| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego kuba-wyspa-wszystkiego-i-niczego,211,110187 | Strona 2 z 3 |
| Autor: | Zeus [ 06 Lip 2017 19:56 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Powiedz jakie dokładnie, to sprawdzę notesik | |
| Autor: | boots [ 06 Lip 2017 19:59 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Chodzi mi generalnie o podstawowe produkty do przygotowania jedzenia - pieczywo, masło, wędliny, sery, twarogi, warzywa, owoce itp. oraz np. papier toaletowy, mydło, płyny do kąpieli itp. | |
| Autor: | Zeus [ 06 Lip 2017 20:05 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Pieczywo: parę CUP Masło: parę CUC Wędliny, ser: Wiele CUC. Pamiętam ze kg goudy było 10-15 CUC. Nie pamiętam seropodobne produkty Owoce, warzywa: na ulicznych stoiskach i targach: parę CUP Papier toaletowy: nie wiem, nie potrzebowałem Płyny do kąpieli: 5-10 CUC Mydło: 1-2 CUC | |
| Autor: | boots [ 06 Lip 2017 20:10 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
A jak z dostępnością tego wszystkiego w sklepach? Jest bez problemu, sklepów jest sporo? | |
| Autor: | Zeus [ 06 Lip 2017 20:13 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
W Varadero i w Hawanie nie ma problemu. U nas był problem z "tanią" wodą, czyli mniej niż 1.5 CUC za 1.5l Sklepy spore, prawie co krok jakiś. Jak nie, to na ulicy | |
| Autor: | michcioj [ 06 Lip 2017 23:55 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
fajnie sie czyta ta recenzje, wychodzi na to, ze bylismy w tych samych miejscach na Kubie, np. bar beatlesow w Varadero | |
| Autor: | cccc [ 07 Lip 2017 02:38 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Fajna Relacja i swietne fotki, szczegolnie te z zachodem slonca. Wracaja wspomnienia, lubie ten kraj i "cuba feeling", udalo mi sie jeszcze zwiedzic za czasow "El Comandante". Zeus napisał(a): dopóki nie poznałem Greka, który wyemigrował na Kubę (wiem ze to dziwne) w 2000 roku Wydaje mi sie, ze to nic dziwnego, Grecy lubia emigrowac, nawet w czasach glebokiej komuny, w latach 40- i 50-tych do Polski przyjechalo ok. 14 tys. uciekinierow z Grecji. Zeus napisał(a): Tak jak pisałem w innych tematach, zapraszam do poprawienia mi błędów Proponuje bledy zostawic, to nie bede mial kompleksow, piszesz lepiej ode mnie. Zeus napisał(a): Tęskniłem za dobre mięso. Dobrze doprawione. Brakowalo mi rowniez przypraw i powiedzialem sobie, ze nastepnym razem biore ze soba.Kosztowales moze owoce morza, jak np. langusty, ktore mozna dostac jeszcze w miare przystepnych cenach? Oddalbym za langusty najlepsze mieso. A czy probowales z deserow soczyste ciasto kokosowe z rumem? Przypominalo mi troche torty, jakie kiedys robila moja babcia ze spirytusem. Jesli chodzi o chore ceny drinkow, to mozna negocjowac, szczegolnie jak jest wiecej osob i z gory wiadomo, ze bedzie nie jedna kolejka, wspominalem o tym juz kiedys. Pozdr. | |
| Autor: | Zeus [ 08 Lip 2017 09:54 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
I dla tych co nie lubią czytać, zapraszam do Video o Kuby Za niedługo zakończenie z Kuby, i parę przemyślenia | |
| Autor: | boots [ 08 Lip 2017 12:55 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
A jak chodzi internet? Da się korzystać ze skype'a? | |
| Autor: | Zeus [ 08 Lip 2017 12:57 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Internet, zależy gdzie. Albo mega muli albo idzie sprawnie. A Skype jest zakażany na Kubie. | |
