Autor: | maciek1422 [ 15 Lis 2019 22:03 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
BooBooZB napisał(a): ja spałem w zimie zarówno w aucie, jak i w namiocie Dzięki za odpowiedź ![]() |
Autor: | BooBooZB [ 15 Lis 2019 22:28 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Stawałem m.in. na campingach zamkniętych na zimę (tj. nieczynnych), przykładowo ten nieopodal Seljalandsfossu, i w wielu innych miejscach, które przed laty nie były zamknięte. |
Autor: | LonDynia [ 15 Lis 2019 23:10 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Wyspa jest duza a poza Reykiavikiem totam jest pelno nieuzytkow, postojow przy drodze. W nocy jest ciemno I nic nie widac, wiec mysmy spali jedna noc gdzie przy drodze gdzie byla lawka a innym razem na jakiejs drodze polnej gdzie ogladalismy zorze I stwierdzilismy ze juz nam sie nie chce jechac nigdzie dalej I tam sie zdrzemnelismy - z reszta to jest dobra wymowka, jak jestes w zwyklym samochodzie, przysnelo sie czekajac na zorze ![]() ![]() |
Autor: | cart [ 02 Sty 2021 02:24 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Wracam właśnie z objazdu dookoła Islandii (koniec grudnia). Kilka uwag: - samochód tylko 4x4. Ja miałem Suzuki Vitara automat. I to nie, że się to 4x4 tak przydaje, ale większy prześwit jest obowiązkowy. Dużo sprawniej takim samochodem się jedzie po zaśnieżonych drogach. Sporo atrakcji ma także dojazd kamienisty - wiele odcinków dróg jest pokrytych śniegiem, nawet jedynka. Trzeba obserwować road.is. Dzisiaj jeździłem po szklance przez kilkadziesiąt kilometrów na półwyspie Snæfellsnes i więcej jak 40 kph to był strach - atrakcje generalnie wszystkie były otwarte i darmowe (poza 3 parkingami), poza Dettifoss. Ja oczywiście chciałem tam wjechać i się zakopałem przed samym parkingiem. Nie polecam, droga impreza taka wyciągarka ![]() - wschód ok. 11:30, zachód ok. 15:00. Jasno się robi godzinkę wcześniej i trzyma godzinkę po zachodzie. Na północy oczywiście krócej. Światło do zdjęć jest GENIALNE, bo słońce cały czas jest nisko - trzeba dobrze rozplanować dzień. Ja wyjeżdżałem tak, aby na pierwszą atrakcję być jeszcze przed wschodem. Jadłem duże śniadanie rano i potem po zmroku by nie tracić czasu na jedzenie w trakcie dnia - prawie w każdym miejscu byłem sam lub prawie sam - sklepy i knajpy dziwnie otwarte (no ale covid), dobrze jest wziąć trochę jedzenia ze sobą - trzeba mieć dużo szczęścia do pogody, inaczej cały misterny plan pójdzie na nic. Ja miałem śnieżyce do czasu mojego przyjazdu, potem tydzień słońca i dzisiaj jak wracam to jest duże załamanie pogody. Mega fart ![]() - mimo pustych dróg naprawdę długo się jedzie, szczególnie uciążliwe dla osób, które chcą się zatrzymywać na zdjęcia - wiatr wieje tak, że może wyrwać drzwi samochodu. Trzeba się nauczyć ich trzymać przy naciskaniu na klamkę - ubranie potrzebne i od zimna i od wiatru. Ja miałem moją wyprawę z Antarktydy (puchówka, spodnie narciarskie, śniegowce) i nic mi straszne nie było - ja objechałem w tydzień, ale miałem już dość jazdy pod koniec Niedługo pełna relacja ![]() |
Autor: | paweł p [ 02 Sty 2021 11:19 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
I teraz pytanie - jest kwarantanna czy nie❓ |
Autor: | ewaolivka [ 02 Sty 2021 12:35 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Nie mogę się doczekać Twoich wspaniałych zdjęć przede wszystkim ![]() |
Autor: | Kothson [ 02 Sty 2021 13:44 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
cart Jak z kwarantanną, po Bożemu odczekałeś 5 dni, zrobiłeś drugi test i ruszyłeś w drogę, czy... [...]? Wybieram się 22-26 stycznia z Warszawy? |
Autor: | cart [ 02 Sty 2021 13:45 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Miałem test ELISA na przeciwciała. ![]() islandia-post-covid,1477,153391?start=60 |
Autor: | MTalma [ 10 Lip 2022 16:12 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Lato w pełni, ale ja już myślę o zimie. Na co przeznaczyć 3 dni na początku stycznia? Niestety muszę każdego dnia wyjeżdżać rano i wracać do Reykjaviku. |
Autor: | Artycjusz [ 11 Lip 2022 01:36 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
