Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Malediwy offtop z tematu o noclegach
malediwy-offtop-z-tematu-o-noclegach,1057,24610
Strona 9 z 32

Autor:  robson2 [ 11 Lut 2013 12:18 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

jarochwe napisał(a):
Coniferka napisał(a):
jarochwe napisał(a):
Byłem na Malediwach w kwietniu 2011r. indywidualnie (z żoną), na Maafushi i sześciu innych wysepkach. Jeśli są pytania, proszę...

Mam pytań multum:)
1.Czy w sklepach na wyspie można zaopatrywać się w produkty żywnościowe?
2.jakie są koszty wycieczek na inne wyspy?
3.Jakie wyspy warto zobaczyć(mieszkać będziemy Na Maafushi?)
4.Co powinniśmy zabrać z Polski?
5.czy mozna kupić w restauracji wyspie piwo?
6.czy zdarza się,że jest wzburzone morze i promy nie pływają?
7.proszę o własne wspomnienia i rady.



Witam,
Zastrzegam, że mogę powiedzieć, co było przed dwoma laty:
1. dwa sklepy spożywcze z podstawowymi artykułami, chyba jeden czy dwa z pamiątkami otwierane w czasie odwiedzin turystów z innych wysp (tu należy się targować i to daje efekty), wszystkie towary przywożą z Male,
2. koszty wycieczek na wyspy, na których są resorty, tzw. "bezludna wyspa" 30-50$. Cenami rządził jeden człowiek i nie odpuszczał na centa,
3. propozycje zwiedzania otrzymacie na miejscu, na pewno trzeba się ruszyć bo inaczej....
4. z Polski zabierzcie mocny krem przeciwsłoneczny, nawet w Male był trudny do zdobycia, ubranie lekkie przewiewne, nieprzezroczyste, temperatura dzień i noc około 30'C, słońce opala przez ubranie, poparzenia pewne,
5. Malediwy to kraj muzułmański, o alkohol można pytać podobno w resortach, oboje z żoną doszliśmy do wniosku, że dla miejscowych to wielki plus, jeśli mogliby pić..., sami poczujecie, miejscowi na Maafushi pytali nas czym się różni piwo od whisky,
6. promy bez względu na pogodę nie pływają w piątki (ten na Maafushi), wzburzonego morza tam nie widzieliśmy i Wam nie radzę, najwyższe wyniesienie terenu na M to około 2m n.p.m.
7. wspomnienia pozytywne, rady; to jeszcze raz uwaga na słońce.
Celowo nie piszę o konkretach bo wycieczka będzie nieciekawa.
Jeszcze może kilka istotnych faktów: Maafushi to maleńka wysepka, na której mieszka około 200? osób, chyba tak, jest tam więzienie z dodatkowymi mieszkańcami, od strony rafy (tak jak na wielu tamtejszych wysepkach) spotka Was przykra niespodzianka, kawałek plaży też jest, były tam dwie restauracje plus hotelowa (przy jedynym hotelu w tamtym czasie), żywiliśmy się we wszystkich, najlepiej i najtaniej było w restauracji przy plaży, śniadania też, do wszystkich posiłków podają wodę, trzeba dużo pić, pieniądze pobieraliśmy z bankomatu w Male, można też płacić $, a to nie było korzystne,
mam nadzieję, że to przydatne informacje, jeśli będą jeszcze jakieś pytania? proszę pytać,
życzę udanej wyprawy :)



piszesz o restauracjach, jak kształtują się ceny za obiad w restauracji? Mamy hotel tylko ze śniadaniem więc gdzieś trzeba się będzie żywić ...

Autor:  jarochwe [ 11 Lut 2013 13:56 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Kasia Ktoś napisał(a):
A podpowiesz jeszcze coś w zakresie pytań poniżej?
Lecimy z Mężem 22.02.-28.02.
Będziemy 2 noce na Male i resztę na Maafushi.

Mam prośbę i kilka pytań.
Jeśli ktoś leci wcześniej (widziałam, że niektórzy już 11 lutego) niech wrzuci jakieś informację po powrócie - czego się można spodziewać, jak te promy funkcjonują, jakie ceny wycieczek, gdzie warto popłynać.

1. Wiem, że nie można się opalać w bikini wszędzie, tylko wyznaczone miejsca, resorty, itp. Ale rozumiem, że w spodenkach (do kolan) i tshircie mogę leżeć na plaży i nawet wejśc do wody i się kąpać?

2. Przy samym pasie lotniska jest Ferry Hulhule - z tego portu są promy na Male, czy najpierw trzeba się dostać (albo transferują) do Ferry Hulhumale i stamtąd dopiero na Male?

3. Jak z przywiezionymi rzeczami/produktami - wiem, że alkoholu zero. Ale np. kabanosy (uwielbiam, wszędzie zabieram więc pytam;)) może zabrać z Polski?

4. Na które wysepki warto popłynać, aby zobaczyć piękne miejsce, móc się opalać?

5. Czy słychać śpiewy z meczetów?

6. Czy na każdej plaży mozna oglądać rafę? Czy zabierać buty na jeżowce?

7. Czy oni piją tam herbatę (bo byłam w miejsach gdzie tylko kawa, a ja bez herbaty nie przezyję)?

Dzięki za pomoc;).



1. fakt, że kobiety nie mają swobody, ramiona powinny być przykryte i nogi też, na plaży najlepiej zapytać miejscowych o przyzwolenie miejscowych, dot. publicznych plaż, w resortach panuje wolność,
2. po wyjściu z lotniska (Hulhule)( po pierwsze dostaje się cios w twarz gorącym powietrzem i tak już do końca pobytu, 100%) po dosłownie kilku krokach trafia się na przystań z łodziami, za 1US$ po kilkunastu minutach dopływamy, do Male (wszystko widać jak na dłoni), do Hulhumale jedzie się autobusem, ale to inna historia, żeby dotrzeć do przystani, z której odpływają promy na Maafushi i Villingili musimy przedostać się na przeciwległy kraniec Male, jeśli z bagażami najwygodniej taxi za 3-4US$, na Maafushi jeden prom dziennie za 3$ oprócz piątków, na Villingili za 60gr !!! gdzie jest naturalna plaża,
3. butelkę whisky zabieram ze sobą wszędzie i jeszcze nikt nigdzie mi nie zabrał (ponad 40 krajów),
4. na każdą wysepkę warto popłynąć,
5. śpiewy z meczetów oczywiście słychać, przy odrobinie szczęścia można być wprowadzonym (nam się udało),
6. buty na pewno trzeba zabrać, przydadzą się, rurkę i okulary również, koralowce i ryby można oglądać już w wodzie do kolan,
7. herbata jest, Indie i Sri Lanka na rzut beretem, a to główni partnerzy Malediwów,
pozdrawiam

Autor:  Kasia Ktoś [ 11 Lut 2013 14:08 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Jakbyś był tak uprzejmy i doprecyzował:).

- Czy na Villingili można się opalać?
- Nie mamy czasu niestety na popłynięcie na każdą wyspę - co polecasz?
- Płacić dolarami czy ich walutą? Pytam bo ktoś tu pisał, że w dolarach wychodzi drożej ale na ichniejsza walutę źle patrzą.
-Jak koszty w knajpach jakiegoś obiadu? Ktoś tutaj też pytał.

Dziękuję serdecznie!

Autor:  Coniferka [ 11 Lut 2013 14:29 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

jarochwe napisał(a):
Kasia Ktoś napisał(a):
A podpowiesz jeszcze coś w zakresie pytań poniżej?
Lecimy z Mężem 22.02.-28.02.
Będziemy 2 noce na Male i resztę na Maafushi.

Mam prośbę i kilka pytań.
Jeśli ktoś leci wcześniej (widziałam, że niektórzy już 11 lutego) niech wrzuci jakieś informację po powrócie - czego się można spodziewać, jak te promy funkcjonują, jakie ceny wycieczek, gdzie warto popłynać.

1. Wiem, że nie można się opalać w bikini wszędzie, tylko wyznaczone miejsca, resorty, itp. Ale rozumiem, że w spodenkach (do kolan) i tshircie mogę leżeć na plaży i nawet wejśc do wody i się kąpać?

2. Przy samym pasie lotniska jest Ferry Hulhule - z tego portu są promy na Male, czy najpierw trzeba się dostać (albo transferują) do Ferry Hulhumale i stamtąd dopiero na Male?

3. Jak z przywiezionymi rzeczami/produktami - wiem, że alkoholu zero. Ale np. kabanosy (uwielbiam, wszędzie zabieram więc pytam;)) może zabrać z Polski?

4. Na które wysepki warto popłynać, aby zobaczyć piękne miejsce, móc się opalać?

5. Czy słychać śpiewy z meczetów?

6. Czy na każdej plaży mozna oglądać rafę? Czy zabierać buty na jeżowce?

7. Czy oni piją tam herbatę (bo byłam w miejsach gdzie tylko kawa, a ja bez herbaty nie przezyję)?

Dzięki za pomoc;).



1. fakt, że kobiety nie mają swobody, ramiona powinny być przykryte i nogi też, na plaży najlepiej zapytać miejscowych o przyzwolenie miejscowych, dot. publicznych plaż, w resortach panuje wolność,
2. po wyjściu z lotniska (Hulhule)( po pierwsze dostaje się cios w twarz gorącym powietrzem i tak już do końca pobytu, 100%) po dosłownie kilku krokach trafia się na przystań z łodziami, za 1US$ po kilkunastu minutach dopływamy, do Male (wszystko widać jak na dłoni), do Hulhumale jedzie się autobusem, ale to inna historia, żeby dotrzeć do przystani, z której odpływają promy na Maafushi i Villingili musimy przedostać się na przeciwległy kraniec Male, jeśli z bagażami najwygodniej taxi za 3-4US$, na Maafushi jeden prom dziennie za 3$ oprócz piątków, na Villingili za 60gr !!! gdzie jest naturalna plaża,
3. butelkę whisky zabieram ze sobą wszędzie i jeszcze nikt nigdzie mi nie zabrał (ponad 40 krajów),
4. na każdą wysepkę warto popłynąć,
5. śpiewy z meczetów oczywiście słychać, przy odrobinie szczęścia można być wprowadzonym (nam się udało),
6. buty na pewno trzeba zabrać, przydadzą się, rurkę i okulary również, koralowce i ryby można oglądać już w wodzie do kolan,
7. herbata jest, Indie i Sri Lanka na rzut beretem, a to główni partnerzy Malediwów,
pozdrawiam


Dziękuję za informację.Dzięki nim łatwiej i odważniej będziemy się czuli na wakacjach.
Niektórzy na forum straszą,że poza resortami,człowiek się nie odnajdzie i sobie nie poradzi.Podejrzewam,że gorzej będą mieli Ci,którzy znajdą się w resortach.Niby ekskluzywnie a uwiązani cenami hotelowymi i żadnej alternatywy.
Zapłacą bardzo dużo a będą mieli mniej swobody.
Ciekawią mnie jeszcze ceny w restauracjach oraz czy jest możliwość popłynięcia z tubylacami na inne wyspy czy tylko z organizatorem takich wycieczek.Pozdrawiam/U

Autor:  Kasia6555 [ 11 Lut 2013 14:37 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Kasia6555 napisał(a):
fajny cennik jest w wątku "Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach" na stronie 8......

Autor:  Coniferka [ 11 Lut 2013 14:47 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Do ARAGONIS:)

Nie mam pojęcia jak pisze sie odpowiedzi na prywatne posty....Będziemy w Summer Villa w 4 osoby

Autor:  aragonis [ 11 Lut 2013 15:11 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Coniferka napisał(a):
Do ARAGONIS:)

Nie mam pojęcia jak pisze sie odpowiedzi na prywatne posty....Będziemy w Summer Villa w 4 osoby


hmmm:)

pw przyciskasz by wysłać message:)

podaj maila do siebie to napiszę :)

Autor:  Coniferka [ 11 Lut 2013 15:23 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

aragonis napisał(a):
Coniferka napisał(a):
Do ARAGONIS:)

Nie mam pojęcia jak pisze sie odpowiedzi na prywatne posty....Będziemy w Summer Villa w 4 osoby


hmmm:)

pw przyciskasz by wysłać message:)

podaj maila do siebie to napiszę :)

napisaliśmy na priv

Autor:  jarochwe [ 11 Lut 2013 16:55 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Coniferka napisał(a):
jarochwe napisał(a):
Kasia Ktoś napisał(a):
A podpowiesz jeszcze coś w zakresie pytań poniżej?
Lecimy z Mężem 22.02.-28.02.
Będziemy 2 noce na Male i resztę na Maafushi.

Mam prośbę i kilka pytań.
Jeśli ktoś leci wcześniej (widziałam, że niektórzy już 11 lutego) niech wrzuci jakieś informację po powrócie - czego się można spodziewać, jak te promy funkcjonują, jakie ceny wycieczek, gdzie warto popłynać.

1. Wiem, że nie można się opalać w bikini wszędzie, tylko wyznaczone miejsca, resorty, itp. Ale rozumiem, że w spodenkach (do kolan) i tshircie mogę leżeć na plaży i nawet wejśc do wody i się kąpać?

2. Przy samym pasie lotniska jest Ferry Hulhule - z tego portu są promy na Male, czy najpierw trzeba się dostać (albo transferują) do Ferry Hulhumale i stamtąd dopiero na Male?

3. Jak z przywiezionymi rzeczami/produktami - wiem, że alkoholu zero. Ale np. kabanosy (uwielbiam, wszędzie zabieram więc pytam;)) może zabrać z Polski?

4. Na które wysepki warto popłynać, aby zobaczyć piękne miejsce, móc się opalać?

5. Czy słychać śpiewy z meczetów?

6. Czy na każdej plaży mozna oglądać rafę? Czy zabierać buty na jeżowce?

7. Czy oni piją tam herbatę (bo byłam w miejsach gdzie tylko kawa, a ja bez herbaty nie przezyję)?

Dzięki za pomoc;).



1. fakt, że kobiety nie mają swobody, ramiona powinny być przykryte i nogi też, na plaży najlepiej zapytać miejscowych o przyzwolenie miejscowych, dot. publicznych plaż, w resortach panuje wolność,
2. po wyjściu z lotniska (Hulhule)( po pierwsze dostaje się cios w twarz gorącym powietrzem i tak już do końca pobytu, 100%) po dosłownie kilku krokach trafia się na przystań z łodziami, za 1US$ po kilkunastu minutach dopływamy, do Male (wszystko widać jak na dłoni), do Hulhumale jedzie się autobusem, ale to inna historia, żeby dotrzeć do przystani, z której odpływają promy na Maafushi i Villingili musimy przedostać się na przeciwległy kraniec Male, jeśli z bagażami najwygodniej taxi za 3-4US$, na Maafushi jeden prom dziennie za 3$ oprócz piątków, na Villingili za 60gr !!! gdzie jest naturalna plaża,
3. butelkę whisky zabieram ze sobą wszędzie i jeszcze nikt nigdzie mi nie zabrał (ponad 40 krajów),
4. na każdą wysepkę warto popłynąć,
5. śpiewy z meczetów oczywiście słychać, przy odrobinie szczęścia można być wprowadzonym (nam się udało),
6. buty na pewno trzeba zabrać, przydadzą się, rurkę i okulary również, koralowce i ryby można oglądać już w wodzie do kolan,
7. herbata jest, Indie i Sri Lanka na rzut beretem, a to główni partnerzy Malediwów,
pozdrawiam


Dziękuję za informację.Dzięki nim łatwiej i odważniej będziemy się czuli na wakacjach.
Niektórzy na forum straszą,że poza resortami,człowiek się nie odnajdzie i sobie nie poradzi.Podejrzewam,że gorzej będą mieli Ci,którzy znajdą się w resortach.Niby ekskluzywnie a uwiązani cenami hotelowymi i żadnej alternatywy.
Zapłacą bardzo dużo a będą mieli mniej swobody.
Ciekawią mnie jeszcze ceny w restauracjach oraz czy jest możliwość popłynięcia z tubylacami na inne wyspy czy tylko z organizatorem takich wycieczek.Pozdrawiam/U

Autor:  Kański [ 11 Lut 2013 20:24 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Złapali namiary na siebie? Jeśli tak to niech jedno da znać to posty usunę bo OT ;)

Autor:  Coniferka [ 11 Lut 2013 20:35 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

Kański napisał(a):
Złapali namiary na siebie? Jeśli tak to niech jedno da znać to posty usunę bo OT ;)

Złapali:)Pozdr.

Autor:  wagnerk [ 11 Lut 2013 20:56 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

28.04.13 0 8.30 ląduje w Male razem z żoną , muszę dostać się na wyspę BODUFINOLHU -Fun Island Resort (jakieś 15 km na południe od Maafushi ) .Nie wiem za bardzo jeszcze jak żeby nie płacić hotelowi za drogi transfer :)
Zarezerwowałem przez booking pobyt 28.04 - 01.05.13r. Od 01.05 do 05.05 jestem na Maafushi w Kaani Beach Hotel
Mieszkamy w Warszawie, mamy po 30 lat ,dużo podróżujemy , jesteśmy w miarę normalni :) , nasze 3 letnie dziecko zostaje z dziadkami.
Możemy na miejscu lub teraz się skrzyknąć jeżeli będziemy gdzieś w pobliżu żeby było taniej z wycieczkami.
Krzysztof Wagner tel.608407322 , na Malediwach tel. Żony 503427660 e-mail: wagnerk@tlen.pl
Pozdrawiam

Autor:  Robot [ 12 Lut 2013 15:40 ]
Temat postu:  Re: Malediwy

wagnerk napisał(a):
28.04.13 0 8.30 ląduje w Male razem z żoną , muszę dostać się na wyspę BODUFINOLHU -Fun Island Resort (jakieś 15 km na południe od Maafushi ) .Nie wiem za bardzo jeszcze jak żeby nie płacić hotelowi za drogi transfer :)
Zarezerwowałem przez booking pobyt 28.04 - 01.05.13r. Od 01.05 do 05.05 jestem na Maafushi w Kaani Beach Hotel
Mieszkamy w Warszawie, mamy po 30 lat ,dużo podróżujemy , jesteśmy w miarę normalni :) , nasze 3 letnie dziecko zostaje z dziadkami.
Możemy na miejscu lub teraz się skrzyknąć jeżeli będziemy gdzieś w pobliżu żeby było taniej z wycieczkami.
Krzysztof Wagner tel.608407322 , na Malediwach tel. Żony 503427660 e-mail: wagnerk@tlen.pl
Pozdrawiam


Krzysztofie
Dogadaj się z hotelem Kaani ile by od Was wzięli za transfer do i z resortu.
Ciekaw jestem jaką zaoferują cenę dla 2 osób. Postaraj się coś utargować.
Lądujecie w niedzielę, więc na wyspę Maafushi oczywiście dopłyniecie i potem 5 maja odpłyniecie promem.

Autor:  barysiowa [ 12 Lut 2013 17:05 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

Udało mi się zabookować Dubai Connect!
Lece z kolezanka w terminie 12-21 marzec;
Bedziemy spali troche na male, troche na Gulhi, troche na Maafushi no i jeszcze na Hulhumale ;) Po 2 dni na kazdej wysepce... Jak nie wypali spanie na Gulhi i Maafushi to zostaniemy w Male
Wie ktos czy z Male tez sa organizowane wycieczki na resortowe wyspy ? Czy mozna spiac w Male codziennie rano wyplywac na inna wyspe i tam siedziec, ponurkowac, a wieczorem wrocic na Male?

Autor:  Pakoputki [ 13 Lut 2013 15:27 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

Hej,jestem wlasnie na Malediwach i pisze z Guraidhoo:) W paru slowach;

- dotarcie z lotniska na Male a potem na inna wyspe wydaje sie bardziej skomplikowane niz jest w rzeczywistosci. Z lotniska na Male lodka za dolara plynie pare minut. POtem najlepiej wziac taksi, ktora zawiezie na do przystani (nas kosztowalo 2dolary) no i prom na Maafushi, do Guraidhoo i jeszcze gdzies tam plynacy 20 rupii (tu rozmieńilismy 100dolarow na lokalna walute, ktora na wyspach sie przydaje)

- Biyadhoo nam sie bardzo podobalo, malo ludzi, ceny: piwo 4 dolary, kieliszek wina 4, shake owocowy 6,swieze mleko kokosowe podawane w kokosie 3;jedzenie od jakichs 10w gore, padalo przez moment, ladna rafa koralowa

-picnic island, mahdoo, przecudna wizualnie, must see, doplywajac na nia obejrzelismy niechcacy cale stadko pieknie skaczavych delfinow, cos wspanialego.

-po drodzd zaliczylismy snorkeling na banana reef (boskA, ale to pewnie kazdy wie) i mahdoo reef(slaba widocznosc byla ale chyba bananowa lepsza)

I zgadzam sie z opinia pana, ktory byl w 2011na Malediwach -bierzcie duuuuzo kremow ochronnych, my an razu nie opalalismy sie na sloncu-wczoraj tylko w cieniu a dzis tyle co w wodzie na mahdoo, podczas snorkelowania, kremy 50 uv pare razy zastosowane a i tak mamy poparzenia...

Powodzenia!!

Autor:  Kasia Ktoś [ 13 Lut 2013 16:54 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

A jak ceny wycieczek na te co podałaś?
Byliście w jakiejś knajpie, ile tam kosztuje obiad?

Czy Ty i pawelkrol to ta sama ekipa:)?

Autor:  Pakoputki [ 13 Lut 2013 17:43 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

Biyadhoo standardowo 11+25 za transport
Picnic Island Madhoo 45(w tym transport , wejsciowka i obiad pyszny),udalo nam sie w cenie "zaliczyc"snirkeling na banana reef i madhoo reef.

Do tego jeszcze obowiazkowe podatki, ktore zaplacilismy pod koniec pobytu w hostelu(w zasadzie za wszystko na koncu zaplacilismy)

Jedzenie

W Male w oczekiwaniu na prom zjedlismy w jakiejs pobliskiej kawiarnio-restauracji- kottu x2(mix warzyw, kuraka, i jescze jakies niezidentyfikowane skladniki , ale dobre bardzo bylo)- + cola, sprite i woda=ok 125rupii

W naszym hostelu zamowiona obiad kosztowal 10dolarow za nas oboje (tu cena za serwis juz zawarta). DOstalismy steki z tunczyka standardowo, tunczyk w sosie curry, nudle, ryz, salatke, papaje lokalne, banany i jakies tam inne owoce plus napoje oczywiscie.

Obiad na Madhoo 10 dolarow

Kawiarnia w Guraidhoo-2xkawa, shake truskawowy plus dwa kawalki lokalnego ciasta i jakis okragly pierozek faszerowany tunczykiem - 119 rupii

Autor:  Pakoputki [ 13 Lut 2013 17:46 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

Jutro mamy ranny prom na Maafushi, wiec ciag dalszy nastapi:)

Jeszcze zadnych Polakow tu nie spotkalam :)W samolocie z Dubaju do Male nie slyszLam polskiego ;)Moze na Maafushi;)

Autor:  mufl26 [ 13 Lut 2013 17:54 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

orientuje się ktoś ile osób wchodzi na speedboat i ogólnie na łodki, które dowożą na wycieczki, chyba, że to jedno i to samo:)

Dzięki!

Autor:  Kasia6555 [ 13 Lut 2013 18:27 ]
Temat postu:  Re: Malediwy offtopic'i z wątku o noclagach

Pakoputki napisał(a):
Biyadhoo standardowo 11+25 za transport
Picnic Island Madhoo 45(w tym transport , wejsciowka i obiad pyszny),udalo nam sie w cenie "zaliczyc"snirkeling na banana reef i madhoo reef.

Do tego jeszcze obowiazkowe podatki, ktore zaplacilismy pod koniec pobytu w hostelu(w zasadzie za wszystko na koncu zaplacilismy)

Jedzenie

W Male w oczekiwaniu na prom zjedlismy w jakiejs pobliskiej kawiarnio-restauracji- kottu x2(mix warzyw, kuraka, i jescze jakies niezidentyfikowane skladniki , ale dobre bardzo bylo)- + cola, sprite i woda=ok 125rupii

W naszym hostelu zamowiona obiad kosztowal 10dolarow za nas oboje (tu cena za serwis juz zawarta). DOstalismy steki z tunczyka standardowo, tunczyk w sosie curry, nudle, ryz, salatke, papaje lokalne, banany i jakies tam inne owoce plus napoje oczywiscie.

Obiad na Madhoo 10 dolarow

Kawiarnia w Guraidhoo-2xkawa, shake truskawowy plus dwa kawalki lokalnego ciasta i jakis okragly pierozek faszerowany tunczykiem - 119 rupii


Na takie konkrety chyba każdy tutaj czekał.....
Pisz jak najwięcej.....kazda informacja mile widziana......
Miłego ...dalszego wypoczynku

Strona 9 z 32 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/