| Autor: | boots [ 08 Lip 2017 13:05 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Co znaczy zakazany? Pierwszy raz czytam taką informację... | |
| Autor: | michcioj [ 08 Lip 2017 13:15 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Zeus napisał(a): W Varadero i w Hawanie nie ma problemu. U nas był problem z "tanią" wodą, czyli mniej niż 1.5 CUC za 1.5l Sklepy spore, prawie co krok jakiś. Jak nie, to na ulicy podstawow rzeczy dalo sie kupic, no wlasnie w roku 2012 woda kosztowala az 1.5 cuc za 1.5 litra, male piwo 0,33 1 cuc, bulelka havana club od 3.8 cuc. pamietam ze relatywnie drogie bylo jedzenie w restauracjach, jakis obiad/kolacja od 7 cuc w gore, teoretycznie dalo sie cos tam jesc na ulicach, ale zazwyczaj byla to srednio niedobra pizza czy kanapka od 10 CUP w gore. podobno byly problemy z dostawami artykulow higienicznych wiec wszystkie rzeczy takie jak zele pod prysznic, mydlo, artykulu higieniczne i olejki do opalania wzielismy ze soba, rowniez z gorka i co zostalo np. mydlo czy paste do zebow rozdawalismy ludziom. do tego wzielismy tez stare lachy z mysla zeby to wszystko zostawic na Kubie, podobno uzywane ciuchy sie ludziom bardzo przydadza, bo z tym ciezko. wiec prawie cala garderobe zostawilismy miejscowym. | |
| Autor: | Zeus [ 08 Lip 2017 13:16 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
@boots https://answers.microsoft.com/en-us/sky ... a6d6eef86f Chciałem powiedzieć, ze nie działa. Ale whatsup działa. | |
| Autor: | boots [ 08 Lip 2017 13:19 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Wiesz co, ja w tym linku nie widzę odpowiedzi... | |
| Autor: | Zeus [ 08 Lip 2017 13:25 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Masz więcej info tu: https://nordvpn.com/blog/why-is-skype-b ... countries/ | |
| Autor: | boots [ 08 Lip 2017 13:28 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Wiesz co, z tego linku wynika jednak, ze skype działa Cytuj: Cuba – with poor internet infrastructure, access to computers is limited, the Skype service is extremely expensive and the Internet is very slow. | |
| Autor: | Nico_MUC [ 08 Lip 2017 14:04 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Zeus napisał(a): U nas był problem z "tanią" wodą, czyli mniej niż 1.5 CUC za 1.5l Sklepy spore, prawie co krok jakiś. Jak nie, to na ulicy My ten problem rozwiązaliśmy kupując soki naturalne. Tam gdzie widać napis 'jugos naturales' takie pojemniki na soki jak dawno temu w Polsce - za szklankę soku płaciłem od 1 do 2 CUP, a napełnienie własnej butelki wychodziło od 2 do 18 CUP więc zawsze poniżej 1 CUC. | |
| Autor: | Zeus [ 08 Lip 2017 14:06 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
No tak. Ale czasami do zgaszenia pragnienia potrzebna jest woda | |
| Autor: | cccc [ 10 Lip 2017 01:07 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
michcioj napisał(a): podobno byly problemy z dostawami artykulow higienicznych wiec wszystkie rzeczy takie jak zele pod prysznic, mydlo, artykulu higieniczne i olejki do opalania wzielismy ze soba, rowniez z gorka i co zostalo np. mydlo czy paste do zebow rozdawalismy ludziom. do tego wzielismy tez stare lachy z mysla zeby to wszystko zostawic na Kubie, podobno uzywane ciuchy sie ludziom bardzo przydadza, bo z tym ciezko. wiec prawie cala garderobe zostawilismy miejscowym. Szacun, ze nie myslales tylko o sobie, masz u mnie duze piwo i przypuszczam, ze nie jedno, jak bede kiedy w Gdansku. Zeus napisał(a): U nas był problem z "tanią" wodą, czyli mniej niż 1.5 CUC za 1.5l Mi udalo sie kupic wode w malym sklepiku za 1.90 CUC w 5-litrowym plastykowym kanistrze, w innych miejscach kosztowala od 2.30 do 3 CUC. Pozdrawiam. | |
| Autor: | Zeus [ 12 Lip 2017 12:33 ] |
| Temat postu: | Re: Kuba. Wyspa wszystkiego i niczego |
Despacito? ¡NO! No i może puenta wyjazdu, żeby kolejną relację zacząć Zaczniemy od tego, Kuba DLA KOGO NIE JEST! - Dla osób którzy nie byli przygotowani do tej podróży. Czyli na co wasz czeka: brak Internetu (darmowego), wolna Amerykanka w cenach (od taksówki przez jedzenie aż do kupna znaczków), bookingu. Można się poczuć jak podróżowanie 30-40 lat wstecz - Dla osób którzy są przyzwyczajeni do luksusów i mieć wszystko pod ręką. No w sumie, można i tak, ALE będzie to kosztować o wiele drożej niż w takiej Tajlandii - Wietnamu - Brak znajomości chociaż podstaw języka hiszpańskiego. Sporo pomaga. A na pewno nie wezmą nasz za Amerykańskich Gringos. Byliśmy świadkami kiedy koleś przy nas (gadaliśmy po turecku) dodał 5 CUC do tej samej pamiątki amerykanom. - Jak ktoś nie lubi być doczepiany. Kubańczycy są ciekawsi. Chcą się dowiedzieć więcej o was. Skąd jesteście, przypomną kogoś słynnego z tego kraju, dlaczego Kuba. I wszystko ok. Ale są także ci nachalni. Mieliśmy 3 sytuacje takie: 1sza - Siedzimy w Hawanie, obok opery. Jeden Kubuś za drugim, przychodzi gostek, pyta się z skąd, jak tam. Więc zaczynamy rozmowę, gadamy, dolewamy mu rum, a po 2-3 godzinach, mówi ze chce 5 CUC, za to ze siedział z nami i rozmawiał. Pośmialiśmy się, daliśmy mu 5 CUP, i obrażony poszedł do domu. 2ga - Varadero, plaża. Koleżanka pilnuje nasze rzeczy, ja się kąpię. Przychodzi młody Kubańczyk, gadka smatka, bajeruje ją (myśląc o szybkim ślubie, i paszporcie UE, ale nie wiedział ze ona z Turcji), wymiana ona wchodzi z nim do wody ja pilnuję rzeczy. Po chwili koleś przychodzi do mnie, gadamy, i mówi ze chce 3 CUCy za to ze trzymał towarzystwo mojej koleżance, jak ja się kąpałem. Ja gały, i odpowiedz: ¡¿Que coño?! i po sprawie. Potem się okazało ze proponował 3 różne rzeczy, które koleżanka zrezygnowała (ślub, zostać razem i spotkać się kolejny dzień). 3sza - Nachalność przy Maleconie, grajków na gitarze. Dla nich to nie do wierzenia ze nie chcemy słuchać (potem płacić) po raz 100tny: Chan Chan, Guantanamera, Bailando lub Despacito. - Brud. Niesamowity. Wszędzie. Wypiją piwko, to butelka na plaże (Varadero). Po pizzy, kartka na ulicy. - Jednorodność jedzenia. To samo non-stop. Ale może teraz PLUSY tego wyjazdu - Detox. Od Internetu. Coś pięknego. Tydzień i tylko jedna zdrapka 1h, tylko żeby poinformować ojca ze żyję i jest OK. Fajna rzecz taki detox. - Niesamowici ludzie. Życzliwy, chętni do gadania i pomocy. Jak tylko mogą. - Rum. Cygara. Rum. Cygara. I tak w kółko. - Okazja przejechać się autem, starszy niż mój ojciec. - Spróbować owoce morza, w dobrych cenach. I czasami za dobrych cen. - Przeżycie coś naprawdę nowego! I to by było na tyle! Dziękuję wszystkim co przeczytali moją relację. Szczególnie podziękowania @horacy19 za dodania tego dealu w forum, forumowiczom za pomoc w organizacji (noclegi, przejazdy, przeloty) i mojemu Passepartout (aka Sinem) ze przeżyła ze mną te 2 tygodnie! Muchas gracias! | |
| Strona 2 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |