Temat rzeka
Choć jestem kompletnym amatorem tez kiedyś stałem przed podobnym wyborem. Wypowiem się więc jako amator. Decyzja numer jeden to CANON czy NIKON. Wg mnie tylko te dwie marki się liczyły. Zarówno Canon jak i Nikon ma tyle samo hejterów jak i zwolenników. Znalazłem jedną przydatną opinię na ten temat, która bardzo mi się spodobała. Doradzono mi, żeby wybrać tę markę, którą ma najwięcej naszych znajomych. Jest to o tyle dobra rada, że wtedy masz z kim wymieniać się szkłami. Nie jesteś w stanie kupić wszystkich, a tak na początek kupisz sobie 18-105 przy Nikonie lub 18-135 w Canonie. Dość duży zakres i już po paru sesjach będziesz wiedział jakich ogniskowych używasz najcześciej. A do tego od znajomych możesz pożyczysz obiektywy z większymi, mniejszymi ogniskowymi, stalki czy fisheye, żeby porównać i wiedzieć co ewentualnie dokupić;)
Ja kupiłem Nikona i poza moimi 2 obiektywami, wśród dwóch najbliższych znajomych mam dodatkowe 6 obiektywów do dyspozycji
Gdybym miał Canona, nie miałbym nic 
Jeśli chodzi o model to zależny od budżetu. Canon 600D wydaje się dobrym wyborem. Ogólnie raczej nie na złych z tych dwóch firm, kwestia tego jaki masz budżet. Ja sam rzuciłem się 3 lata temu na Nikona D7000. Wiedziałem że kupuję na wyrost i do dziś go nie wykorzystuję. Gdy myślę o tym dziś chyba wybrałbym D5100 (teraz już jest chyba D5200) i nadwyżkę przeznaczył na kurs w Akademii Nikona ;D
PS: Nie jestem fanem milionowych zoomów, ale obiektyw w linku który podałeś wg mnie jest mało przydatny. Najlepszym wyborem na początek tak jak pisałem jest Nikkor 18-105 lub Canon 18-135. Z takim obiektywem na wakacjach ogarniesz 80% sytuacji bez konieczności przepinania (dokupowania innych).