O, na początku stycznia to akurat banalnie prosty wybór i dokona się... niemal za Ciebie. Po wieczornym relaksie i wczesnym zasypianiu (wszak BARDZO prędko będzie ciemno) - oczywiście jeśli wieczoru nie zajmie Ci wypad za miasto na zorzę (ale akurat na początku stycznia (2023) to będzie świecił księżyc - przeszkadzając widoczności zorzy nieco, nawet za miastem), obudzisz się rano i sprawdzisz jeszcze po ciemku (choć później niż w PL) czy na islandzkiej stronie vedur meteorolodzy tez już się obudzili i ogłosili w miarę optymistyczną NOWĄ prognozę na ten dzień. Później zobaczysz na islandzkiej stronie (.is) road, które drogi za miasto są w miarę przejezdne (bywa, że żadne!) i złożysz to w głowie z vedur (pogodą). I to już cała rama jednodniowych podróży „na początku stycznia z Reykiaviku”. Na Vedur nie patrz tylko na piktogram słońca, ale i wiatr i używaj suwaka na dole do sprawdzenia prognozy godzina po godzinie. A jeśli zamiast tego zechcesz realizować jakiś „plan podróży” , ZALICZAĆ JAKIEŚ DORADZONE PUNKTY NA MAPIE, lub używać do sprawdzania pogody międzynarodowych aplikacji typu takie czy inne meteo lub „moja zaufana najlepsza wyszukiwarka, która nigdzie się nie pomyliła”, to nie licz wówczas na tanią pomoc. Lepiej pamiętaj o gorącej herbacie lub kawie i łopacie. Na początku stycznia nie ma żadnego znaczenia gdzie chcialbys pojechać (chyba, ze na basen);) Skoro już zadałeś to konkretnie uszczegółowione co do czasu pytanie to gorąco namawiam byś pierwszy raz przyleciał w maju, wtedy pojedziesz niemal gdzie Cię oczy poniosą (z wyjątkiem interioru) i będzie przecudownie (niezależnie od tego co mówi najlepsza wyszukiwarka i wspomnienia innych). A jeśli musisz z jakiegoś powodu być wtedy w Rkv to weź dobry hotel, poznaj życie Reykuaviku (wow/weekendy/trzymaj się) a jeśli pogoda zapowiadałaby się na któryś dzień piekna wyskocz z kimś z lokalsow (nawet z wycieczka) w miejsce które oni polecą. Enjoy! Ja wolę zimę, jest cudowna, ale max. 2 dni z tygodnia, jaka jest szansa ze trafisz wlasnie w te;) A nawet zmieniłbym pytanie na: jaka jest szansa, ze na początku stycznia wylądujesz i odlecisz z wyspy akurat w te 3 dni. Z pytania po prostu wnioskuję, ze najlepiej doradzę Ci zachęcając do poczytania o Islandii w okolicy przesilenia zimowego. Plany na konkretne miejsca z gwarancją powrotów do Reykuaviku w tej pogodzie, przejezdności drog i ultra krótkim dniu - to by była słaba porada, raczej niedźwiedzia przysługa moim zdaniem. Uwierz, ze gdybym nie uważał tego za ważne lub chciał się popisać wiedzą co jest wokół RKV, to nie poświęciłbym tylu słów i tyle czasu , by mozliwie najszczerzej Ci pomóc. Weź to proszę za najserdeczniejszą radę, nie na w tym krzty złośliwości, ani niedocenienia. Jak masz 3 dni - to albo oddaj się pogodzie (z ryzykiem nawet utkniecia w mieście), albo rozważ „zimę marcowo/kwietniową”;) Pozdrowienia z Islandii (wybacz literówki, z telefonu nie pisze się łatwo, szczególnie na islandzkim wietrze, choć mamy środek lata:) |
Autor: | MTalma [ 18 Lip 2022 10:51 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
@Artycjusz dzięki za słowa, ale widzę w nich raczej czarnowidztwo niż zew natury, liczę by okazały się nieprawdziwe. ![]() Jestem po rozmowie z innymi "miejscowymi" i zapraszają serdecznie, nawet na zwiedzanie okolic Reykjaviku. Rozmyślamy o tym: https://adventures.is/iceland/multiday- ... list-tour/ Plusem jest to, że gdyby wycieczka się nie odbyła to jest ona 100% refundable wtedy. |
Autor: | Artycjusz [ 18 Lip 2022 15:03 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
Dla większości miejscowych utkniecie w zaspie lub mieście, huraganowy wiatr ze śniegiem, ani ekstremalne warunki, które w PL byłyby kataklizmem - są źródłem niezłego funu. Pisałem przecież - zawsze można iść na basen a na powtorzoną wycieczkę za 4 dni, przy lepszej pogodzie. Jeśli turysta tez tak myśli i ma czas to super. Tak jak sugerowałem - wycieczka z miejscowymi jak najbardziej:) Ja sam dobrze odnajduje się tu dopiero od jakichś 10 lat. Wcześniej ryzykowałem życiem, ratowali mnie itd, szczególnie ze jestem człowiekiem z Północy, nie z Reykuaviku ![]() ![]() To nie czarnowidztwo. Choć i ja znam takich co po Islandii same szczęśliwe wypady zaliczali i uważają się za wszystkomogacych, jeden nawet ksiazkę o tym pisał. Ale moja odpowiedz to była Islandia bez retuszu - nie produkt, nie zaproszenie, tylko szczera odpowiedz krajanowi z tego samego miasta, jakbym bratu, a nie klientowi lub kumplowi na imprezie odpowiedział. Żadne tam czarnowidztwo, lecz oczywiście życzę Ci z całego serca być po powrocie sadził nadal ze to czarnowidztwo:) a nie przytakiwał mi. Ci co pytali o to samo tez dzielą na jednych i drugich, nie sądź, ze to Ty w styczniu wybierzesz, czy będziesz w gronie szczęśliwców, czy tych, których natura pouczyła ![]() |
Autor: | MTalma [ 22 Lip 2022 12:21 ] |
Temat postu: | Re: Islandia zimą |
@Artycjusz dzięki za lekturę i wskazówki, a może i do zobaczenia. P.S. Oby nie w zaspie. ![]() |
Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |