwy) dotrę tego samego dnia. Dla mnie to ważne bo po lotach trzeba zrobić 24 odstępu od nurkowania, cyba że na nitroxie(12h).
sprobuje nurkowania? Z gory dzieki za wszelkie odp 