Autor: | Smile [ 06 Mar 2016 10:46 ] |
Temat postu: | Nepal od trochę innej strony |
Witam, we wrześniu wybieram się do Nepalu. Oprócz trekkingu (podobno wrzesień to najlepsza pora) chciałabym zobaczyć Nepal od strony buddyzmu. Chodzi mi o zobaczenie zakonów buddyjskich, przebywanie z mnichami, medytację itp. Czy ktoś wie w jakie miejsca Nepalu powinnam się udać w tym celu? |
Autor: | jacoby76 [ 06 Mar 2016 11:22 ] |
Temat postu: | Re: Nepal od trochę innej strony |
Na trekking najlepsze miesiące to kwiecień i listopad |
Autor: | Smile [ 06 Mar 2016 18:46 ] |
Temat postu: | Re: Nepal od trochę innej strony |
Dzięki za radę. Z tego co czytałam to wrzesień jest bardzo dobry bo już jest po monsunie ale nie jest aż tak zimno a w listopadzie - przejrzystość super ale zimno... |
Autor: | DJADKJGU [ 17 Cze 2016 11:20 ] |
Temat postu: | Re: Nepal od trochę innej strony |
cześć Smile! też jadę we wrześniu i też się nastawiam na buddyzm, inne wierzenia i szeroko pojętą kulturę regionu (bez trekkingu) Póki co to z ciekawych punktów oczywiście Lumbini, miejsce narodzin Siddharty - ale niestety ceny biletów dośc wysokie a zdaje się, że autobusem nie dam rady. dlatego skupiam się na okolicach Kathmandu wyłącznie. Planuję zostać tylko parę dni na Thamelu a resztę pobytu w Kathamndu spędzić w Boudha, hotel który znalazłam jest na terenie świątyni w zasadzie i mnisi prowadzą wieczorne medytacje dla gości. Na pewno też wybierzemy się do Kopan Monastery, jest dość znane na świecie jeśli chodzi o organizację kursów wprowadzających do Buddyzmu (najkrótsze 3 dniowe), mają też codzienne darmowe medytacje, nauki idyskusje dla osób odwiedzających tylko na jeden dzień i podobno bardzo bogato wyposażoną bibliotekę i księgarnię skupiającą się na temacie religii i fiolzofii i to nie tylko ich. Do tego mnóstwo dzieł sztuki, np ta thangka ![]() planuję też trekking jednodniowy na górę Shivapuri po drodze wstępując do Nagi Gompa, znanego z chóru zakonnic wierzenia poza Buddyzmem - chcę odwiedzić Kumari i oczywiście hinduistyczne świątynie, ale tu jeszcze plan się klaruje dopiero. I na pewno wybrać się na sesję odblokowywaniaczakr za pomocą dźwięku śpiewających mis. planujesz tą podróż już wyraźnie dłużej niż ja (ja mam bilety od tygodnia) więc będę wdzięczna za podobne pomysły jeśli wpadłaś na inne miejsca |
Autor: | wercyngetoryx [ 18 Cze 2016 22:10 ] |
Temat postu: | Re: Nepal od trochę innej strony |
Nie chce straszyć, ale wrzesień to jeszcze monsun. Może nie tak intensywny jak lipiec i sierpień, ale wystarczy spojrzeć na średnie opady aby zauważyć ze raczej więcej będzie deszczu niż słońca. Sezon na trek zaczyna się od połowy października i z tego co czytałem z kilkunastu relacjach wcześniej pogoda może być deszczowa. |
Autor: | Smile [ 20 Lip 2016 18:39 ] |
Temat postu: | Re: Nepal od trochę innej strony |
DJADKJGU napisał(a): cześć Smile! też jadę we wrześniu i też się nastawiam na buddyzm, inne wierzenia i szeroko pojętą kulturę regionu (bez trekkingu) Póki co to z ciekawych punktów oczywiście Lumbini, miejsce narodzin Siddharty - ale niestety ceny biletów dośc wysokie a zdaje się, że autobusem nie dam rady. dlatego skupiam się na okolicach Kathmandu wyłącznie. Planuję zostać tylko parę dni na Thamelu a resztę pobytu w Kathamndu spędzić w Boudha, hotel który znalazłam jest na terenie świątyni w zasadzie i mnisi prowadzą wieczorne medytacje dla gości. Na pewno też wybierzemy się do Kopan Monastery, jest dość znane na świecie jeśli chodzi o organizację kursów wprowadzających do Buddyzmu (najkrótsze 3 dniowe), mają też codzienne darmowe medytacje, nauki idyskusje dla osób odwiedzających tylko na jeden dzień i podobno bardzo bogato wyposażoną bibliotekę i księgarnię skupiającą się na temacie religii i fiolzofii i to nie tylko ich. Do tego mnóstwo dzieł sztuki, np ta thangka ![]() planuję też trekking jednodniowy na górę Shivapuri po drodze wstępując do Nagi Gompa, znanego z chóru zakonnic wierzenia poza Buddyzmem - chcę odwiedzić Kumari i oczywiście hinduistyczne świątynie, ale tu jeszcze plan się klaruje dopiero. I na pewno wybrać się na sesję odblokowywaniaczakr za pomocą dźwięku śpiewających mis. planujesz tą podróż już wyraźnie dłużej niż ja (ja mam bilety od tygodnia) więc będę wdzięczna za podobne pomysły jeśli wpadłaś na inne miejsca Hej! Dopiero teraz zobaczyłam Twoją odpowiedz na fly4free... Ja lecę na 3 tyg w październiku-listopadzie. Biletów jeszcze nie mam ale kupię na pewno. 2 tygodnie chcemy poświęcić na trekking (lecę z mężem o znajomym i oni mi tego nie odpuszczą). Więc na "buddyzm" mam tydzień. Zaczynam dopiero to teraz planować gdyż wcześniej - ze względu na moją astmę - ten wyjazd nie był pewny. Teraz zaczęłam biegać (duuużo) i wydolność mi podskoczyła - lekarze RACZEJ są zdania, że dam radę. Dopiero dziś siadam do planowania ale Twoje rady są wspaniałe! Nie wiedziałam o większości tych rzeczy! Czy od czasu twojego postu jeszcze coś zostało dodane do Twojej listy buddysjkich "must do, must see". Czy wiesz coś może o miejscach mocno związanych z JOGĄ? Praktykuję i szukam miejsc do praktyki jogi w Nepalu |
Autor: | DJADKJGU [ 19 Wrz 2016 12:32 ] |
Temat postu: | Re: Nepal od trochę innej strony |
Joga jest wszędzie ale ceny europejskie raczej ![]() myslę, że na taką prawdziwą praktykę u źródel trzeba by bardziej pogrzebać. Ja tego nie zrobiłam niestety ![]() Natomiast bardzo polecam: - hotel Dondrub w dzielnicy Bodhanath - jest doslownie na terenie damskiego klasztoru a jak spotkasz naszego rodaka który tam pracuje, to opowie Ci niezliczone różności o tym co tam się dzieje, Jacek ma ogromną wiedzę, wyjechał do Nepalu za swoim guru w 81 roku z tego co pamietam!Obserwowanie klasztornego życia i te dźwięki niesamowite to był zdecydowany highlight pobytu! - Kopan - jest dość komercyjny, ale biblioteka jest wspaniała!!! mogłabym w niej siedzieć godzinami i nie żartuję! można uczestniczyć w sesjach medytacji, a do tego okolica też jest świetna na lekki hiking. z Kopan można górami przejść do drugiego klasztoru, Pullahari, ma piękny ogród, bo ich rinpoche jest człowiekiem renesansu i oprócz wielu innych dziedzin interesuje się też botaniką - zwiedzanie Boudhanatah z mnichem - dostępne na Backyard Academy - świetna sprawa, miał ogromną wiedzę, w cenie jest też tłumacz, dość długo nas oprowadzał po świątyni, ale najlepszym punktem było zaprowadzenie do jego klasztoru - jest ukryty w uliczkach, więc turyści tam nie zaglądają, mogliśmy siedzieć z mnichami podczas chantów, zjedliśmy z nimi posiłek, rozmawialiśmy z wieloma ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |