Autor: | bong [ 05 Lip 2018 22:59 ] |
Temat postu: | Nasz tydzień na Teneryfie^^ |
Witam! Jestem na forum od dawna i od dawna czytam z wypiekami na twarzy wasze relacje! Dzięki temu forum zaraziłem się podróżami i nie ma dnia gdybym nie myślał chociaż chwilę o kolejnej podróży:) Postanowiłem, że mogę też spróbować podzielić się z wami moimi wspomnieniami z mojej ostatniej podróży po Teneryfie! Ps. Bądźcie wyrozumiali to jest moja pierwsza próba i mam nadzieje, że chociaż trochę się spodoba ![]() 19.06.2018 Nareszcie jest! dzień wylotu! Dzień, w którym zaczynamy nasze pierwsze spotkanie z Wyspami Kanaryjskimi i już teraz mogę powiedzieć, że na pewno nie ostatnie:) Zacznijmy jednak od początku! Nasza przygoda zaczyna się we Wrocławiu, Wyruszamy z samego rana na lotnisko Schonefeld (SXF) w Berlinie. ![]() Sama trasa na lotnisko mija bez większych przygód trafiamy na mały korek przed Berlinem, ale nie ma zagrożenia, że nie zdążymy na nasz lot. (Samochód zostawiamy na Mein-Parken 53e za tydzień, a na lotnisko odwozi nas darmowy bus. Sam parking polecam nie było żadnych kłopotów) następnie zostaje nam 5 godzinny lot i możemy zacząć się cieszyć Teneryfą!! Niestety okazuje się, że nasz lot jest opóźniony o 45min po czym o kolejne 30 min ostatecznie stanęło na 1,5 godzinnej obsuwie, na szczęście humory nas nie opuszczają ![]() ![]() Lecimy Ryanairem za bilety płaciliśmy po 70e za osobę więc całkiem niezłe pieniądze jeśli weźmiemy pod uwagę, że inne połączenia na podobny termin tyle tylko, że z Polski były grubo ponad 1000 zł. Jak do tej pory był to mój najdłuższy lot, ale nie mogę narzekać bo udało mi się zająć miejsce obok żony i siedzieliśmy w miejscu z większym miejscem na nogi. Dziękujemy pani obsługującej lot z Berlina! Lot mija całkiem nieźle (w towarzystwie Jona, Danki ![]() ![]() ![]() ![]() Po wylądowaniu na lotnisku Teneryfa południe (TFS) kierujemy się do biura Autoriesen załatwiamy wszystkie niezbędne formalności i po 10 minutach nasze portfele schudły o 107e, ale za to w ręce ściskałem kluczyki do naszego nowego środka lokomocji - citroena c4 cactusa. Początkowa ekscytacja mija gdy przejeżdżamy nim pierwsze kilometry. Powiedzmy sobie szczerze ja i motoryzacja hmm jakby to powiedzieć.. raczej się nie lubimy ![]() ![]() ![]() Cdn. |
Autor: | bong [ 06 Lip 2018 22:37 ] |
Temat postu: | Re: Nasz tydzień na Teneryfie^^ |
20.06.2018 Mimo, że noc okazała się niespodziewanie krótka wstaliśmy wypoczęci i gotowi na nowe atrakcje, które na nas czekały. Plan na dzisiaj był prosty stawiamy na odpoczynek i chillout. Więc rano przy śniadanku zaproponowałem moim towarzyszom podróży (a no tak nie przedstawiłem wesołej –paczki ![]() ![]() ![]() ![]() Dalej ruszyliśmy już w stronę głównego punktu dzisiejszego dnia – Playa de las Teresites. Sama plaża ta jest oddalona od stolicy teneryfy – Santa Cruz o ok. 7km i pełni główne miejsce gdzie wypoczywają w wolnych chwilach mieszkańcy Santa Cruz. Plaża gdy się ją zobaczy bez dwóch zdań powoduje uśmiech na twarzy i efekt WOW. Krótkie spojrzenie na żonę i już wiem nie tylko ja jestem nią zachwycony i był to dobry wybór na pierwszy dzień naszych wakacji! Długa szeroka z złocistym piaskiem, lazurową wodą, plażę od strony lądu otaczają wzniesienia gór Anaga. Widoki są obłędne! A w dodatku nie ma parawanów! Jupi!! ![]() ![]() W koło plaży jest całe niezbędne zaplecze: przebieralnie, toalety, budki z jedzeniem, lodami, alkoholem itp. Odnośnie lodów mała rada nie najlepszym pomysłem jest kupienie ich i próba doniesienia do naszego miejsca na plaży no chyba, że ręczniki macie blisko wejścia na plażę. My mieliśmy kawałek do przejścia i niestety okazało się, że było dla tychże lodów za daleko.. dosłownie roztapiały się w oczach i zanim dotarliśmy do Kasi i Piotrka z lodami ich objętość spadła o jakąś 1/3 a nasze ręce były całe uwalone śmietaną Ciekawostką na temat Playa de las Teresites jest na pewno fakt, że jest to plaża w 100% sztuczna, powstała w 1973r a do jej zbudowania przywieziono ok 4 milionów worków piasku z Sahary. Plaża ta niejako powstała w wyniku rywalizacji Teneryfy z inną z kanaryjskich wysp – Gran Canarią otóż obie wyspy rywalizują ze sobą na wielu płaszczyznach, niestety jeśli chodzi o bajkowe plaże to Teneryfa nie miała się czym pochwalić ponieważ większość plaż jest tutaj czarna i nie aż tak spektakularne jak na sąsiedniej Gran Canarii. Następne kilka godzin spędzamy na plaży napawając się pięknymi widokami, kąpielami i po prostu odpoczynku. Ja raczej jestem z tych ludzi którzy nie bardzo lubią leżeć na plaży zbyt długo. No to myślę kamerka spakowana, obudowa spakowana, szelki spakowane no to montujemy sprzęt i idę do wody, ponagrywa się trochę podwodnego życia (sporo rybek pływało). Jak szybko wyjąłem tak szybko schowałem moje Xiaomi yi. Podczas zakładania obudowy na kamerkę pękło mi zamykanie od niej.. Sobie myślę trochę szkoda, ale co tam kupi się i w inny dzień i jeszcze będę mógł pobawić w operatora. Zrobiłem małe rozeznanie gdzie mogę kupić nową obudowę i padło na sklep Worten. Gdy zawitałem parę dni później do tego sklepu okazało się, że jak najbardziej jest stoisko z akcesoriami do gopro i jak najbardziej jest tam obudowa wodoszczelna. Nie przewidziałem jednak, że koszt takiej obudowy to bodajże 55e.. mina mi trochę zrzedła.. przecież za moją kamerkę zapłaciłem nieco ponad 60e to nie dam za to prawie drugie tyle.. Ostatecznie musiałem odpuścić i przeklinać siebie, że popsułem swoją starą wysłużoną już obudowę. Dobra koniec z rozpaczaniem ile to ja fajnych ujęć straciłem jak już pisałem na plaży spędziliśmy kilka godzin po czym zapakowaliśmy się w naszego Cactusa i ruszyliśmy dalej w kierunku punktu widokowego na Mirador Las Teresites. Punkt ten jest oddalony od plaży jakieś 5min drogi w kierunku gór Anaga. To właśnie stąd robione są wszystkie katalogowe zdjęcia promujące plaże w San Andres. Po raz kolejny tego dnia musiałem zbierać szczękę z podłogi.. widoki nieziemskie naprawdę robią wrażenie. Zostawiliśmy samochód w małej zatoczce przy drodze i ruszyliśmy na małą sesje fotograficzną ![]() ![]() ![]() ![]() Nie czekając więc długo pożegnaliśmy piękne widoki wsiedliśmy do naszej cytryny i pojechaliśmy do stolicy na jakieś dobre jedzonko ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |