Wróciłem właśnie z Lizbony. Ceny na komunikację od 2009 kiedy byłem tam ostatni raz niestety poszły w górę o ok 30% Pan na lotnisku miał częściowo rację, bilet za 3,50 EUR uprawnia do korzystania z aerobusu, autobusów oraz (tego nie jestem pewien) kolejek, natomiast nie uprawnia do przejazdów metrem.
Najlepiej wjechać na lotnisku na górny poziom i na poczcie (Correiros) kupić kartę 7 colinas na 24h od momentu skasowania (bądź doładować kartę Viva Viagem) - cena 5 EUR. Wtedy można też jeździć metrem, jednak bilet nie działa na aerobus.
Nie jest to jednak problem, bo z tego samego przystanku co aerobus odjeżdża do miasta autobus lokalny nr 22 (do placu Marques de Pombal) bądź dalej 745 na Praca de Commercio. Najlepiej dojechać na stację metra Roma-Areeiro i tam przesiąść się na metro.
taxi jest dość tanie, z Roma-Areeiro na lotnisko wynosi 5,40 EUR.
autobusy lini 22 i 745 jeżdżą co 20 minut, w soboty co 30. uwaga na strajki - aktualnie od 7 do 13 maja cała komunikacja miejska (Carris) strajkowała w 1 i ostatnią godzinę jazdy wg rozkładów.
Do Belem wciąż jeździ tramwaj nr 15 pomimo rozkopanego Praca de Commercio, jednak nocą jest to średni interes - Torre de Belem jest w ogóle nieoświetlone, katedra również po 20 już zamknięta. Pod pomnikiem odkrywców sporo lokalnych meneli
Jeszcze jeden mały tip - punkt widokowy na Elevador Santa Justa nie jest warty płacenia 1,5 EUR. Jest na to workaround - można poczekać aż pani pobierająca opłatę wyjdzie na moment i wejść bez płacenia
Cena za parkowanie na ulicy to 15-20euro za dzień, a do tego nawet jeśli chcesz to nie można wrzucić na więcej niż 2 godziny na przód.